Autor Wątek: Jaki sprzęt na maratony długodystansowe?  (Przeczytany 4545 razy)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Odp: BB Tour 2014
« 15 Gru 2013, 20:52 »
Coś za coś - albo przyczepność (jakiś bieżnik) albo mniejszy opór.
Na asfalcie to się liczy mieszanka gumy, a nie bieżnik.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Odp: BB Tour 2014
« 15 Gru 2013, 22:33 »
Nie czułem jednak poślizgu. Na dłuższej trasie (poza miastem) też nie hamowałem za często. Coś za coś - albo przyczepność (jakiś bieżnik) albo mniejszy opór.

Jak napisał Daniel, chodzi o mieszankę gumy. Ja znowu próbowałem w dość specyficznych warunkach - szybko przez centrum Dublina, dużo hamowania, sporo manewrów.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Odp: BB Tour 2014
« 16 Gru 2013, 00:39 »
Ok. Nieco doczytałem... :) Zainspirowaliście mnie do wczytania się w technologie głębiej.

Przeanalizowałem technologie w akurat w Conti i w oponach trekingowych mieszanka gumy jest (nazwijmy to) standardowa. Pewnie dlatego przyczepność Conti Sport Contact jest gorsza - jest to opona z grupy opon trekingowych. W oponach trekingowych sam bieżnik daje dobrą przyczepność. Przy grubszych oponach pomaga również powierzchnia styku z podłożem, która jest większa.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Odp: BB Tour 2014
« 16 Gru 2013, 00:41 »
Bieżnik na asfalcie nie poprawia, a wręcz pogarsza przyczepność zmniejszając powierzchnię styku z podłożem.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Odp: BB Tour 2014
« 16 Gru 2013, 00:45 »
Wg. tego co ja wiem (może się mylę) to bieżnik pozwala odprowadzać również wodę, na której może nastąpić poślizg, ale może mylę te opony z oponami samochodowymi.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Odp: BB Tour 2014
« 16 Gru 2013, 01:32 »
Jeśli chodzi ci o "aquaplanning" to w oponach rowerowych ten efekt nie występuje.

To znaczy występuje, ale przy prędkościach ok. 130km/h.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Odp: BB Tour 2014
« 16 Gru 2013, 02:25 »
Raczej myślałem o odpowiednim odprowadzaniu wody spod koła - wydawało mi się, że dzięki bieżnikowi koło lepiej trzyma się powierzchni, a wg. tego co mówicie jest odwrotnie.
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1832
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Mam pytanie trochę z innej beczki. Mieszkam na Nizinie Szczecińskiej, jest tu bardzo płasko. W związku z tym do tej pory wystarczało mi przełożenie 39-18, żeby pokonać najtęższe "podjazdy" w mojej okolicy. Czy po zamontowaniu do korby zębatki 30 z, która obecnie wisi na ścianie i wykorzystaniu z tyłu koronki 21z będzie to wystarczające, żeby zmierzyć się z podjazdami na trasie BBT? Mam niewielkie doświadczenie, bliskie zeru, jeśli chodzi o podjazdy.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
to też zależy w dużej mierze od Ciebie. ja bym chyba nie dał rady ;-) w swoim rowerze najlżejsze mam 22-34, ale to używane tylko przy sakwach i przy mocnych podjazdach, no i Ty mówisz o szosie ;-)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1832
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Jestem "cienkim Bolkiem" na podjazdach, częściowo pewnie za sprawą masy. Pewnie zgubię kilka kilogramów, ale przy zbyt sztywnych przełożeniach i to nie pomoże. Założę 30z na przód i zobaczymy. Mogę się jeszcze pobawić ze skomponowaniem kasety, która będzie miała z tyłu największą koronkę 25z, ale to się jeszcze zobaczy.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4034
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Moja opinia jest taka. Rower dopasuj tak jak jeździsz.

 Tu nie znajdziesz odpowiedzi: załóż taką zębatkę bo tego podjazdu nie podjedziesz, czy tamtego. Nikt nie jedzie za ciebie, sam musisz wiedzieć, czy takie przełożenia ci wystarczą. Takie pytania to trochę droga na skróty. Uprzedzając twoje starania zmiany przełożeń. Wspomniałeś o BBT, jeśli będziesz się przygotowywał do tego wyścigu, na pewno warto wziąć pod uwagę góry są niemałym elementem trasy i sama zmiana przełożeń ich za Ciebie nie podjedzie.

 Miałem bardzo podobnie na Radlinie w tym roku. Niby wysokościowo - to "nie góry", ale na Mazowszu podjazdów ze świecą szukać. Jak wystartowałem w tym wyścigu, największym problemem okazały sie właśnie "góry", przełożeń miałem w zapasie, ale takie podjazdy i zjazdy interwałowe, dają w d... jak nie jesteś przyzwyczajony. Potrafią spilować ostro resztki sił na trasie. Mnie właśnie góry w radlinie bardzo zniszczyły - nie spodziewałem sie takich interwalów i krótkich podjazdów

Zamiast modyfikować całą kasetę, skupiłbym się na trasach i jeżdżeniu. Im więcej jeździsz, im dalej, tym lepiej, a im dalej tym większa szansa, że wyjedziesz ze swojego Szczecińskiego "płaskiego" rejonu i trafisz na podjazdy np w okolicach Wrocławia, czy na Jurę.

Pierwszy wyjazd powyżej 250km z finiszem na pagórkowatym terenie - da ci odpowiedź czy dokładać czy odejmować zębatek:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
A ja powiedziałbym tak.. Razu pewnego na zlot w górach wybrałem się z kasetą szosową.. i była to głupota (nawet pomimo dystansów 100-150km najostrzejszy kawałek po prostu musiałem wprowadzać). "Przepychanie" jest dość męczące i wymagające kondycyjnie. Więc jak nie masz kondycji (a po 900km nawet jakbyś miał, to nie będziesz w stanie mocniej przycisnąć) to jednak musisz nadrobić to sprzętem.
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Poza zakresem przełożeń istotne jest gęste zestopniowanie. Po modyfikacji kasety na cięższych przełożeniach sąsiednie koronki mają różnicę dwóch ząbków. Spadek komfortu jest niestety wyraźnie odczuwalny.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19884
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum