Błotniki

[worek_foliowy]

Słuszna uwaga, rantu brak.

[Skywalker]

Czyli rant faktycznie tyle pomaga? Sprawdziłem z ciekawości dwa błotniki SKS i mają takowy, aczkolwiek bardziej symboliczny. Wyraźny mają dopiero aluminiowe Edge.


Miałem w zimówce tanie błotniki które wyglądały jak powyższe (w sensie ochlapane), ale nie pamiętam czy miały jakiś rant. Myślałem że chodzi o to że są tylko nieznacznie szersze od opony.

[worek_foliowy]

Myślałem że chodzi o to że są tylko nieznacznie szersze od opony.

Również zainteresowała sprawa rantu. W innym rowerze też mam błotniki 45 mm, ale inne, są bardziej półkoliste. Też bez rantu. Mam jednak założone opony 32 mm. Zacieki nie występują, a jeśli nawet, to mniejszym stopniu. Rant można chyba uznać za się sprawę drugorzędną.

Jeśli coś tracisz na wąskim błotniku, będzie to przede wszystkim ochrona butów przed wodą z przedniego koła.

[MCsubi]

Pierwszy raz zobaczyłem takie rozchlapania na błotniku Sutry, który właśnie rantu nie ma. W ferie jechałem nawet na oponach szosowych (śmiesznie wąskich w stosunku do błotnika) i zachlapania też wystąpiły. Z kolei w SKS dobranych nawet na styk (ale z rantami) zachlapania nigdy nie wystąpiły w górnej części, co najwyżej w dolnej. prostopadłej do jezdni i tylko przy szybkiej jeździe. Moim zdaniem ten rant nie pozwala wywiewać wody przez pęd powietrza, bo woda spływa z krawędzi właśnie wzdłuż rantu.

[Skywalker]

No i sam nie wiem co o tym myśleć. Planuję semislicka 29x2.0 i Race Kinga 2.0 na zimę, teoretycznie przykryje to błotnik 53mm i będzie to ładniej wyglądało jak przy 60mm, ale ten drugi z kolei zapewnia (chyba) lepszą ochronę przed wodą.

[Felek]

No i sam nie wiem co o tym myśleć. Planuję semislicka 29x2.0 i Race Kinga 2.0 na zimę, teoretycznie przykryje to błotnik 53mm i będzie to ładniej wyglądało jak przy 60mm, ale ten drugi z kolei zapewnia (chyba) lepszą ochronę przed wodą.

Jeżeli myślisz o SKS Bluemels Matt 28 na 53 mm, to mam takie i w swoim rowerze i u żony. Przy oponie WTB Riddler 700 x 45 wchodzi prawie na styk, i o ile może jakimś sposobem przykryja te opony 2.0 cala o tyle boczne mocowania prętow w błotnikach z pewnościa będa wadzić o opony (u mnie na duzych nierównościach obcierały).

[nie.dzielny]

Tutaj masz porównanie błotnika 65 mm i 53 mm przy oponie 2". Teoretycznie 53 powinno pasować ale tylko teoretycznie. Prawdą jest to co pisze @Felek. Bierz 60 mm i dokup/dorób sobie chlapacz z przodu. Większe znaczenie ma bowiem długość a nie szerokość błotnika.

[worek_foliowy]

Rower z wąskimi błotnikami faktycznie ładniej wygląda Przy niewielkiej różnicy szerokości praktycznie ich nie widać.

Co do ocierających prętów, to nie jest wielki problem. U mnie ocierały o opony. Wystarczy rozgiąć i po problemie.

[Skywalker]

Tutaj masz porównanie błotnika 65 mm i 53 mm przy oponie 2"

Dzięki! W takim razie wezmę 60mm. Chlapacz już zamówiłem, bo w jednym sklepie był ostatni. 

[Skywalker]

Zamówiłem błotniki 60mm, ale nie do końca są takie jak sugerowały zdjęcia na stronie sklepu.
A mianowicie nie mają takich mocowań jakie mam w Bluemels Matt 45mm - czyli prętów przykręcanych do blaszek nitowanych do błotnika.
Nowość nazywa się chyba SPB

i sam nie wiem co o niej myśleć i czy to następca poprzedniego systemu czy może wyjątek dla tej szerokości (sugeruje to strona SKS).
Z racji tego że niematowe błotniki kompletnie nie pasują do roweru myślałem nad SKS Edge AL - ktoś miał z nimi do czynienia?
Znalazłem opinie że są głośne - bo obijają się w nich kamyczki (i ma to sens, kiedyś drażnił mnie ten hałas przy stalowych) oraz że centralne mocowanie tylnego błotnika jest kiepskie.

[worek_foliowy]

Nie pomogę pewnie zbytnio, ale gdybyś był bardzo zdesperowany co to do wyglądu, to istnieje możliwość malowania błotników

Ostatnio pomagałem teście w związku z malowaniem roweru. O ile okazało się, że rama strasznie łatwo łapie odpryski, to na błotnikach zdaje się to lepiej trzymać (czyli brak jakichkolwiek odprysków).

Jeśli dopsuje się idealnie kolor do ramy, to wygląda bardzo ciekawie.

[Skywalker]

Ależ oczywiście że wiem o takiej możliwości. Planowałem już po zakupie malować je plastidipem. Ale to niefortunne mocowanie - czyli uchwyty nasuwane ciasno na błotnik naruszą powłokę która od tego miejsca zacznie się łuszczyć. No i niestety uważam że to rozwiązanie dużo mniej solidne od poprzedniego systemu.

[MCsubi]

Jeśli chcesz się pobawić w kwarantannie, to możesz sobie dobra jakieś mocowania w sklepie z holendrami: https://www.rowerystylowe.pl/c-75/czesci-do-blotnikow-rowerowych
Zawsze kupowałem tam chlapacze, gdy jeszcze były zimy.

[Skywalker]

Z kolei w SKS dobranych nawet na styk (ale z rantami) zachlapania nigdy nie wystąpiły w górnej części, co najwyżej w dolnej. prostopadłej do jezdni i tylko przy szybkiej jeździe. Moim zdaniem ten rant nie pozwala wywiewać wody przez pęd powietrza, bo woda spływa z krawędzi właśnie wzdłuż rantu.

Potwierdzam te słowa. Oponę 29x2.0 połączyłem z SKS Edge Al 56mm - i jest w miarę dobrze. Na deszcz czy mokrą nawierzchnię okej - biorą pod uwagę że błotniki są naprawdę "na styk" i lekkie ich przekrzywienie sprawia że nie zakrywają koła, to jednak sprawdzają się dobrze.


Będę robił drugie podejście z błotnikami Velo 65 Mountain - bo jednak mam pod obecnymi opony MTB, chciałem pojeździć coś w terenie a obecne błotniki są na tyle "na styk" że szybko się zapchają.

[MCsubi]

To już niestety zależy od widelca i ramy, musi być prześwit między błotnikiem i oponą. Błoto potrafi się tak nabić, że plastikowy SKS pogiął się jak papier na połowie długości.