Autor Wątek: |Kirgistan 2014|  (Przeczytany 5363 razy)

Offline tater

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Jura Krakowsko - Częstochowska
  • Na forum od: 13.09.2009
Odp: |Kirgistan 2014|
« 30 Kwi 2014, 21:08 »
Zawsze żal wracać :) Song Kol pewno też będę chciał zobaczyć. Posiedzę trochę nad mapą i coś wymyślę.
Trekking mnie nie interesuje, rowerem lepiej :) Trzeba się za biletami rozglądnąć.
Jeśli będziesz nad Song Kol to polecam  trasę Naryń - Osh przez Kazarman, a z Ozh do Biszkeku możesz marszrutką wrócić za około 25-30$.
Marek

Offline Mężczyzna barz

  • Wiadomości: 106
  • Miasto: Beskid Niski/Kraków
  • Na forum od: 12.06.2013
Odp: |Kirgistan 2014|
« 30 Kwi 2014, 22:01 »
Bileciki kupione  27.06 do 28.07  na rowerku w krgist :) pegazus airlines na trasie lwów-biszkek 1400  zl bez roweru

nie boisz się przez Ukrainę? ;)

28.07 Ty wracasz, a ja dokładnie wtedy wylatuję tymi samymi liniami do Biszkeku tylko z Berlina przez Stambuł

Offline Mężczyzna lempi

  • Łukasz
  • Wiadomości: 77
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 08.06.2009
Odp: |Kirgistan 2014|
« 1 Maj 2014, 13:22 »
Znajdę gdzieś na forum opis Waszego wyjazdu?

Tak

Próbuję zestawić Waszą trasę na google maps i nie widzę tam drogi hehe. Chyba najpierw przeczytam dokładnie całą relację ;)

Jeśli będziesz nad Song Kol to polecam  trasę Naryń - Osh przez Kazarman, a z Ozh do Biszkeku możesz marszrutką wrócić za około 25-30$.

Jakieś plusy i minusy tej trasy? Jeśli są fajne i długie podjazdy z serpentynami i ładnymi widoczkami to mnie przekonałeś :)

Offline tater

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Jura Krakowsko - Częstochowska
  • Na forum od: 13.09.2009
Odp: |Kirgistan 2014|
« 1 Maj 2014, 20:53 »
Bardzo ciekawy odcinek drogi zaczyna się kilka km za Ak-Tal, tu trafiłbyś jadąc bezpośrednio z nad Song-Kol i do Dyudyumel jedziesz cały czas przez góry praktycznie bez osad po drodze i na tym odcinku trzeba pilnować aby nie brakło wody. Następny ciekawy odcinek to z Kazarman przez Kaldama Pas 3062m do Jalal-Abad lub Ozgón zależy którą drogą byś jechał od Kizil-Suu.
Tą trasę przejechałem tylko ze względu na widoki i znikomy w maju ruch. Droga jest uciążliwa ze względu na nawierzchnie, a raczej jej brak, na wielu odcinkach droga kamienista pokryta grubym żwirem. Widoki są wspaniałe.
Na Google Earth możesz ją obejrzeć bardzo dokładnie, poprowadzona jest po prawej stronie rzeki Naryn 
« Ostatnia zmiana: 3 Maj 2014, 19:55 tater »
Marek

Offline aneczka

  • Wiadomości: 35
  • Miasto: ZAKOPANE/warszawa
  • Na forum od: 08.12.2009
Odp: |Kirgistan 2014|
« 4 Maj 2014, 20:19 »
A jak w ogóle w tym Pegasusie się rezerwuje rower? W zakładce sprzęt sportowy są tylko kije golfowe i narty… Firma na maile nie odpowiada. Czy trzeba brać bagaż dodatkowy do 20 kg? Cena 40 euro jest naliczana na całą trasę, czy za 1 odcinek? Pomóżcie…:)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: |Kirgistan 2014|
« 4 Maj 2014, 20:22 »
Tą trasę przejechałem tylko ze względu na widoki i znikomy w maju ruch.


W lipcu ruch dalej tam jest znikomy, ponieważ wszyscy kierowcy raczej wybierają nowszą drogę Biszkek-Osz.

Droga rzeczywiście jest atrakcyjna.
Co prawda mnie bardziej rzuciły na kolana widoki w Tień-Szań, czy w Górach Ałajskich, ale nie da się zaprzeczyć, że jest piękna.

parę linków do widoków z tej trasy (foty mi słabo tu dośc akurat wyszły, ale jakieś pojęcie o drodze dają)
https://lh5.googleusercontent.com/wGEi0HqTnpllaD-2aeoY-bjtPQEK_OSdJlgbBijkOvE=w1359-h1019

https://lh3.googleusercontent.com/CE4J_tf9FmJfqQFQWSgDsYAug7AAYzIwtW7xrbp8O7U=w1346-h1019-no

https://lh5.googleusercontent.com/-jWNTFyJ2qec/UkG6bqsfz9I/AAAAAAAAEzE/g6UpMF-d-Gs/w1359-h1019-no/P1100100.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-ncTeINsV3Ik/UkKxz_-KLQI/AAAAAAAAEzE/CEzRaMlaoPA/w1359-h1019-no/P1100254.jpg


Aneczka, tu masz temat z pegasusem (i rowerem):

http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=11688.0

i chyba tu:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=11986.0
« Ostatnia zmiana: 4 Maj 2014, 20:28 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline aneczka

  • Wiadomości: 35
  • Miasto: ZAKOPANE/warszawa
  • Na forum od: 08.12.2009

Offline Mężczyzna poltegreist

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: Krosno
  • Na forum od: 31.05.2009
    • https://www.facebook.com/tomkros
Odp: |Kirgistan 2014|
« 28 Maj 2014, 21:32 »
Witam. Pewnie spora grupka ludzi   wybiera się w tym roku pojedyńczo lub w grupkach do Kirgistanu. Czy udało się komuś przebrnąć  przez formalności z załatwieniem opłaty za rower, czy ktoś od pegazusa otrzymał potwierdzenie zgłoszenia bagażu  sportowego lub co kolwiek innego w tej sprawie?

Offline aneczka

  • Wiadomości: 35
  • Miasto: ZAKOPANE/warszawa
  • Na forum od: 08.12.2009
Odp: |Kirgistan 2014|
« 28 Maj 2014, 22:10 »
Kontakt z Pegasusem szału nie robi.:) Przez system nie da się zarezerwować rowerów, więc zadzwoniliśmy do ich siedziby w UK i najpierw powiedzieli, że wyślą potwierdzenie mailem. Gdy nic nie dochodziło dzwoniliśmy jeszcze kilka razy aż doszło do tego, że Pan Turek zaczął udawać, że nie rozumie angielskiego. Później jak znów coś zrozumiał to powiedział, że w ich wewnętrznym systemie zapisane są rowery do naszej rezerwacji, ale żadnego potwierdzenia nie otrzymaliśmy. W międzyczasie po 3 tygodniach oczekiwania otrzymaliśmy odpowiedź na maila z tureckiej siedziby firmy. Napisali tak: "You can carry your bike by paying 40-Eur at the airport during your check-in for your one way international flight. We wish to see you on our flights." :) Duże samoloty tam latają więc nie ma co się chyba martwić, że się nie pomieścimy, a faktycznie dużo osób się wybiera:).

Offline Kobieta tereska

  • Wiadomości: 262
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.01.2014
Odp: |Kirgistan 2014|
« 28 Maj 2014, 22:15 »
Ja nie miałam żadnego problemu. Zadzwoniłam na ukraińską infolinię i po kilku dniach przyszło potwierdzenie na maila, że rower został zarejestrowany, a opłatę należy uiścić przy odprawie.

Offline Mężczyzna poltegreist

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: Krosno
  • Na forum od: 31.05.2009
    • https://www.facebook.com/tomkros
Odp: |Kirgistan 2014|
« 17 Cze 2014, 21:46 »
Mam pytanie do kogoś kto orientuje sie w Kirgistanie   czy da się przebyć rowerem trase   Enilchek - Ak shyyrak - uh koshkon - kara say ?  to jest trasa   teoretycznie  a364, mógłby cos ktos opowiedzieć o tej trasie?

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: |Kirgistan 2014|
« 17 Cze 2014, 22:48 »
Slynna droga której nie ma.:)

Na jej temat tutaj:
http://isakov.narod.ru/kirgizia1ot.htm

Dokładnie ten fragment:

Стоит отметить, что на карте (10 км) на участке Энильчек - Акшийрак показана автодорога, которая никогда не существовала в действительности. Предварительная информация, полученная в Москве от представителя фирмы Тянь-Шань Трэвел, так же гласила, что на участке Энильчек - Акшийрак дорога есть. Но на месте выяснилось, что дорога, существовавшая в действительности, абсолютно не совпадала с обозначенной на карте (реальная дорога шла через перевал Ишигарт) и на данный момент полностью разрушена. Река Учкель за последнее время несколько раз поменяла русло, сильно изменив облик долины и на момент приезда уровень воды в реке был очень высоким. Пройти в верховья реки было невозможно из за многочисленных прижимов, а переправится в низовьях невозможно ни на лошадях ни на автотранспорте. Возможен обход низовий р. Учкель по долине р. Куйлю, где есть тропа, но это требовало прохождения еще одного перевала категорийностью 1Б, что сильно переусложняло маршрут. Поэтому было принято решение возвратиться по пути заезда в Каракол и оттуда проехав по берегу Иссык-Куля вернуться на маршрут. Причиной изменения маршрута стоит считать малоисследовательность данного района: р. Учкель крайне редко посещают туристические группы (велотуристы здесь были один раз 15 лет назад), местные жители туда тоже не заходят. Поэтому достоверную информацию можно получить только лично и на месте.

Za jakąś godzinę/dwie/jutro moge to przetłumaczyć dokładnie, jeśli jest taka potrzeba.
Na razie tłumaczę pierwsze zdanie:

Należy zaznaczyć, że na mapie na odcinku Enliczek - Ak Szyrak pokazana jest droga(samochodowa, nie wiem jak teraz to lepiej ująć;), która nigdy nie istniała w rzeczywistości.

Ok, przetłumaczyłam całość. Orłem z ruska nie jestem i tłumaczyłam na szybko, więc jak ktoś obeznany lepiej w rusku zechce poprawić coś, to prosze bardzo. Wyboldowałam info które wydaje mi się kluczowe, dodatki ode mnie kursywą.

Należy zaznaczyć, że na mapie na odcinku Enliczek - Ak Szyrak pokazana jest droga(samochodowa, nie wiem jak teraz to lepiej ująć;), która nigdy nie istniała w rzeczywistości.
Ze wstępnej informacji, otrzymanej od przedstawiciela firmy Tien Szan Travel, również wynikało że na odcinku Ak Szyrak droga jest. Ale na miejscu wyjaśniło się, że droga, która tam faktycznie istnieje, absolutnie nie zgadzała się z tą  zaznaczoną na mapie (istniejąca droga szła przez przelęcz Ишигарт /Iszigart/ i aktualnie jest zupełnie zniszczona). Rzeka Учкель /Uczkel/ w ostatnim czasie kilka razy zmieniała koryto, mocno zmieniając wygląd doliny i w momencie przyjazdu (ekipy opisującej oczywiście) stan wody w rzece był bardzo wysoki. Przejść rzekę  było niemożliwe z powodu licznych wirów, przeprawić się niżej niemożliwe ani na koniach, ani transportem samochodowym. Możliwe było obejście doliną rzeki  Куйлю (Kujlu) gdzie jest ścieżka (tropa - czyli nie droga, a raczej dróżka, scieżynka), ale wymagało to przejścia przez jesczez jedna przełęcz kategorii 1B (cięzko wyjaśnić, Rosjanie sobie stopniują trudnością przełęcze, co ciekawe robią to również rowerzyści, nie mam bladego pojęcia jakiej mocy hardkorem jest kategoria 1B) co mocno utrudniłoby trasę. Dlatego podjęto decyzję powrotu do Karakol i stamtąd, przejechawszy odcinek po brzegu Issyk Kul, powrócono na trasę.
Przyczyną zmiany trasy należy uznać trudno dostepną informację na temat tego rejonu: rzeka Учкель jest skrajnie rzadko odwiedzana przez turystyczne grupy - rowerzyści byli tu raz  15 lat temu), tubylcy też tu nie bywają. Dlatego też wiarygodną informację można otrzymac tylko osobiście i na miejscu.

« Ostatnia zmiana: 18 Cze 2014, 08:51 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna poltegreist

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: Krosno
  • Na forum od: 31.05.2009
    • https://www.facebook.com/tomkros
Odp: |Kirgistan 2014|
« 18 Cze 2014, 00:11 »
...mam miesiąc   to jakoś  przebrnę tę trasę (teoretycznie :) )   jak będzie oczywiście pogoda i permit i chęć -choćbym miał tam iść na kolanach :) tylko rzeki mnie martwią

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: |Kirgistan 2014|
« 18 Cze 2014, 00:20 »
Możesz oczywiście próbować.
Ja tez chciałam tę trasę zrobić, aczkolwiek nie znalazłam żadnej informacji (również w ruskim necie) o przebyciu tej trasy zakończonym sukcesem, jedynie o porażkach (np zawrócił P. Strzeżysz). Dosc intensywnie ryłam rok temu po ruskim necie, bo Rosjanie to hardkorowcy jeżeli chodzi o przeprawy rowerowe, oni naprawdę  dosłownie noszą rowery przez przełęcze, gdzie trudno jest przejść pieszym z plecakami.:)
Napisałeś że "tylko" rzeki cię martwią. No właśnie rzeki tu są kluczowe jak sądzę. A uwierz, widziałam na filmikach jak ruski robią linowe przeprawy z rowerami przez rzeki - byle popierdółka ich nie wystraszy:)

Jeżeli będziesz mimo wszystko próbował, pamiętaj że oczywiście potrzebujesz permitu żeby dojechać do Enliczek, no i radzę też jakoś realnie ocenić kilometraż oraz ewentualny czas na plan B (odwrotu) - zapas żywności itp.

Z opisów wynika że do Enliczek problemów nie ma. Zaczynają się potem.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna poltegreist

  • Wiadomości: 84
  • Miasto: Krosno
  • Na forum od: 31.05.2009
    • https://www.facebook.com/tomkros
Odp: |Kirgistan 2014|
« 25 Cze 2014, 21:32 »
Ostatnie pytanie przed wyjazdem czy leciał już ktoś np z Lwowa i brał rower w liniach pegazus?  rower trzeba zapakować w karton czy można folie streczową?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum