Autor Wątek: Przepisy i dylematy drogowe  (Przeczytany 138623 razy)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 12:02 »
Kurczę :| Już sobie wyobrażam: jadę nocą 40 km/h po ścieżce, a tu nagle wyrasta z ciemności rolkarz.


Nocą to bardziej bym się obawiał "czarnych rycerzy" (czyt. ciemnych rycerzy) na rowerach niż rolkarzy.

 I 40 km/h na ścieżce rowerowej.... w Krakowie...? Samobójca?

... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

RDK

  • Gość
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 12:12 »
Kurczę :| Już sobie wyobrażam: jadę nocą 40 km/h po ścieżce, a tu nagle wyrasta z ciemności rolkarz.
Nocą to bardziej bym się obawiał "czarnych rycerzy" (czyt. ciemnych rycerzy) na rowerach niż rolkarzy.

 I 40 km/h na ścieżce rowerowej.... w Krakowie...? Samobójca?
Wzdłuż Wisły, na południowym brzegu, w stronę Tyńca, raczej nie będzie problemu ;)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 12:27 »
Wzdłuż Wisły, na południowym brzegu, w stronę Tyńca, raczej nie będzie problemu :wink:


Uwaga, to nie jest DDR! Ta trasa  jest dla wszystkich. Stąd możesz tam spotkać także biegaczy, rolkarzy,  nordic walkerów, ludzi z psami, spacerowiczów, dzieci, hulajnogi, wózki itp. Sporo różnych kolizji tam bywa, a rowerzysta nie jest w żaden sposób uprzywilejowany.


Północny brzeg jest trochę lepszy, bo asfalt szerszy i nieco mniej zaludniony.
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

RDK

  • Gość
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 12:40 »
Ale mowa była o ścieżce (w ogóle to słowo okropnie brzmi :)) a nie DDR  ;D. A niedługo będzie wszystko jedno :D
« Ostatnia zmiana: 5 Paź 2016, 12:51 RDK »

Offline Mężczyzna outsider

  • Wiadomości: 64
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 13.07.2015
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 14:11 »
Widzę że kierowcy maja te same wąty do rowerzystów jak rowerzyści do rolkarzy. Posrany kraj...

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 14:19 »
Widzę że kierowcy maja te same wąty do rowerzystów jak rowerzyści do rolkarzy. Posrany kraj...
Każdy chce iść (jechać) własną drogą :)

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 14:41 »
Posrany w tym Kraju jest powszechny brak wyobraźni a może brak szacunku do innych. Mam wrażenie, że to jest źle zrozumiane pojęcie wolności. Dojeżdżam rowerem do pracy.  Kilka miesięcy pracowałem na popołudniowe zmiany i codziennie wracałem po zmroku. Rowerzyści bez oświetlenia to smutny standard. Codziennie mijam kilku. Mam to gdzieś, że temu rowerzyście jazda bez świateł nie przeszkadza, mnie przeszkadza to, że go nie widać, o wypadek nie trudno.
Jazda tyralierą po ścieżce rowerowej i blokowanie całej szerokości (bo chcę porozmawiać z koleżanką) to kolejny standard. Muszę napisać smsa, zatrzymuję się na środku ścieżki i piszę, a że blokuję przejazd... Mnóstwo tego typu zachowań, w różnych aspektach życia. O co tu chodzi?

Offline Mężczyzna MarqoBiker

  • http://za-miedza.pl/
  • Wiadomości: 926
  • Miasto: Stalowa Wola
  • Na forum od: 16.01.2013
    • [URL=https://imageshack.com/i/0lrcroj][IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/280x200q90/21/rcro.jpg[/IMG][/URL]
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 14:51 »
althar..bardzo dobrze napisane . Właśnie w tym kraju chodzi o to że ludzie są bez wyobraźni, bez szacunku dla innych ale głównie są po prostu samolubni . Myślą tylko aby jemu było dobrze a resztę mają w d...
I tak samo mają nas w d..., te osoby które tworzą takie durne przepisy .  Bo niby dlaczego my, jako rowerzyści mamy obowiązek posiadania oświetlenia a rolkarze już nie . A i my i on, stanowimy takie samo zagrożenie jeżdżąc na tak zwanego batmana..czyli bez oświetlenia po DDR .



Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 15:44 »
Jeśli rowerzysta jadący bez oświetlenia zostanie potrącony przez samochód, to pretensje może mieć tylko do siebie, a kierowca nie będzie ciągnięty po sądach. W przypadku rolkarza piszącego smsującego w nocy na ścieżce, według prawa wina będzie po stronie rowerzysty.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2544
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 15:49 »
Jeśli rowerzysta jadący bez oświetlenia zostanie potrącony przez samochód, to pretensje może mieć tylko do siebie, a kierowca nie będzie ciągnięty po sądach. W przypadku rolkarza piszącego smsującego w nocy na ścieżce, według prawa wina będzie po stronie rowerzysty.
Rozumiem worek, że Ty pisałeś nowelizację ustawy?  :D

RDK

  • Gość
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 16:39 »
Bo niby dlaczego my, jako rowerzyści mamy obowiązek posiadania oświetlenia a rolkarze już nie .
A tu jest ciekawa tendencja. Zamiast walczyć o zrzucanie kolejnych obowiązków (słusznych czy nie, chcianych czy nie) z siebie, lepiej zrobić wszystko, by inni cierpieli tak samo albo gorzej ;D

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 18:35 »
OC AC i NW dla rolkarzy !!!

Gaśnicę i trójkąt!
I koniecznie jedna ręka na kierownicy!

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 21:05 »
No coż, jak widać "dobra zmiana" znalazła sposób aby uprzykrzyć życie rowerzystom. Ciekawe co zgotują wegetarianom?
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2016, 22:13 »
No coż, jak widać "dobra zmiana" znalazła sposób aby uprzykrzyć życie rowerzystom. Ciekawe co zgotują wegetarianom?

Schabowego.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Paź 2016, 10:20 »
Ja tylko chciałbym przypomnieć że Polska podpisała taki dokument jak konwencja wiedeńska i zdecydowała się go respektować. Nowelizacje PoRD ostatnich lat (możliwość wyprzedzania i omijania przez rowerzystę pojazdu z jego prawej strony itd.) służyły dostosowaniu polskiego prawa do zapisów konwencji (choć interpretacja zapisów w konwencji może się różnić w różnych krajach) i zmieniającej się rzeczywistości. To jest tylko projekt który będzie jeszcze analizowany, konsultowany z wojewódzkimi radami ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego itd.

No coż, jak widać "dobra zmiana" znalazła sposób aby uprzykrzyć życie rowerzystom. Ciekawe co zgotują wegetarianom?

Tylko że minister Waszczykowski jest szefem MSZ a nie ministrem transportu i jego opinie na temat rowerzystów czy transportu w ogóle nie są wiążące. Co innego że politycy są "prosamochodowi" ale to nie jest swoistość jednej czy drugiej opcji politycznej ale ogólna tendencja. Wśród polityków lokalnych to widać szczególnie - np. (jeśli mnie pamięć nie myli) Józef Pilch - wojewoda małopolski a wcześniej przewodniczący rady miasta Krakowa powiedział kiedyś "że poważni ludzie MUSZĄ(podkreślenie własne) jeździć samochodami". A politycy lokalni mają jednak większy wpływ na to jak będą wyglądały DDr-y w mieście/okolicy i czy ewentualnie zmieścimy się na nich z nimi rolkarzami.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum