Trasy rowerowe w Polsce Wschodniej - projekt UE

[Elizium]

odpowiedź masz w zacytowanym przez siebie art. 33 ust. 5 pkt 1) - jest oczywiste, że skoro ustawodawca dopuszcza możliwość jazdy przez opiekującego się osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem po chodniku lub po drodze dla pieszych to znaczy, że dopuszcza jazdę takiego dziecka po takim chodniku.

Zresztą - dziecko będące pieszym wg definicji art. 2 - może poruszać się po chodniku, a gdy chodnika nie ma, po jezdni (art. 11 ust, 1 uprd). Musi jedynie znajdować się zawsze pod opieką (chyba, że to strefa zamieszkania).

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Elizium]

Idę spać - odpowiem jutro, tzn. rano. Ale apropo finansowania, to w moim Kórniku 1 etap promenady nad jeziorem ze słynną rzeźbą Szymborskiej obłapianą przez podróżników rowerowych (niektórych) sfinansowano ze środków unijnych w 65 %, zaś drugi etap ma mieć finansowanie na poziomie 80 %. Ta promenada to ścieżka rowerowa gwoli ścisłości.

[wikrap1]

Art. 11.
1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie
ich braku – z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego ko-
rzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak
najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.

4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie
braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wy-
jątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić
miejsca rowerowi.

Z czego wynika, że dziecko <10 ma jechać chodnikiem, jak go nie ma, to DDRką, a jak jej nie ma, to poboczem/jezdnią.

2. Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi.

-Trzeba się zastanowić, czy idący to to samo co jadący. A skoro rodzic ma się takim dzieckiem opiekować, to domniemając rozsądność ustawodawcy(czy jak to tam się ładnie formułuje) można zakładać, że po prawej stronie wolno. Kwestia do głębszej dyskusji bez konkluzji, bo prawo tego(jak i wielu innych sytuacji na drodze) nie precyzuje.

[wilhelminaslimak]

Gdzie masz w PORD akapit z którego wynika, że dziecku wolno jechać drogą lub drogą rowerową?

Jako, że dziecko jest traktowane jako pieszy, więc obowiązują go te same prawa co pieszego. A pieszy może poruszać się po DDRze, gdy nie ma chodnika. Podobnie pieszy może poruszać się po drodze, gdy nie ma chodnika. Z tego wynika, że dziecko (pod opieką dorosłego) może poruszać się po DDR (gdy brak chodnika) i drogą publiczną (gdy brak chodnika/DDR). Ja już ten temat poruszałam, w którymś z wątków w dziale "Podróże z dziećmi". Moje dzieci nie jeżdżą po DDRach, gdy obok jest chodnik, mimo że często spotykam się ze słowną agresją pieszych, którzy wyganiają nas na DDR. Sama też zwracam uwagę rodzicom, żeby nie puszczali dzieci na DDR.
Problemem faktycznie jest, to że dopóki nie skończą 10 lat, to po drodze (nadal, gdy nie ma chodnika) powinni poruszać się lewą stroną. Do tego zupełnie przepisu zupełnie się nie stosuję, bo twierdzę, że jest głupi, szkodliwy i tworzy złe nawyki.

[menel]

Ma być 100 procent bezpiecznie a nie prawie bezpiecznie.

To jest awykonalne.

[Psotnik]

Jakaś masakra. Jedziemy sobie w najlepsze swoim tempem, sobota dwunasta w południe.  Wokoło las i nagle jesteśmy zmuszeni do zjazdu na ścieżuje. A tam jadące ławą gawędzące rodziny, ósemkujące oseski 7-11 km na godzinę w ilościach na tuziny, żyły sobie można przegryźć. Powinni na każdej mapie zaznaczać takie ,,udogodnienia''.

Jak już budują tą infrastrukturę rowerową to niech chociaż robią to w jakimś oddaleniu od dróg, aby nie były pretekstem do uszczęśliwiania na siłę tych którzy z tego nie chcą korzystać.

Może tak wzdłuż torów kolejowych. Prosto jak w mordę strzelił, nie trzeba karczować drzew a do mostów dobudować lekkie kratownicowe przejazdy małym kosztem.
Krew mnie zalewa jak mam prostą płaską drogę i obok zaniedbaną wijącą się i falującą w górę   dół ścieżkę. (zwykle przed wjazdem do jakiegoś miasta)

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Rado]

Dalej będziemy korzystać z promu Gnojno-Niemirów, kładki na Bugu na razie nie będzie ...  http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141029/PODLASKA/141029664

[EASYRIDER77]

http://greenvelo.pl/pl/interaktywna_mapa_szlaku/

tu widać na jakim jest etapie budowa szlaku. Na razie daleko. Ciekawy jestem faktycznej praktyczności i realizacji tego szlaku.

[R_och]

Na Podkarpaciu ruszają do boju. Chyba koniec - przynajmniej na razie  - problemów przetargowych.
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,17871868,Ruszyla_budowa_tras_rowerowych_na_Podkarpaciu.html#BoxLokRzeLink

[menel]

Do Włodawy już prawie gotowe.

[yoshko]

Taki rów to trzeba zabezpieczyć barierkami.

[cinek]

Ja tu widzę potencjał inwestycyjny na całe kilometry barierek. Ciekawe że drzewa przy drodze to niebezpieczeństwo dla samochodów, a barierki dla rowerów to już nie.
Aż mam ochotę nakręcić akcję "barierki zabijają"! 

[Elizium]

Taki rów to trzeba zabezpieczyć barierkami.

barierki po obu stronach! A jak rowerzysta zjedzie w plony? Albo zaatakuje go sarna?