Świeżutki, cieplutki wczorajszy artykuł z interii:https://tiny.pl/d2m8xCzy aby na pewno mają rację?
Tak mają rację. To jest ta sytuacja, kiedy rowerzyści denerwują się, ze samochód, skręcający np w prawo i czekający na włączenie się do ruchu blokuje przejazd rowerowy. Niestety ma prawo blokować w takiej sytuacji.
kierującemu pojazdem zabrania się: wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy
Odrębną kwestią jest pojęcie zbliżania się do przejazdu. Zbliżają się oba pojazdy, rower i samochód. Dochodzimy do tego najbardziej newralgicznego momentu, kiedy oba są tuż -przed- i z ustawy wynika, ze rację ma ten, który pierwszy zajmie przestrzeń przejazdu. Jeżeli9 będzie to samochód, to rowerzysta uderzy w bok samochodu i będzie to jego wina i pewnie będzie też poszkodowany, a co najgorzsze najłatwiej wtedy uszkodzić rower. Jeżeli rowerzysta wjedzie pierwszy i samochód uderzy go w bok to wina będzie kierowcy samochodu, ale pokrzywdzony i tak będzie rowerzysta. Ten moment jest punktem zapalnych wielu dyskusji.
Cytat: PORD, Art . 25, Pkt 4 kierującemu pojazdem zabrania się: wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy
kiedy kierowca wyjeżdża z tej samej drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, nie musi już ustępować nadjeżdżającemu rowerzyście. W takim przypadku działa wcześniej cytowany przepis, zgodnie z którym rowerzysta nabywa pierwszeństwo dopiero znajdując się na przejeździe rowerowym.
Zresztą w samym artykule przewija się wciąż "samochodocentryzm". Zauważcie takie stwierdzenia:"Rowerzysta nie może też wjeżdżać bezpośrednio pod jadący pojazd."
4. Na przejeździe dla rowerzystów, kierującemu rowerem zabrania się:1) wjeżdżania bezpośrednio przed jadący pojazd;2) zwalniania lub zatrzymywania się bez uzasadnionej przyczyny
Inna rzecz, że cały czas jakość polskiego prawa dot. ruchu drogowego jest beznadziejna. Ostatnia zmiana definicji drogi powoduje, że nikt normalny nie jest w stanie tego odkodować.
Panowie , o czym WY piszecie .Mieszkam na osiedlu gdzie jest posterunek policji .10 m od nich jest małe rondo + ścieżka rowerowa .Nagminnie parkują tuż przy rondzie i na ścieżce samochody a oni mają na to wywalone .Jak chcesz się poskarżyć to proszę bardzo ale na piśmie .Jak jeden z drugim wychodzą na papierosa to widzą tą sytuację ale sami decyzji nie podejmą , więc nie mam złudzeń .A to jest prosta sytuacja i proste rozwiązanie , a WY tu o takich problemach …