Autor Wątek: Rower a ideologia  (Przeczytany 2202 razy)

Offline Kobieta ttin

  • Wiadomości: 401
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.05.2011
Odp: Rower a ideologia
« 8 Gru 2013, 22:33 »
wierzący - Każdy człowiek, który posiada/przyjął do siebie wiarę (patrz wyżej p2) tzn i katolik i muzułmanin i komunista jest osobą wierzącą

Radku, tutaj nie bardzo Cię rozumiem. Przecież komunizm to ideologia, a nie religia, prawda? Wiara opiera się na jakiejś istocie wyższej. Chociaż z drugiej strony właśnie przyszła mi do głowy taka scjentologia, która chyba jest za religię uznana, ale tam chyba tej istoty nie ma.... No w każdym razie jakoś mi tu ten komunizm nie pasuje, to może mógłbyś rozwinąć myśl? :)

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Odp: Rower a ideologia
« 8 Gru 2013, 22:33 »
Wobec ostatniego wpisu Hindiany w wątku dot. Niniwa 2014, prosiłbym ją o szczelne wyjaśnienie dwóch pierwszych pojęć plus ostatnie.
A ja pozwolę sobie nie skorzystać z zaproszenia do tej akademickiej dysputy :D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

rdklstr

  • Gość
Odp: Rower a ideologia
« 8 Gru 2013, 23:01 »
wierzący - Każdy człowiek, który posiada/przyjął do siebie wiarę (patrz wyżej p2) tzn i katolik i muzułmanin i komunista jest osobą wierzącą

Radku, tutaj nie bardzo Cię rozumiem. Przecież komunizm to ideologia, a nie religia, prawda? Wiara opiera się na jakiejś istocie wyższej. Chociaż z drugiej strony właśnie przyszła mi do głowy taka scjentologia, która chyba jest za religię uznana, ale tam chyba tej istoty nie ma.... No w każdym razie jakoś mi tu ten komunizm nie pasuje, to może mógłbyś rozwinąć myśl? :)

Być może w tej rozpisce mogłem dodać poziom 1.5 w którym za wiarę można przyjąć tylko to co jest religią, pojmowaną przez relacje człowiek-istota wyższa ;)
W każdym razie, przypadku takich ideologi "istota wyższa" zostaje najczęściej zastąpiona czymś łatwiej doświadczalnym. Kultem jednostki (dyktator, cesarz-bóg), specyficznym światopoglądem (wyższość rasowa, płciowa).

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Rower a ideologia
« 9 Gru 2013, 13:29 »

W telegraficznym skrócie:

Podzielam zdania: Wilka, Elizium, aqu, hindiany.
rdklstr dziękuję za zapodanie konkretnych informacji.

Xmk jest księdzem, /.../

Tak, wiem. Nie jestem uprzedzony. Byle na temat i w poszanowaniu Regulaminu.

/.../nikt tu jakiś religii (no może poza religią rycerzy Jedi  ;)) nie prześladuje.




Apeluję o współmierność reakcji. Wpisy mają charakter rozmowy. Jeśli więc ktoś postrzega i artykułuje coś w sposób określony, ktoś inny ma prawo inaczej. Bez znaczenia czy i ew. kto nosi koloratkę, stoi w jej cieniu lub na jej widok odchodzi. Wstając od stołu rozmów z taką samą pozycją/poglądem, jaką miała/eś, gdy do niego siadała/eś, w rozmowie zupełnie nie uczestniczyła/eś. Podobnie jeśli masz parcie coś udowodnić. W ten sposób jedynie wykorzystujesz drugą osobę, nadużywasz jej otwartość, zaufanie.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Rower a ideologia
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Rower a ideologia
« 9 Gru 2013, 20:16 »
Bardzo ciekawa jest dla mnie relacja Ani Baran. Będę ją jeszcze czytał.
Jest to relacja osoby głęboko wierzącej, ale nie narzucającej nikomu swej wiary, swych poglądów. O co więc chodzi w tym wątku? Sztuką jest współistnieć i pięknie się różnić.


Offline Mężczyzna brodacz

  • Wiadomości: 251
  • Miasto: Legionowo
  • Na forum od: 06.06.2013
Odp: Rower a ideologia
« 15 Gru 2013, 21:42 »
Wchodząc w ten wątek myślałem że będzie bardziej związany z polityką i ogólnym światopoglądem aniżeli wiarą. Niedawno czytałem w rowertour o spotkaniach rowerowych dla kobiet i osób nieheteroseksualnych. Po 11 listopada, na fb wynikła dyskusja na profilu księgowego, miedzy rowerzystami dotycząca oceny Marszu Niepodległości. Dlatego też myślę że nie tylko wiara może nas dzielić ale również światopogląd i polityka. Ideologię można przypisać do wszystkiego, tworzyć inicjatywy rowerowe ściśle przypisane do określonego światopoglądu.

Sam osobiście staram się swojego światopoglądu i działalności nie przenosić na relacje międzyludzkie. Wielokrotnie spotkałem się już z sytuacją w której świetnym kumplem okazał się ktoś o zgoła innych poglądach niż moje.
Ortografia? A co to?

Offline Mężczyzna Waldemar

  • Wiadomości: 1898
  • Miasto: Reszel
  • Na forum od: 20.01.2010
Odp: Rower a ideologia
« 15 Gru 2013, 23:55 »
Wyręczyłem moderatorów.  Po usunięciu ostatniego mego wpisu, wygumkowałem wszystkie moje posty w tym wątku /z wyjątkiem 1, nie daje się/. Po zastanowieniu się, uznałem je jako wielce obrażliwe i nieobyczajne.  Składając samokrytykę myślę że  poprawię tym samopoczucie u  żyjących w "prawdzie jedynej"  mych oponentów. 
Tytuł wątku nie jest mego autorstwa, ale jeżeli już przypisaliście mi jego ojcostwo, to wnioskuję o zamknięcie tematu i przeniesienie go do HydePark.
   Nie ocze­kuj wzlotów, lecz tre­nuj upadki !

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum