Autor Wątek: Idealny kompan na wyprawę - kwestia wieku  (Przeczytany 5528 razy)

Offline Mężczyzna Gallicjanin

  • Wiadomości: 351
  • Miasto: Tarnów
  • Na forum od: 10.01.2012
...
« Ostatnia zmiana: 4 Mar 2014, 15:10 Gallicjanin »

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
I np. pod postem jednego z młodszych kolegów stąd nie ma oburzenia ani nawet wzmianki o "starych pierdzielach" itd. Przejrzałam też mój post sprzed dwóch lat, oczywiście dużo rad w stylu "co ty dziewczynko robisz"

uznajmy, że to po prostu wyraz troski ze strony forumowiczów oraz efekt zniecierpliwienia spotęgowanego głodem w oczekiwaniu na wigilijną wieczerzę ;-)

Każdy jest inny, a ponadto na różnym etapie swojego życia inaczej zapatruje się na różne kwestie. Ja bardzo chętnie wybrałbym się na wyprawę ze znajomymi forumowiczami, którzy są ode mnie dużo starsi, ale też i z młodszymi. Zwłaszcza jak miałem ich okazję poznać i przekonać się, że można na nich polegać ;-) Aczkolwiek jeszcze kilka lat temu, na początku studiów raczej by mi to nie przyszło do głowy i bym wolał jechać w towarzystwie typowo studenckim.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Elwood

  • Gość
Nie ma co dywagować.
To nic dziwnego, a wręcz jest prawidłowością, że młoda osoba szuka kompanów do podróży/wyprawy wśród rówieśników.

Zastanawiające dla mnie natomiast jest ile w takiej młodej osobie (kobiecie) jest tak naprawdę z "klasycznej" kobiety?
Gdyby takie posty były dziełem meżczyzn, uznałbym to za normalne.
Kiedy jednak taki post artykuuje kobieta, zastanawiam się, czego jej brakuje, skoro szuka tak silnych bodźców?
Czy nie brakuje jej towarzystywa mężczyzn, tych prawdziwych? Znaczy facetów z jajami, potrafiącymi walczyć o swoje wybranki (potem, że kapcie i tv, to zrozumiałe... ;) )

Inną i bardziej zrozumiałą dla mnie sytuacją jest ta, kiedy ten "silny" facet, potrafi skłonić wybrankę do dzielenia pasji.

Dlatego moim pierwszym postem zakpiłem z wyboru.
W "wołaniu" tej młodej osoby, przy uwadze - wariatów nie biorę - widzę do tego wiele sprzeczności... ;)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Standardowo dziewczyna weszła na forum i dostała "chrzest" zawsze jak ktoś nowy to się do czegoś przyczepią... Nie znam chyba osoby z forum, aktywnie piszącej której by "ogół" nie przyszczypał o coś tam... Część wytrzymuje próbę, a część trzaska drzwiami i ucieka stąd. Mam nadzieje, że koleżanka nie zrazi sie do nas - my tylko tacy w sieci, w realu przy ognisku dużo znośniejsi:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Może celowo dała takie prowokacyjne ogłoszenie, żeby na starcie odsiać "pieniaczy"?  :D

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Ale napisała, że musi OGARNIAĆ, to burzy Twoją tezę od dominacji :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Wilk,  nie można Ci odmówić racji, ale dla mnie swobodniejsze jest towarzystwo rówieśników (plus minus)
Wyprawy przecież służą również poszerzaniu horyzontów - a tutaj taka jawna dyskryminacja wiekowa  ;)

Nie wiem już co mam napisać, żeby nie zostało źle odebrane...

Po prostu szczerze - nie lubisz towarzystwa starych pierdzieli  ;D

;)
No i z Juanitą nie pojedziemy :P
… why so serious ?

jendrzych

  • Gość
Co więcej, po 26-tym roku życia przestaje się być bystrym i zaradnym. Pozostaje tylko to co wyuczone :D

"Kiedyś myślałem, że życie kończy się po trzydziestce. Teraz wiem, że miałem rację."
L. Janerka

rdklstr

  • Gość
Zauważyłem, choć może to tylko moje złudzenie, że wśród różnorodnych grup społecznych, rowerzyści należą do grona, gdzie wiek ma najmniejsze znaczenie, jeśli chodzi o wzajemne relacje  ;) No, a przynajmniej na pewno, w kwestii jazdy. Ważniejsze jest doświadczenie w jeździe i styl (mtb, szosa itp ;) )

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Mam 26 lat jeszcze przez trzy miesiące, od dziś zaczynam żyć pełnią życia, żeby wykorzystać ostatki bycia młodym, później już będzie z górki i będę musiał się zadawać z samymi starymi piernikami  :'(

 :lol: :lol:

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
E tam. Wiek nie ma znaczenia, liczy sie tylko kasa:
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum