I w końcu znalazłem wątek, po którym się uspokoiłem, że nie jestem odosobniony w wieszaniu psów na gdańskiej ścieżce wzdłuż głównej arterii.Jazda tam z sakwami na cienkich oponach MB była jednym z najmniej przyjemnych doświadczeń trasy bałtyckiej jesienią roku 2012. Ilość krawężników do pokonania pokonała moja cierpliwość i z obawy przed skutkami wysłała mnie na szosę
Tylko że tych płyt nikt nie kładł z myślą o rowerzystach, w odróżnieniu od ścieżki rowerowej 3-maja w GD
Kolejny raz bronisz przegranej sprawy...
Taka różnica jest między nami, że Ty te gdańskie buble znasz i znajomość topografii miasta pozwala Ci je ominąć
Nie ulica 3 maja a Wały Grodzkie (tak zdaje nazywają się przy PKP).
Co tylko ktoś skrytykuje ścieżkę w Gdańsku - wystarczy poczekać chwilkę i mamy Twoją odpowiedź.
Nie wiem czy było, ale... uważajcie we Wrocławiu. Chociaż pewnie innej "straże" podłapią pomysł :/http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3385495,wroclawska-straz-miejska-z-radarem-na-sciezce-rowerowej-piraci-na-dwoch-kolkach-dostana-mandaty,6,id,t,sg.html?cookie=1#galeria-material
Była już akcja bodajże w Sopocie z łapaniem rowerzystów na fotoradar...
Z jaką prędkością mogą jeździć rowerzyści? Prawo tego nie precyzuje. Strażnicy miejscy mają jednak wykładnię prawników, zgodnie z którą dopuszczalna prędkość roweru to połowa tej przewidzianej dla samochodów. - Dlaczego? To proste. Rowery są jednośladami, dlatego prędkość dla tradycyjnych pojazdów dzielimy w tym przypadku przez dwa. Stąd na terenie zabudowanym rowerem można jeździć z maksymalną prędkością 25 km/h, a na osiedlach gdzie obowiązuje strefa ruchu z dopuszczalną prędkością aut 30 km/h, dla rowerów ten limit jest obniżony do 15 km/h - mówią strażnicy.