Autor Wątek: Przepisy i dylematy drogowe  (Przeczytany 138643 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Wrz 2022, 21:21 »
Jest w tym głęboka konsekwencją w drodze do zdobyczy PRL.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Wrz 2022, 21:28 »
I tutaj jest obszar, gdzie powinniśmy brać od Niemców co tam dobrego wymyślili, łącznie z systemem karania kierowców.  ;D

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Wrz 2022, 21:43 »
I tutaj jest obszar, gdzie powinniśmy brać od Niemców co tam dobrego wymyślili, łącznie z systemem karania kierowców.  ;D

Karanie to jedynie agresję wzbudza... więc pomysł średni.
Raczej inwestować w infrastrukturę należy.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 03:42 »
Ale w każdej infrastrukturze jest w końcu przejazd rowerowy. I tutaj powinny być jasne pryncypia: pieszy, rowerzysta a nie samochód. I powinno się karać. Surowo

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna boguś

  • Wiadomości: 76
  • Miasto: Kalety
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 06:08 »
Usiądż na miejscu kierowcy tira i zatrzymuj 40 tonowe auto co sto metrów przed przejściami i przejazdami dla rowerzystów . Gwarantuję Ci że po dniu pracy znienawidzisz jednych i drugich.

Offline Mężczyzna OLDRIP

  • Wiadomości: 336
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 15.04.2021
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 06:58 »
Usiądż na miejscu kierowcy tira i zatrzymuj 40 tonowe auto co sto metrów przed przejściami i przejazdami dla rowerzystów . Gwarantuję Ci że po dniu pracy znienawidzisz jednych i drugich.

Przecież taki odcinki to powinien być końcowy i początkowy fragment jego trasy, trochę już  autostrad, ekspresówek i obwodnic pobudowano. No sorki, nauczycielka ma uważać na hałaśliwe dzieciaki, kierowca TiRa ma uważać na drogę, taka praca.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 08:10 »
Usiądż na miejscu kierowcy tira i zatrzymuj 40 tonowe auto co sto metrów przed przejściami i przejazdami dla rowerzystów . Gwarantuję Ci że po dniu pracy znienawidzisz jednych i drugich.
Ale co w związku z tym proponujesz?
Pierwszeństwo dla Tirów?
Czy jak w Indiach - pierwszeństwo ma większy?

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 09:25 »
Usiądż na miejscu kierowcy tira i zatrzymuj 40 tonowe auto co sto metrów przed przejściami i przejazdami dla rowerzystów . Gwarantuję Ci że po dniu pracy znienawidzisz jednych i drugich.

Przejście widać z pół kilometra. Wystarczy zwalniać, a nie zaiwaniać 90km/h 40 tonowymi autami po terenie zabudowanym i narzekać, że się nie zatrzyma. Nie widać? Trzeba jechać 20km/h albo i wolniej.

Karanie to jedynie agresję wzbudza... więc pomysł średni.
Raczej inwestować w infrastrukturę należy.

Bzdury gadasz. W takiej Austrii masz poukrywane fotoradary i jak jest 50, to wszyscy jadą 49, mimo, że jest szeroko i autostrada. W PL jak jest 50, to wszyscy na to leją i jadą 95, a nawet i 150. Kwestia kar i ich nieuchronności.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 13:51 »
Usiądż na miejscu kierowcy tira i zatrzymuj 40 tonowe auto co sto metrów przed przejściami i przejazdami dla rowerzystów . Gwarantuję Ci że po dniu pracy znienawidzisz jednych i drugich.

A dlaczego komfort pracy kierowcy ma mieć priorytet nad bezpieczeństwem rowerzysty?
Poza tym to dość wydumany argument, takie sytuacje występują tylko w ścisłym centrum, a to nie miejsce na jeżdżenie tirami, zresztą w części miast tiry mają zakaz wjazdu do  centrum (jak w Warszawie).

Karanie to jedynie agresję wzbudza... więc pomysł średni.
Raczej inwestować w infrastrukturę należy.

To jest argument komiczny. Niestety realia są takie, że jedynie karanie i to ostre skutkuje na polskich kierowców. Już zaczyna być widać pozytywne efekty nowego taryfikatora mandatów. I to w całej Europie tak działa, nic tak kierowców nie skłania do przestrzegania przepisów jak sankcje finansowe.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 14:19 »
To ja jestem zupełnie skołowany. Wydawało mi się, że rowerzysta zawsze ma pierwszeństwo, jeśli ścieżka rowerowa prowadzi wzdłuż drogi z pierwszeństwem, a samochód wyjeżdża z podporządkowanej. Ten nowy zapis oznacza coś zupełnie innego, czy stosuje się tylko do pozostałych sytuacji?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 14:45 »
To ja jestem zupełnie skołowany. Wydawało mi się, że rowerzysta zawsze ma pierwszeństwo, jeśli ścieżka rowerowa prowadzi wzdłuż drogi z pierwszeństwem, a samochód wyjeżdża z podporządkowanej. Ten nowy zapis oznacza coś zupełnie innego, czy stosuje się tylko do pozostałych sytuacji?

