Lato 2014 - rowerostopem na wschód

[martwawiewiórka]

My byliśmy w Kirgistanie 2 miesiące. To nie jest na to temat, więc się powstrzymam od rad, ale w razie czego mozesz potem zapytać, zjeździliśmy tam sporo. Również marg z ekipą była w tym roku i w Tadzykistanie i w Kirgistanie i na pewno też nie odmówi pomocy w razie czego. Specjalnych trików raczej nie trzeba, jeżeli mówisz po rosyjsku to świetnie. Facet w ekipie to dobry pomysł, przynajmniej w Kirgistanie. Kirgistan jest najpiękniejszym krajem, jaki widziałam do tej pory, ale jeśli się zrobi z niego tylko tranzyt (główna asfaltówka z Biszkeku do Osz i potem do Tadżykistanu) - to mozna tego nie poczuć (namawiam do zrezygnowania z takiej opcji, w tym kraju jest troche dróg, ktore nie będąc glównymi, są jednak przejezdne i nosić rowerów tam nie trezba).

[juanita_hawaii]

Dzięki serdeczne! Na pewno się odezwę.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[juanita_hawaii]

Tak jest, wiem że rumuński rower nie wystarczy (niestety ). Jak to jest z tymi oponami, wymieniać opony/koła mogę od sasa do lasa (o określonej średnicy)  czy to zależy od roweru? Mam co prawda od kogo pożyczyć solidniejszy rower ale mój jest bardzo wygodny i chętniej dostosowałabym go takiej podróży.

Tematy wysokości mam już przetestowane, biwaki przeróżne też. Ale dzięki za wszystkie cenne porady

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[juanita_hawaii]

Pobadam jeszcze temat, dzięki

[darekw]

Nie najlepiej zaczyna się ten nowy 2014. 
Wchodzę na moją ulubioną stronę a tu .... ktoś wyciął pasjonującą świąteczną telenowelę o wyższości roweru Ўkrayna nad góralem.
Poczułem się tak jak byłem mały i 13 grudnia 1981 ktoś wyciął niedzielny teleranek.

Jak żyć Panie Moderatorze ? Jak żyć ?

PS :
Czyżby w sylwestra Wilki zagryzły najbrzydszego psa świata elwooda ?

[olo]

Poczułem się tak jak byłem mały i 13 grudnia 1981 ktoś wyciął niedzielny teleranek.

Jak żyć Panie Moderatorze ? Jak żyć ?

dzięki za dobre słowo na początku roku. fajnie być docenionym.

P.S. http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=11102.0

coś juanita ma pecha do swojego wątku. miliard postów, ale nic czego by oczekiwała

[juanita_hawaii]

Za to już dwa wydzielone wątki  Same rozprawki i kontrowersje

[Borafu]

Widzisz, jaka jesteś inspirująca!

[juanita_hawaii]

Aktualizacja ;d
Wariant trasy który wygrał to Kirgistan+ Tadżykistan. Przylot do Kirgistanu, w Biszkeku załatwiamy wizy do Tadżykistanu (55 USD + ewentualna dopłata 10-20 USD za wyrobienie "na teraz"). Trasa: pamir highway, wizyta nad Issyk-kul, siłą rzeczy też Karakul i zależnie od czasu inne dodatkowe ścieżki, np. w rejonie Badachszan. Chętnie jakiś górski trekking (ale bez lodowców czy wspinaczki, bo nie chcemy wozić lin ani innego szpeju ;d). Reszta do dogadania, tak żeby czasowo wszystko pyknęło.

[olo]

wywaliłem te głupoty. proszę trzymać się tematu.

[Waxmund]

Kogo JA szukam. A więc przede wszystkim osoby płci męskiej, w podobnym wieku. Koniecznie ludzie otwarci i ciekawi świata, którzy już jeździli rowerem na dłużej i OGARNIAJĄ. To bezsprzecznie Mówiący w jakimś obcym języku. Kontaktowi. Ogółem najlepiej ideały wcielone

Kryteria spełniam  (o ile punktu z wiekiem nie przekraczam ), plan mi się podoba, hmm, w sumie to wszystko mi się podoba  Szkoda, że mam inne plany...
Powodzenia!

[marg]

Wariant trasy który wygrał to Kirgistan+ Tadżykistan.

Fajny wybór, w większości nasza trasa z ostatniego wyjazdu
pozdrawiam

[Wilk]

Wiadomość usunięta.