Azja (a może i dalej)

[ewcyna]

Witajcie,

Ziszcza się mój plan, który zakłada hmmm... generalnie rzecz biorąc wiele nie zakłada, oprócz tego, że chcę popodróżować na rowerze trochę dłużej.. nie wiem ile mi się zejdzie i gdzie dojadę. Zaczynam od Azji, na Filipinach, resztę będę planować na bieżąco.

Przez pierwsze tygodnie towarzyszyć mi będzie Zocha, co jest już niemal tradycją.

Wczoraj dotarłyśmy do Szanghaju (tak, żałuję, że nie rowerem , gdzie mamy dzień przerwy, a z kilka godzin lecimy do Manili.

Co to będzie, co to będzie ?? 

Będzie mi miło jak będziecie mi towarzyszyć w tej podróży. Wpisy tym razem będą na nowszej wersji bloga czyli www.ewcyna.com

pozdrawiam z Szanghaju!

http://www.ewcyna.com/shanghai-nieowerowerowo/

ps. Facebook jednak nie działa..

[tranquilo]

Czekamy zatem na relację z Filipin,
Powidzenia

[EASYRIDER77]

ooo fajnie! Znów będzie coś ciekawego do czytania.


powodzenia!

[marek.dembowski]

No to powadzenia Ewo! Niech los i ludzie Ci sprzyjają Mam nadzieję, że śledząc Twoją wyprawę będziemy mogli zobaczyć kawał ciekawego świata!

[łatośłętka]

Po-myśl-noś-ci, czyliż niechaj Cię po Twej Myśli nosi! 

[ewcyna]

Dziękuję wszystkim.
Póki co średnio-fajne doświadczenia z Manili..

http://www.ewcyna.com/manila-piata-rano/

[m+k]

I oby takie niemiłe przygody więcej się nie trafiały. Trzymajcie się dziewczyny. Wszystkiego dobrego, szerokiej drogi i wielu pozytywnych wrażeń życzymy

[ewcyna]

Doświadczenie nei było takie złe, u nas też sie zdarzają podobne.. a my już na rowerach

http://www.ewcyna.com/na-rowerach-nareszcie/

uff, jak gorąco!

[ewcyna]

Wszystkim - również sobie - życzymy spokojnych Świąt!

Jestesmy w filipińskiej Cordillerze i jeszcze nie wiemy dokładnie, gdzie je spędzimy. W każdym razie tu gorączka przedświąteczna jeszcze większa niż na rodzimej ziemi.

wpisy mało okraszone zdjęciami, rzeczywistość netowa..

http://www.ewcyna.com/

pozdrowienia!

[ewcyna]

Ostatnio podróżujemy więcej z rowerem niż rowerem.. trzeba było dostosowac się do rzeczywistości no i ograniczonego czasu Zochy.
Po obejrzeniu gorskich atrakcji wyspy Luzon (wiszace grobowce, amfiteatralne tarasy ryzowe) uciekłyśmy na wyspę Busuanga (tylko tu w okresie świątecznym były jeszcze bilety). To jedna z wysp dotkniętych przez tajfun, ale nie widzimy tu po nim ani sladu. Mamy nadzieje na znalezienie rajskich filipińskich plaż. Dziś skoro swit pomimo takiej sobie pogody Zocha popłynęła łódką na nurkowanie a ja łapię odech i planuję co dalej. Niestety mozliwości poruszania sie sa tu niewielkie - przypłynęlysmy łódką cargo i wyglada na to, że tylko taką się wydostaniemy. Oznaczalo to m.in. skakanie z łodzi ustawionej bokiem do nabrzeża, przechodzenie po desce i podawanie sobie rowerów przez barierkę. Wciąz nie mogę wielu rzeczy tu pojąć..
Kilka nowych wpisów na stronie. Pozdrawiam,

[ewcyna]

Na Filipinach ponownie tajfun, choc nie tak groźny i na szczęście idzie nieco bokiem.. sa plusy dodatnie i ujemne tej sytuacji..  dobrze się jechało (wiatr często w plecy) i zwiększyły mi się przebiegi (można jechac cały dzień bo słońce nie praży), ale nici z plazowania (jakby ktoś chciał, ja nie bardzo) czy tez nurkowania i podziwiania raf koralowych (chętnie, ale nie mam soczewek).
Czas leci, został mi już tutaj tylko tydzien z hakiem.. choć trochę nie po drodze z róznych powodów tak właśnie będzie - następny kraj - Birma.
wpisy www.ewcyna.com

[hindiana]

Mam nadzieję, że odezwę się kiedyś do ciebie w sprawie FIlipin. Mamy znajomą Filipinkę, której dom stoi pusty w kraju ojczystym. Daje nam klucze i wszystko do dyspozycji. Pozostaje tylko zaplanować wyjazd i znaleźć na to pieniądze
Tymczasem czytam co u Ciebie, trzymam kciuki i pozdrawiam.

[ewcyna]

Pusty dom na Filipinach brzmi kusząco, o ile gdzieś w pobliżu jest fajna plaża.. bo na rowerek to jednak są lepsze destynacje... 

[Misi3k_pl]

Zazdraszczam wyprawy! Kiedyś i moje dalsze plany wejdą w życie! Blog dodaje do RSS

[ewcyna]

a mnie tak dziś naszło na refleksje..

http://www.ewcyna.com/wyspa-bohol-i-troche-po-filipinskich-refleksji/