Bo tak kiedyś było. A najpierw zmienili sprawę bezwzględnego pierwszeństwa rowerzysty na przejeździe rowerowym (czyli kierowca musi ustąpić pierwszeństwo tylko rowerzyście już będącemu na przejeździe, nie nań wjeżdżającemu), a teraz próbują jeszcze wprowadzić zakaz "wtargnięcia" na przejazd dla rowerzysty, choć to jeszcze przez Sejm musi przejść.

Niestety - beton samochodowy w Polsce trzyma się bardzo mocno i takie są tego efekty. A to jest dość istotny przepis - bo samochody na prawoskręcie bardzo często wymuszają pierwszeństwo na takich przejazdach. A jak to przejdzie - to będzie można rowerzystę wjeżdżającego prawidłowo na przejazd oskarżyć o wymuszenie na kierowcy który ma jedynie warunkowe prawo skrętu.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 14:48 »
Wątek jest o konieczności przewidzenia przez kierowcę wjazdu na przejazd rowerowy wzdłuż pasów dla pieszych. O ile kierowca wciąż musi przewidywać wejście pieszego, o tyle rowerzystę którego nie widzi na jezdni może olać. Cofka cywilizacyjna o kilka miesięcy i zapowiedź kolejnych.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 15:00 »
A to jest dość istotny przepis - bo samochody na prawoskręcie bardzo często wymuszają pierwszeństwo na takich przejazdach. A jak to przejdzie - to będzie można rowerzystę wjeżdżającego prawidłowo na przejazd oskarżyć o wymuszenie na kierowcy który ma jedynie warunkowe prawo skrętu.
Nie wiem czy nie jest gorzej.
Dla mnie standardem na DDR jest to że jadę prosto DDR wzdłuż drogi z pierwszeństwem.
Z prawej chce wjechać na tę drogę samochód, ale nie ma możliwości, więc wjeżdża na pasy i przejazd rowerowy i mam go przed nosem.
Czy wg nowego przepisu to on ma pierwszeństwo, skoro ja jeszcze nie byłem na przejeździe?
Tutaj jest fragment drogi, którą często jeżdżę i na której co trzeci raz jakiś palant w aucie staje mi na drodze. Sam z daleka widzi że nigdzie nie pojedzie, bo oba pasy pełne samochodów, ale wjeżdża mi przed nos.
Kto z nas teraz będzie miał pierwszeństwo w takiej sytuacji?

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 15:10 »
A to jest dość istotny przepis - bo samochody na prawoskręcie bardzo często wymuszają pierwszeństwo na takich przejazdach. A jak to przejdzie - to będzie można rowerzystę wjeżdżającego prawidłowo na przejazd oskarżyć o wymuszenie na kierowcy który ma jedynie warunkowe prawo skrętu.
Nie wiem czy nie jest gorzej.
Dla mnie standardem na DDR jest to że jadę prosto DDR wzdłuż drogi z pierwszeństwem.
Z prawej chce wjechać na tę drogę samochód, ale nie ma możliwości, więc wjeżdża na pasy i przejazd rowerowy i mam go przed nosem.
Czy wg nowego przepisu to on ma pierwszeństwo, skoro ja jeszcze nie byłem na przejeździe?
Tutaj jest fragment drogi, którą często jeżdżę i na której co trzeci raz jakiś palant w aucie staje mi na drodze. Sam z daleka widzi że nigdzie nie pojedzie, bo oba pasy pełne samochodów, ale wjeżdża mi przed nos.
Kto z nas teraz będzie miał pierwszeństwo w takiej sytuacji?

Nie wolno wjeżdżać na przejazd, jeżeli nie ma miejsca do kontynuowania jazdy, to nie jest problem pierwszeństwa.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 6 Wrz 2022, 15:14 »
Kto z nas teraz będzie miał pierwszeństwo w takiej sytuacji?

To już obowiązuje przepis, że masz pierwszeństwo tylko gdy jesteś na przejeździe. Ale to przecież nie oznacza, że on może się zatrzymać na przejeździe. To tak samo jak z pasami - jeśli droga przed nim jest zablokowana, to nie może na przejście wjechać, musi stanąć przed nim lub za nim, więc w tym wypadku nie ma znaczenia pierwszeństwo.

Generalnie te nowe przepisy - de facto eliminują cały sens istnienia przejazdów rowerowych. Bo istotą tego rozwiązania była ochrona rowerzysty na skrzyżowaniu z drogą dla samochodów, stąd powinien mieć na nim bezwzględne pierwszeństwo, podobnie jak pieszy na pasach.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum