Autor Wątek: Przepisy i dylematy drogowe  (Przeczytany 138651 razy)

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 4 Paź 2022, 17:49 »
Prawo stanowione jest w wypadku rowerzystów tak zawiłe, że prawie nikt go nie zna i nie stosuje. Mamy pewną powszechną wizję jak te prawo wygląda, błędną wizję, którą można w tym wypadku nazwać prawem naturalnym. Dużo łatwiej byłoby dostosować prawo stanowione do prawa naturalnego, niż przekonać i wyedukować wszystkich kierowców i rowerzystów w niuansach kiedy samochód ma pierwszeństwo na przejeździe rowerowym, a kiedy nie. Przekonać rowerzystów do jazdy zgodnie z przepisami po lewym pasie na moście Poniatowskiego w Warszawie , niż po prostu zezwolić im do jazdy po chodniku lub po buspasie.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 4 Paź 2022, 17:56 »

Oczekując w okolicach przejścia dla pieszych jest się pieszym.
I tak i nie. Jeśli zejdziesz z roweru żeby go prowadzić - jesteś pieszym. Jeśli "stoisz w rowerze" to jesteś rowerzystą. Analogicznie każdy rowerzysta zatrzymujący się na skrzyżowaniu (np. na światłach) byłby pieszym.
[/quote]
A jest zakaz chodzenia z rowerem między nogami?

Jeśli kierowca nie zatrzymał się przed przejęciem i Cię rozjechał, to jest szansa na pogrzeb za półdarmo. Jeśli nie przepuścił i nie dałeś się rozjechać, to masz przynajmniej moralną satysfakcję z bycia ofiarą wymuszenia pierwszeństwa.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 4 Paź 2022, 18:08 »
Cytuj
jezdnia ‒ część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów, składającą się z pasa albo pasów ruchu, z wyjątkiem torowiska wydzielonego z jezdni;

Cytuj
droga dla rowerów – drogę lub część drogi niebędącą jezdnią, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi, przeznaczoną do ruchu rowerów, hulajnóg elektrycznych i urządzeń transportu osobistego oraz osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch i ruchu pieszych, w przypadkach przewidzianych w ustawie;

Cytuj
pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi



Ja tam to rozumiem.

Rodzi się jednak pytanie, czy jeżeli DDR jest na tyle szeroka, że wystarcza do "ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych" to jest wtedy jezdną i w myśl definicji DDR nie jest DDRem, czyli jest źle oznakowana i nici z mandatu jeżeli się po tym nie jedzie?  ::)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 4 Paź 2022, 19:00 »
Prawo stanowione jest w wypadku rowerzystów tak zawiłe, że prawie nikt go nie zna i nie stosuje. Mamy pewną powszechną wizję jak te prawo wygląda, błędną wizję, którą można w tym wypadku nazwać prawem naturalnym. Dużo łatwiej byłoby dostosować prawo stanowione do prawa naturalnego, niż przekonać i wyedukować wszystkich kierowców i rowerzystów w niuansach kiedy samochód ma pierwszeństwo na przejeździe rowerowym, a kiedy nie. Przekonać rowerzystów do jazdy zgodnie z przepisami po lewym pasie na moście Poniatowskiego w Warszawie , niż po prostu zezwolić im do jazdy po chodniku lub po buspasie.

Niestety to jest naprawdę chory pomysł z tym brakiem pełnego pierwszeństwa roweru na przejeździe rowerowym, w większości Europy jest to jasno określone, że rower ma pełne pierwszeństwo, ale u nas beton samochodowy trzyma się bardzo mocno. Przy czym tu mamy w prawie sytuację typowo uznaniową, którą można bardzo rozmaicie interpretować kto w danym przypadku pierwszeństwo miał, jaka sytuacja jest wtargnięciem, jaka nie. A prawo, które zależy od interpretacji jest guzik warte.

Do tego zauważyłem niebezpieczną tendencję w Warszawie. Droga dla rowerów którą jeżdżę do pracy miała przejazd rowerowy przez spore skrzyżowanie. A teraz, całkiem niedawno postawili z obu stron znaki kończące drogę dla rowerów tuż przed samym skrzyżowaniem. Przy czym zostawili burdel - bo poziome oznaczenie przejazdu dalej na skrzyżowaniu zostało. Ale to taki dobry przyczynek do tych ostatnich nowelizacji, pokazujący w którą stronę wiatr wieje; celem tego wszystkiego jest mocniejsze wyrugowanie rowerów z ruchu i dania większych praw kierowcom.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 4 Paź 2022, 19:54 »
w większości Europy jest to jasno określone, że rower ma pełne pierwszeństwo

