Autor Wątek: Dyskusje o DDR i tematach okolicznych  (Przeczytany 19032 razy)

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Niektórzy to mają problemy:
I nie znają przepisów!
Po chodniku rower się prowadzi, jedynym wyjątkiem jest jazda z dzieckiem poniżej 10 roku życia :P
Pan Policjant w odpowiednim miejscu rozwiązuje taki problem przy pomocy kwitków z kwotą 50zł + ew odsetki od %. To dopiero demotywator!

Jeszcze można po chodniku rowerem jechać przy "złej" pogodzie.
I gdy ma 2m szerokości, a droga obok dopuszcza ruch z prędkością 70 km/h.
Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Cytuj
A jeżeli przyjmiemy że się kończy to mamy prawo w ogóle na nią nie wjeżdżać tylko jechać jezdnią.
Nie. Konwencja Wiedeńska określa, że jeżeli DDR jest po Twojej prawej, to jest w Twoim kierunku jazdy. Niezależnie, czy potem się urwie czy nie, tym odcinkiem masz obowiązek jechać.
A DDR kończy się. Znak mówi o końcu nakazu jazdy rowerem, zatem automatycznie wraca nakaz jazdy po jezdni.
Cytuj
I gdy ma 2m szerokości, a droga obok dopuszcza ruch z prędkością 70 km/h.
Powyżej 50km/h, czyli ograniczenia do 60km/h i więcej ;) A także 50-ka nocą. (ograniczenia idą o 10km/h w górę po jakiejśtam godzinie).

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Znak odwołania  jest po lewej stronie DDR to co wtedy?

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Cytuj
A jeżeli przyjmiemy że się kończy to mamy prawo w ogóle na nią nie wjeżdżać tylko jechać jezdnią.
Nie. Konwencja Wiedeńska określa, że jeżeli DDR jest po Twojej prawej, to jest w Twoim kierunku jazdy. Niezależnie, czy potem się urwie czy nie, tym odcinkiem masz obowiązek jechać.

Stosowanie twojej interpretacji może spowodować u rowerzysty pewne zapętlenie gdyż po dojechaniu do końca ślepej DDR trzeba zawrócić. Po powrocie do najbliższego skrzyżowania jeśli jest na tyle głupi żeby nadal chcieć jechać daną ulicą powinien ponownie wjechać na daną ślepą DDR by po dojechaniu do jej końca .........

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Rok 2013

Wypadki spowodowane przez rowerzystów: 1 716 (5.8% wszystkich) - ofiary śmiertelne 153 (6,7%)

Ofiary wypadków na rowerach (w tym powyższe): 4 448 w tym: 304 zabitych

W 2013 roku stała się sytuacja prawie niemożliwa tj. praktycznie identyczne są całościowe dane ws. wypadków rowerzystów co dane z 2012 roku.

Szczegółowe dane już ciut się różnią ale można powiedzieć, że nie wychodza poza ramy błędu statystycznego:



Czy to możliwe, że po tak znacznie wzmożonym ruchu rowerowym w 2013 wypadki drogowe z udziałem rowerzystów stanęły w miejscu? Jednak jeśli podchodząc poważnie do tych danych to warto zauważyć, że ilość wypadków w których poszkodowany został  rowerzysta wzrosła o prawie 60% (!!!) to... zdarzenia na przejeździe dla rowerów!!!

Rok 2012

Wypadki spowodowane przez rowerzystów: 1714 (5.7% wszystkich) - ofiary śmiertelne 152 (6,1%)

Ofiary wypadków na rowerach (w tym powyższe): 4 435 w tym: 300 zabitych



Rok 2011

Wypadki spowodowane przez rowerzystów: 1 854 - ofiary śmiertelne 143

Ofiary wypadków na rowerach (w tym powyższe): 3 969 w tym: 265 zabitych

źródło: http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html
« Ostatnia zmiana: 26 Sie 2014, 19:48 yoshko »

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
"Czy to możliwe, że po tak znacznie wzmożonym ruchu rowerowym w 2013 wypadki drogowe z udziałem rowerzystów stanęły w miejscu?"

