Autor Wątek: rogi  (Przeczytany 8289 razy)

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
rogi
« 5 Cze 2006, 12:11 »
czesc wszystkim
jak do tej pory nie jezdzilem z rogami, ale w nadchodzacej podrozy bedziemy mieli baaaaardzo duuuuzo podjazdow, niektore nawet na 5000 m n.p.m. i ... no wlasnie - zastanawiamy sie nad rogami. naogladalismy sie duzo fotek i roznie ludzie jezdza.

jezeli juz rogi to jakie ?
proste czy lamane ?

pzdr
… why so serious ?

Czesiek

  • Gość
rogi
« 5 Cze 2006, 13:43 »
Czesc!
 Troche glupio doradzac tak doswiadczonemu rowerzyscie...  :)
 Ja korzystam z rogow Tranz-X lamanych, z mozliwoscia ustawienia kata w obu osiach i przyzwyczailem sie do mozliwosci zmiany uchwytu podczas jazdy, nie tylko pod gore - polecam, szczegolnie jezeli masz prosta ('niegieta') kierownice.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
rogi
« 5 Cze 2006, 21:45 »
dzieki za odpowiedz !! moze i jestem "doswiadczony" ;-) ale o dziwo - na sprzecie sie za duzo nie znam - ostatnia podroz po Azji zrobilem na "ukrainie" wiec nie mialem nawet przerzutek ;-)

ostatecznie zakupilem lamane, tyle tylko ze Author'a
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
rogi
« 28 Maj 2010, 10:16 »
coś się zmieniło w kwestii rogów przez te 4 lata ? Co polecacie ?  :mrgreen:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna atlochowski

  • Andrzej
  • Wiadomości: 581
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.04.2009
rogi
« 28 Maj 2010, 10:28 »
Czyżbyś próbował odkopać jak najstarszy temat ? :P

Offline Gryf

  • Wiadomości: 154
  • Miasto: Gryfino
  • Na forum od: 23.03.2010
    • http://picasaweb.google.pl/elvis.gryf
rogi
« 28 Maj 2010, 10:31 »
Widać Waxmund, to prawdziwy "szpachelmistrz" wśród archeologów  :wink:

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
rogi
« 28 Maj 2010, 13:56 »
Coś średniej długości, wyprofilowanego. Proste rurki są średnio wygodne, ale to moje subiektywne odczucie.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
rogi
« 28 Maj 2010, 16:57 »
Dla mnie najwygodniejsze były te, które merida dawała do swoich mattsów w 2004 i 2005 roku. krótkie (bardzo) i genialnie wyprofilowane :)

Offline Mężczyzna xArEs

  • Wiadomości: 211
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 15.02.2010
rogi
« 28 Maj 2010, 19:47 »
no cóż temat rzeka. mi najbardziej podeszły rogi marki PRO. Nie są ani jakoś specjalnie wyprofilowane ani zbyt piękne ale mi akurat te przypasiły najbardziej. Myśle że tu nie mozna patrzeć na to czy coś jest  high-tech czy nie . Trza załozyć i przymierzyć. Czesem te za 19 zł będą nam bardziej pasowały niż te za 99.90zł :)
pozdr
 
Krzych

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
rogi
« 29 Maj 2010, 00:19 »
A myślał ktoś kiedyś, żeby owinąć czymś rogi ? Owijką, albo jakąś gumą, żeby bardziej tłumiły drgania ? Ja 80 % czasu jazdy mam ręce na rogach, więc pomyślałem, ze można by zwiększyć wygodę.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
rogi
« 29 Maj 2010, 00:46 »
A o czym tu myśleć? Nie przeszkadza Ci twrady uchwyt to zostawiasz, wolisz bardziej miękki to owijasz. Ja swoje owinąłem natychmiast po założeniu.

Z tym, że i tak uważam rogi za podcieranie tyłka szkłem i zdecydowanie wolę wygiętą kierownicę, płynnie przechodzącą w rogi. Po prostu lubię trzymać ręce w miejscu połączenia kierownicy z rogami, a tam w przypadku zestawu kierownica+rogi jest zgrubienie, któremi przeszkadza, a którego nie ma na giętej kierownicy

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
rogi
« 29 Maj 2010, 08:37 »
Chciałem się spytać jak to się sprawdza, czy owijka się nie zwija na rogach itp. Ja mam dosyć krótkie rogi, gdzieś na szerokość dłoni.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
rogi
« 29 Maj 2010, 09:34 »
To po prostu ucinasz mniej owijki :)
Ja jakiś czas (włącznie z zeszłoroczną wyprawą) jeździłem na gołych rogach (zresztą bardzo podobnych do wrzuconych przez xArEsa), ale potem owinąłem i sobie chwalę :)
Zgrubienie na łączeniu jest, i to jest pewien minus, ale za to na giętą kierownicę nie da się założyć ergonów :D
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline J_M

  • Wiadomości: 34
  • Miasto: Grądy
  • Na forum od: 26.03.2009
rogi
« 29 Maj 2010, 10:01 »
Ja używam owijki do długich rogów. Uważam to za bardzo dobre rozwiązanie. Są dużo wygodniejsze w chwycie i dłonie nie ślizgają podczas długich podjazdów w górach. Przez dwa lata użytkowania nic się z owijką nie działo.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
rogi
« 29 Maj 2010, 10:31 »
Cytat: "aard"
Zgrubienie na łączeniu jest, i to jest pewien minus, ale za to na giętą kierownicę nie da się założyć ergonów :D

Fajnie. Nauczyłem się nowego słowa  :wink:
Ja już tak się wkurzam na te zgrubienia że jednak będę eksprymentował. Kierownicę giętą mam z poprzedniego roweru, jakoś odżałuję trochę czasu na przekładki i parę złotych na owijki, chwyty i takie tam.

BTW czy dobrze rozpoznałem, że jechałeś wczoraj koło 18-tej Bednarską dwoma rowerami?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum