Trasy rowerowe w Polsce Wschodniej - projekt UE

[Pan Dziku]

Znalazłem dziś przypadkowo. Nie wiem czy już było , więc dodaję.
W skrócie - trasa rowerowa po Polsce wschodniej, projekt europejski, 25 mln (!), infrastruktura itp.
Tutaj linki:
Promocja tras - http://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/Wiadomosci/Strony/Promocja_tras_rowerowych_w_Polsce_Wschodniej_Jest_umowa_20140103.aspx
Opis projektu - http://www.polskawschodnia.gov.pl/Projekty/calatrasa/Strony/Opisprojektu.aspx

[menel]

było w wątku sąsiednim

W ramach projektu przewidziana została ogólnopolska kampania promocyjna, m.in. w telewizji, radiu, prasie i Internecie. W planach jest także wprowadzenie spójnego oznakowania turystycznego, postawienie tablic witających, uruchomienie sieci kwater przystosowanych dla rowerzystów. Ponadto, istotnym działaniem będzie wdrożenie systemu certyfikacyjno-lojalnościowego, dotyczącego m.in. szlaków turystycznych, kwater, pamiątek, rozwiązań proekologicznych.

Całkowita wartość przedsięwzięcia „Trasy rowerowe w Polsce Wschodniej-promocja” to niemal 25 mln zł,
z czego dofinansowanie z Funduszy Europejskich wynosi ponad 21 mln zł. Działania w projekcie, w imieniu i na rzecz pozostałych województw Polski Wschodniej, będzie realizowało Województwo Świętokrzyskie.

A my bieżemy 20% ogólnie poniesionych kosztów.
Koniaczku?

[MarqoBiker]

Jeden wielki pic na wodę i tyle . Większość trasy ma prowadzić po już istniejących drogach asfaltowych wiec zapewne tylko gdzieś na drzewach czy znakach drogowych ktoś namaluje farbą że tam jakiś szlak przebiega i na to ma pójść tyle kasy
Po drugie..każda dobra trasa rowerowa promocji nie potrzebuje ..sama się reklamuje pośród rowerzystów . Czyste złodziejstwo

[Pan Dziku]

Tylko zauważ, że to ma nie być trasa dla maniaków podróży rowerowych śpiących po krzakach (dobra, sam sypiam) żeby ograniczyć koszty itd. To ma być m.in. jakieś źródło dochodu dla lokalnych mieszkańców. Wytyczenie trasy po istniejących asfaltówkach czy gruntówkach nie wymaga prawie żadnych nakładów. Patrząc jak wygląda w Polsce budowa nowej drogi (pozwolenia, wykupywanie gruntów itp) w życiu byśmy takiej trasy nie uświadczyli, nie mówiąc o kosztach. 
Jest jeszcze inna kwestia. Są osoby (np. moja żona ) które nie chcą słyszeć o żadnej wycieczce jeżeli wieczorem nie będzie ciepłego prysznicu i normalnego łóżka. Dla nich taka trasa jest idealna. Również dla rodziców z małymi dziećmi itp.
Nie chcę wchodzić w szczegóły bo samej trasy nie znam ale generalnie pomysł mi się podoba i chciałbym z niego kiedyś skorzystać jak już trasa powstanie a Misie wezmą swoje 20%

[menel]

Nie chcę wchodzić w szczegóły bo samej trasy nie znam ale generalnie pomysł mi się podoba i chciałbym z niego kiedyś skorzystać jak już trasa powstanie a Misie wezmą swoje 20%

Fajnie że cokolwiek powstaje ale czy z punktu widzenia rozwoju turystyki rowerowej to jest najlepszy sposób wydania 250 mln PLN? Moim zdaniem nie.

[Pan Dziku]

Nie 250 a "tylko" 25 mln  Chociaż jak się policzy to wychodzi circa 12500zł na 1 km trasy. Ciut dużo, nie ma co ukrywać.  Ale za to ma być gotowa już w przyszłym roku, więc jest szansa że się nią przejadę zanim artretyzm złupie mi do reszty kolana.

[Dream Maker]

@Pan Dziku
Ta trasa już istniej (przynajmniej na Roztoczu i okolicach) tylko nie jest oznakowana.
Wystarczy dobra mapa lub GPS i... w drogę

[olo]

25 mln, z czego lwią część pochłoną materiały promocyjne, wynagrodzenie etc. Zrobią zapewne coś w stylu Wiślanej Trasy Rowerowej w Kuj-Pomie. Chwalą się że zrobili 250 km. W rzeczywistości postawili kilkaset znaków szlaku, który czasami biegnie przez ostre piachy i nie zawsze najciekawsze miejsca, do tego nadrukowali ulotek, broszur i innych. Za wszystko wyszło prawie 2 miliony.

[EASYRIDER77]

Olo, zrobili trasę Wiślaną? Zupełna cisza o tym.

[olo]

Zrobili w Kuj-Pomie. Czytaj wytyczyli na mapach szlak po obu stronach Wisły i oznakowali.

http://www.visitkujawsko-pomorskie.pl/wislana-trasa-rowerowa,178,2,1836.html

ale przynajmniej nie owijają w bawełnę:

Cią- gle jedziemy dużym kompleksem le- śnym, drogą pożarową 13, co jakiś czas spotykając oznaczenia czerwo- nego szlaku rowerowego po gminie Czernikowo, o długości 30 km. Z cza- sem leśne drogi stają się piaszczyste; wyjeżdżamy z boru.

Faktycznie, w kilku miejscach ciężko było przejechać rowerem MTB z oponami 26x2,15

[yoshko]

Niech wydaja kasę i niech jak najwięcej pójdzie na rozwój agroturystyki i punkty biwakowe.

[menel]

Nie 250 a "tylko" 25 mln 

Czyli razem 275 bo tyle wynosi wartość całego projektu(a dokładnie 274,37)
Te 25 to tylko na ulotki.

[MarqoBiker]

Właśnie to miałem na myśli . Koszt nie współmierny do tego co naprawdę bedzie zrobione .

[Misi3k_pl]

część trasy będzie biegła przez istniejący podlaski szlak bociani, to fakt w większości trasa będzie prowadzić przez drogi asfaltowe. Jeśli natężenie ruchu będzie większe niż 1000 samochodów na dobę, w tych miejscach mają powstać ścieżki rowerowe. Tak się składa, że mieszkam na ścianie wschodniej i mam nadzieję że ten projekt ściągnie do nas trochę rowerzystów, nie tylko z Polski ale i może z zagranicy. Tereny są niczego sobie, tylko trzeba jakoś ludzi zachęcić

[Kierunkowy22]

Nie rozumiem - tyle wątków w temacie rowerostrady północ-południe, a nikt nie odtrąbił sukcesu? 
http://www.tvp.pl/lublin/aktualnosci/rozmaitosci/w-polsce-bedzie-rowerowa-autostrada-wlasnie-ruszyla-budowa/14421741

nawet jeśli dotyczy 6,2km
http://chelm.naszemiasto.pl/artykul/rowerostrada-w-chelmie-dokladny-przebieg-trasy,2196238,t,id.html

W odpowiedzi na tego niusa pojawiło się szereg innych artykułów w prasie, w tym poruszający zagadkę jak ci turyści mają tam dojechać.

http://www.rynek-kolejowy.pl/51536/trasa_rowerowa_polski_wschodniej_a_kolej.htm

Ale Ja jestem pełen optymizmu, bo ruch skumuluje się wokół dużych miejscowości noclegowych, a na peryferiach będzie luz zachęcający do jazdy (czy nawierzchnią - to zobaczymy). I przynajmniej ruszyło coś w projekcie, którego realizacja miała zakończyć się przed Euro 2012  , a do którego to pierwsze komentarze na forum widzę z 2008r.