Oczywiście, że tak jest. Im więcej ludzi jeździ na rowerach, to jest bezpieczniej. Już dawno tak to działa w krajach "rowerowych".
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna dracorp

  • Wiadomości: 168
  • Miasto: Trójmiasto
  • Na forum od: 05.07.2013
    • Dziennik rowerowy…
Czy to możliwe, że po tak znacznie wzmożonym ruchu rowerowym w 2013 wypadki drogowe z udziałem rowerzystów stanęły w miejscu? Jednak jeśli podchodząc poważnie do tych danych to warto zauważyć, że ilość wypadków w których poszkodowany został  rowerzysta wzrosła o prawie 60% (!!!) to... zdarzenia na przejeździe dla rowerów!!!
Coś w tym jest. Bo chyba codziennie ktoś mi wymusza pierwszeństwo, na szczęście jeszcze nikt mnie potrącił.
I im dłużej mieszkam w Gdańsku i więcej jeżdżę ścieżkami to coraz bardziej jestem im przeciwny. Może jakby ścieżki nie były tak odseparowane od jezdni to było by lepiej. Zresztą i tak się pewniej czuję na jezdni.
Piecia aka dracorp

Moje graty na olx.pl

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Cytuj
Znak odwołania  jest po lewej stronie DDR to co wtedy?
Teoretycznie nie obowiązuje. W praktyce gdyby się stosować do tej zasady, moznaby spowodować niezłe zamieszanie w niektórych okolicach ;)

Nie musi zawracać. Może legalnie przeprowadzić rower do krawędzi chodnika i włączyć się do ruchu. (Ach ta teoria).

Generalnie to wszystko by pięknie działało, gdyby projektanci nie odwalali bubli, tylko robili działającą infrastrukturę, ze zjazdem z DDR włącznie, z pasem włączeniowym najlepiej. A tak, to infrastruktura nie działa, prawo działa. I rowerzysta co ma robić? Najczęściej łamie prawo. Nie oszukujmy się. Większość woli sobie myknąć po chodniku itp. i mieć w d* przepisy. I nawet raz od wielkiego dzwonu zapłacić 50zł mandatu (zamiast świrować jarzębinę).

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Nie musi zawracać. Może legalnie przeprowadzić rower do krawędzi chodnika i włączyć się do ruchu. (Ach ta teoria).
Jako rowerzysta musi. Poza tym co w przypadku gdy DDR kończy się dwumetrowym murem albo trawnikiem którego deptanie też jest wykroczeniem?

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Tu trzeba uczciwie przyznać - w większości miast posiadających jakąś infrastrukturę - rowerzysta jako rowerzysta ma nieco przesrane ;) i zbyt szybko się to nie zmieni. Chyba, że w danym mieście działają prężnie środowiska rowerowe.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Chyba, że w danym mieście działają prężnie środowiska rowerowe.

Albo że w ogóle tych cholernych "środowisk" tam nie ma. Wtedy nie ma też żadnych pi... ścieżek i jest spokój :-)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Chyba, że w danym mieście działają prężnie środowiska rowerowe.

Albo że w ogóle tych cholernych "środowisk" tam nie ma. Wtedy nie ma też żadnych pi... ścieżek i jest spokój :-)
Amen.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Czyli jak ze wszystkim. Przed remontem kuchni, da się jej używać. W trakcie remontu jest padaka, a po remoncie jest lepiej, niż przed. To samo z budową infrastruktury rowerowej. Jak mamy stan pośredni w świadomości urzędasów i kończą DDRki na ścianie albo w krzakach - to jest słabo.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Nawet na Węgrzech mimo, że ścieżek jest dużo, wcale nie jest dobrze. Niektóre nie nadają się do jazdy, bo bardziej przypominają trawnik niż asfalt ;) Bywały też piękne, nowe z ładnie zaznaczonymi miejscami, które należy omijać żeby nie wylądować na słupie.

Najlepsze i najtańsze rozwiązanie to pozwolenie na jazdę chodnikami.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Czyli jak ze wszystkim. Przed remontem kuchni, da się jej używać. W trakcie remontu jest padaka, a po remoncie jest lepiej, niż przed. To samo z budową infrastruktury rowerowej. Jak mamy stan pośredni w świadomości urzędasów i kończą DDRki na ścianie albo w krzakach - to jest słabo.
Niestety w postępowaniu mandatowym lub/i sądowym nie ma stanów pośrednich. Albo musisz jechać DDR albo nie.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum