Autor Wątek: Błotniki  (Przeczytany 99449 razy)

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 20:49 »
Czyli rozumiem Danielu, że sam chciałbyś, aby błotnik w Twoim rowerze taką gumę posiadał, bo uważasz to za bardzo dobrą sprawę?

Z tą gumą to pojęcia zielonego nie mam. Ja kiedyś w Castoramie kupowałem kawał gumy. Może z niej byś sobie mógł coś przyciąć. To była taka guma do kładzenia na ziemię, do podłożenia pod coś.
Cięta była na metry.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 20:50 »
Cytuj
Strasznie kuszące jest to, że woda nie pryska spod koła w buty.
Im mniejszy dystans od opony tym lepiej chronią przed wodą, ale łatwiej je zapchać błotem i przy skrzywieniu koła też się robi problem. Jak wpadniesz w kałużę będącą dziurą to i tak się ochlapiesz, nie ma innej opcji.

Cytuj
(przesuwają się, luzują, wpadają w nie patyki)
Nigdy mi się nic nie zluzowało, dobre mocowania są bardzo sztywne.

U mnie(fotka z dziś) wygląda to tak

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 20:53 »
Sama odległość od opony nie uchroni jednak od chlapania spod koła w stronę butów. :)
O tym decyduje jedynie długość samego błotnika.
Boje się tylko, że spora długość błotnika może być problematyczna na wyprawie.

EDIT:
Tutaj chyba też rowerek z długim / niskim błotnikiem:


W dodatku Surly :P "Legenda" :P
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 20:57 »
Cytuj
O tym decyduje jedynie długość samego błotnika.
Siła odśrodkowa wyrzuca wodę z opony na błotnik, a potem spływa głównie na dół błotnika. Można się ochlapać tylko jak skręcasz koło, bo wtedy ta struga leci nie pod suport, tylko w bok. Tak w ogóle to polecam kupić sobie jakieś stuptuty :)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 20:59 »
To może już bardziej i zamiast stuptuty to całe ochraniacze na buty?
Stuptuty nosisz tylko jak pada czy przy innych okolicznościach też?

To też jeszcze zależy czy mamy dobre buty trekingowe, które nie przemakają :D
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:02 »
Cytuj
zamiast stuptuty to całe ochraniacze na buty?
Buty mi nie przemakają, za to jak się wleje woda od góry to nic nie pomoże.
Cytuj
Stuptuty nosisz tylko jak pada czy przy innych okolicznościach też?
Tylko na zimę jak pada, wrzucone do sakwy na wszelki wypadek. 2 kawałki ortalionu ze ściągaczami dużo nie ważą. W lato wszystko mi jedno, czy mam nogi mokre czy nie :)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10799
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:03 »
globalbus, Ty znasz kogoś kto jeżdżąc w deszczu nie skręca koła i dzięki temu nie ochlapuje sobie butów?
Bo ja takiego przypadku jeszcze nie spotkałem.

Freud - chlapacz, jeśli ma działać i nie oderwać się przy pierwszej większej przeszkodzie/dziurze musi być miękki i zwisać swobodnie. Wszelkie plastykowe końcówki błotników służą głównie robieniu dobrego wrażenia.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2812
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:04 »
Jeździłem z błotnikiem o podobnym zasięgu - świetna sprawa w mieście. Masz czyste i suche buty, co w mieście nie jest bez znaczenia.
W trasie takie sprawy nie są najistotniejsze, buty możesz mieć brudne, byle były suche w środku. Stuptuty testowałem, w trasie pewnie by się sprawdziły, w mieście wkurza ciągłe wkładanie i ściąganie.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:08 »
No i jest to jaka alternatywa. Dobre buty i ochraniacze w zamian za brak długiego, być może problematycznego błotnika (a nogi nadal suche).

Dopiero zauważyłem, że te 2 chlapacze "w zestawie" można alternatywnie pozostawić nie zamontowane, co jest całkiem fajną opcją, ponieważ po ich ściągnięciu błotnik prawdopodobnie ma podobną długość jak inne klasyczne.
Sposób montowania:

"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7348
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:12 »
Cytuj
globalbus, Ty znasz kogoś kto jeżdżąc w deszczu nie skręca koła i dzięki temu nie ochlapuje sobie butów?
Bo ja takiego przypadku jeszcze nie spotkałem.
To nie była wskazówka "jak uniknąć ochlapania" :D Raczej, że i tak w pewnym momencie woda poleci w kierunku butów, zależnie od ustawienia korba/koła, nie ma na to rady. A jak nawet nie ochlapiemy się sami to rozpędzony tir skutecznie zrobi to za nas.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15541
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:15 »
Ja jestem za dobrymi błotnikami a nie opatulanie się w jakieś zbędne ochraniacze :D
Byłem w piątek w wielkim błocku w butach spad i byłem cały suchy nic mi nie poprzeszkadza a jedyne co zostało po wycieczce to troszkę błotka na nogawkach, bo wpadając w nocy w błoto to nie ma siły na to. :)
To była moja pierwsza wycieczka z oponami 2.0 i błotnikami i jestem zadowolony.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:20 »
Yoshko - Twoje błotniki są aż tak długie, czy klasycznie długie?
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15541
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:34 »
O takie:


Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:42 »
Takie to kompletnie się nie ma o co martwić pod kątem haczenia :D
Natomiast na gładkiej drodze woda spod koła pewnie wali prosto w butki.
Wtedy dobre buty lub / i ochraniacze są niezbędne.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Odp: Błotniki
« 16 Sty 2012, 21:45 »
W temacie "chlapaczy" mogę dorzucić swoje spostrzeżenia. Kilka lat temu Krzysztof wyciął ze starej dętki samochodowej "chlapacze", przytwierdził je na nity do naszych błotników i służy nam to od kilku lat. Zgadzam się z Borafu, że jak jest miękka guma to spełniają one swoje zadanie. Nasz sposób jest najprostszym rozwiązaniem i daleeeko mu do firmowych błotników. Jedno co ważne - działa i buty wraz z nogawkami mam nieochlapane :)
Pozdrawiam

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum