Dziennie powiedzmy 100-150km. Problemem (...) jest drętwienie (.....) karku, do tego stopnia że gdy dotykam ręką to nie czuję dotyku. Dodatkowo nie mogę ruszać głową bo bardzo boli (muszę odczekać jakiś czas z rozluźnionymi ramionami)
A dałbyś radę zrobić nam zdjęcie twojego roweru z "profilu" zobaczylibyśmy proporcje kierownica - siodło. Tak w ciemno to ciężko cokolwiek powiedzieć. Przychylam się jednak do sprawy podniesienia kierownicy. Jak miałem za nisko to cały ciężar głowy "wisiał" na przyczepach na karku... Po całym dniu bylem tak sztywny, że mnie skurcze łapały w szyi... to dopiero wykręcający ból. Zmiana sylwetki nawet o 4-5cm to spora różnica dla ergonomii jazdy. Pozatym wszyscy wiemy, że jazda na rowerze zaczyna się powyżej 150 kilometrów;)