Jesteś tego pewien? W Szwecji też jest niezła gmatwanina, na przykład jeśli ścieżka rowerowa jest podniesiona względem poziomu ulicy to rower ma zawsze pierwszeństwo, jeśli są na jednym poziomie to samochód, chyba że samochód skręca, wtedy rower. A jeśli samochód wyjeżdża z ronda, to ustąpić powinien i samochód i rowerzysta  :icon_surprised:

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 4 Paź 2022, 23:59 »
We Włoszech nienal wszystkie przejazdy rowerowe mają znaki "ustąp pierwszeństwa przejazdu", ale adresowane dla rowerów

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Online Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2022, 00:41 »
We Włoszech nienal wszystkie przejazdy rowerowe mają znaki "ustąp pierwszeństwa przejazdu", ale adresowane dla rowerów
Dokładnie, według zasady "wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" po przejechaniu fragmentu takiego Alpe Adria, czy innej inwestycji odizolowanej od ruchu samochodów, zdarza nam się wychwalać tamtejsze rozwiązania, generalizując, że to zasługa systemu prawnego i w ogóle. Tyle, że jak się trafi DDR wzdłuż drogi o znacznym ruchu, to jest zaskoczenie. Nagle okazuje się, że ścieżka "myszkuje" z lewej na prawą stronę, i każdorazowe przekroczenie drogi to 4-5 minut czekania, co 5 km...

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1029
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2022, 08:41 »
Ostatnio czytałem fajny artykuł ma temat tzw. "infrastruktury rowerowej w Polsce" i to co z niego zapamiętałem, to by uświadomić sobie, że ścieżka rowerowa jest nie tylko dla rowerzystów, ale też: dla matek z wózkami, rolkarzy, gokarciarzy, hulajnogarzy, pieszych, pijanych, grubych, garbatych, skośnookich - czyli wszystkich.
Pewnie dlatego staram się jak najmniej doświadczać tej wątpliwej przyjemności i rowerem jeździć poza miastem.
Chodnik wykorzystuje, oczywiście łamiąc obowiązujące przepisy,  jako miło zapamiętany na nim gość.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2022, 09:05 »
Kiedyś w Warszawie na ścieżce, którą dojeżdżałem na uczelnie rozstawiał się co tydzień jakiś kiermasz, i to w takim miejscu gdzie z obu stron był żywopłot, więc człowiek musiał cierpliwie wylawirować pomiędzy ludźmi i straganami  :lol:

Offline Mężczyzna 365

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2018
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2022, 10:06 »
Mimo nagonki w w mediach i głupich filmików gdzie szeryf z samochodu uczy młodego rowerzystę przepisów, jak na razie nie mam problemów i widzę, że kierowcy zatrzymują się czy po prostu ustępują jak przejeżdżam przez przejazd. Jak na razie. Wiadomo, że trzeba zwolnić, w razie czego się zatrzymać ale póki co jest ok. Ostatnio byłem w centrum Poznania i tam też widzę, że jakiś szacunek dla rowerzystów pozostał i kierowcy starają się uważać.
Problem będzie w samozwańczych nauczycielach, którzy muszą opierd... pedalarza, że dobre czasy się skończyły i teraz to samochód ma pierwszeństwo. Mam nadzieję, że się mylę ale kolizji i wypadków może być więcej niż do tej pory.
Może też rowerzyści sami dołożyli się do tej "zmiany" (wiem, wiem - nigdy nie było pierwszeństwa), bo nie raz widziałem jak co niektórzy wyjeżdżali z pełną prędkością z za winkla tuż przed samochód nie dając szans kierowcy na zatrzymanie się.
Paweł.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Paź 2022, 11:19 »

Gdy mi zajechał, 5m dalej się zatrzymał, na co grzecznie zwróciłem uwagę, wypluł: "Już nie macie pierwszeństwa - się skończyło!" Na odp. lokalnej grupie aut użytkowników fiesta trwała dobrych kilka dni. - Wyraźny trend w dół.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna ślimac

  • kiedyś młodzi gniewni -- dziś starzy wkurwieni
  • Wiadomości: 341
  • Miasto: ***** ***
  • Na forum od: 25.09.2014

Offline Mężczyzna maciek70

  • Wiadomości: 565
  • Miasto: Milowice
  • Na forum od: 18.05.2018
"Jest tylko cienka czerwona linia między rozsądkiem a szaleństwem"

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 28 Paź 2022, 09:25 »
Biorąc pod uwagę że chodzi raptem o 13km centrum Brugii i to jakie tam są wąskie uliczki to w zasadzie jest tylko potwierdzenie tego co samo wynika z kodeksu - tam się nie da wyprzedzić rowerzysty utrzymując wymagany przepisami odstęp.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 727
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 28 Paź 2022, 13:33 »
w zasadzie jest tylko potwierdzenie tego co samo wynika z kodeksu

No ale w PL to przynajmniej zakończyłoby dyskusje na temat "przecież metr od krawężnika i metr od rowerzysty to mniej więcej to samo"...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum