Rower a ideologia

[bob71]

Cóż i ja się odezwę bo większość moich podróży ma charakter religijny, zapewne dlatego że jestem wierzący i zawsze odwiedzam po drodze obiekty "religijne"  (jest tam mnóstwo również niewierzących). Zresztą każda wyprawa (wyprawka) ma również charakter religijny dlatego, że powoduje moja przemianę wewnętrzną (czyt. duchową). Może zalatuje to trochę Coehlo ale taka jest prawda. Droga zmienia człowieka i jest swoistym mistycznym przeżyciem. jazda dla samego pokonywania kilometrów wydaje mi się nonsensem. Dzielimy się tu swoim doświadczeniem, swoimi przeżyciami i tworzymy jakąś wspólnotę. Świeckość... cóż nie rozumiem tego pojęcia.

[jendrzych]

@bob71
To jest proste - rozdział sfery publicznej i religii.

[bob71]

Tzn jak jestem religijny to nie mogę funkcjonować w sferze publicznej.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Miciek]

Uważam,że forum powinno zachować swą  świeckość. Wszak mogą być wśród nas innowiercy.

Ograniczę moją złośliwość i nie będę komentował tego zdania.


Napiszę tylko swoją opinię, że z chęcią przeczytałbym każdą relację z pielgrzymki rowerowej, nawet jeśli naruszałaby świeckość forum. Nawet, jeśli pisałby jakiś innowierca.
Z chęcią poczytam o przeżyciach duchowych, o przemianie wewnętrznej. Nie tylko opis skąd, dokąd i ile km.

[Giovanni]

Nie chce kopać tu Waldemara, ale Chłopie- ogarnij się. Więcej tolerancji i zrozumienia dla zwykłych ludzi!

[bob71]

A gdzie są znaczki "Lubię to"? bo chętnie zalajkuję XMK

[jendrzych]

Wyjaśniono co oznacza "świeckość" bez wartościowania. Zgadzam się, że sekularyzm jest pojęciem nadużywanym i - co tu ukrywać - czysto akademickim. Zwłaszcza w kontekście forum.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[łatośłętka]

Proszę o wyostrzenie kluczowych pojęć: 'wiara', 'wierzący', 'innowiercy', 'pielgrzymka', 'niewierzący'.

Wobec ostatniego wpisu Hindiany w wątku dot. Niniwa 2014, prosiłbym ją o szczelne wyjaśnienie dwóch pierwszych pojęć plus ostatnie.

@xmk - chętnie bym przeczytał o Twych przeżyciach duchowych, przemianie wewnętrznej.

@bob71 - cieszę się, iż zabrałeś głos. Twój głos winien tu się liczyć.

@Giovanni - cieszę się, że 'nie chcesz kopać tu Waldemara'. Gołym okiem widać u Ciebie 'więcej tolerancji i zrozumienia dla zwykłych ludzi'.

@Waldemar - cieszę się, że Giovanni jednak Cię nie kopnął. Tym razem jakoś Ci się udało. Obiecaj nam jednak, iż 'się ogarniesz'!

Do inicjatora/inicjatorki wątku: O jaką 'ideologię' w nazwie wątku chodzi?

Czy ktoś mógłby się podjąć identyfikacji 'niektórych osób', którym ma przeszkadzać religijny (tzn. jaki?) charakter? Jak konkretnie ma się to przejawiać? Pisząc 'konkretnie', na myśli mam 'konkretnie'. 'Niektóre osoby' przewijały się już niejednokrotnie.

Miałby ten wątek był powstać w kontekście projektów Niniwy, wówczas -uważam- przesadne działania dyscyplinujące w odpowiednim wątku ograniczają medialną skuteczność przedsięwzięcia. Z pewnością nie jest to po myśli - zarówno w kontekście jednostkowym, jak i szerszym.

[Elizium]

Cóż:

Chroń mnie Panie od obojętnych cnót
Broń mnie od ludzi obojętnych
Ja wolę biedę, głód i chłód
Wśród gniewnych, winnych       
 i namiętnych....


Sądzę że jesteśmy na tym forum, bo dla nas rower TO ideologia. Różnie ją wyznajemy. Różnie uzewnętrzniamy. Po co nam kłótnia o sprawy, które prowadzą donikąd? Próby (osobistego) cenzurowania wspomnień z wypraw / wycieczek w imieniu szeroko pojętej rzekomej poprawności spowodują aby niepotrzebne szkody. Nie brnijmy w tym kierunku.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[aqu]

Cóż:

Chroń mnie Panie od obojętnych cnót
Broń mnie od ludzi obojętnych
Ja wolę biedę, głód i chłód
Wśród gniewnych, winnych       
 i namiętnych....


Sądzę że jesteśmy na tym forum, bo dla nas rower TO ideologia. Różnie ją wyznajemy. Różnie uzewnętrzniamy. Po co nam kłótnia o sprawy, które prowadzą donikąd? Próby (osobistego) cenzurowania wspomnień z wypraw / wycieczek w imieniu szeroko pojętej rzekomej poprawności spowodują aby niepotrzebne szkody. Nie brnijmy w tym kierunku.

Podpisuję się pod tym obiema łapkami. Każdy podczas wyprawy w różnym stopniu podróżuje również w głąb siebie. Nie oceniajmy tego

[Elizium]

Wydaje mi się, że post Wilka zamyka dyskusję w tych kwestiach. I dobrze.

[rdklstr]

To może taka propozycja 

Poziom I - spojrzenie przez pryzmat stereotypowy
pielgrzymka - podróż w celach religijnych, do celu religijnego danej wiary, z nastawieniem na religijne doświadczenia danej wiary (patrz wiara p1). Dotyczy tylko tej jednej wiary
wiara - konkretna religia osoby przyjęta za domyślną dla danego społeczeństwa; o której można usłyszeć na każdym kroku
; w Polsce przede wszystkim jeśli nie wyłączni, chodzi o katolicyzm
wierzący - Ludzie podzielający tę samą wiarę (patrz wyżej p1)
innowiercy - ludzie wyznający inną religię (patrz wyżej p1)
niewierzący - ludzie wyznający inną religię (patrz wyżej p1) oraz ateiści i spółka

Poziom II pryzmat globalny
pielgrzymka - podróż w celach religijnych, do celu religijnego, z nastawieniem na religijne doświadczenia  danej wiary (patrz wiara p1) dotyczy również innych wiar, np będąc katolikiem za pielgrzymkę uzna się też haddż, mimo że nie weźmie się w niej udziału bo nie należy to do elementu katolicyzmu
wiara - Dowolna religia, ideologia lub filozofia w jaką wierzy lub jaką wyznaje dana osoba.
wierzący - Każdy człowiek, który posiada/przyjął do siebie wiarę (patrz wyżej p2) tzn i katolik i muzułmanin i komunista jest osobą wierzącą
innowiercy - (patrz wyżej p1)
niewierzący - Tylko ateiści

Poziom III pryzmat filozoficzny
wiara - to co pojmujesz za rzeczywiste - jeśli trzymasz kubek i myślisz że trzymasz kubek oraz uważasz to za stan faktyczny/realny - wierzysz w to
wierzący - Praktycznie każdy człowiek
innowiercy - każdy inny człowiek - bo każdy człowiek wierzy (patrz wyżej p3) trochę inaczej,
pielgrzymka - Podróż fizyczna lub psychiczna, w konkretnym ustalonym i świadomym przez ciebie celu, zgodnym z własną wiarą (patrz wyżej p3), w czasie której odbudowuje się psychika/duch itp
niewierzący - Praktycznie nikt. By być niewierzącym, trzeba być STALE 100% wątpiącym w rzeczywistość.