Trasy rowerowe w Polsce Wschodniej - projekt UE

[RDK]

Właśnie 275 milionów to bardzo mało. Wyliczenia ekspertów pokazują, że jeżeli trasa ta miałaby być najwyższego standardu, a wszędzie byłyby zbudowane mosty, kładki - to powinna kosztować miliard złotych.

Lepsza 400 km wg lepszego wariantu, niż 2000 dziadostwa, ale i tak by marudzili. Liczą się wielkie liczby. 

Cała trasa nie jest asfaltowa?

Nie, nie, absolutnie.

 

Całość szlaku Green Velo podzieliliśmy na 12 królestw rowerowych o różnych stopniach trudności.

Każde z własnym dziedzicznym tronem...

Powinniśmy wybrać się na zwiedzanie szlaku Green Velo rowerem, który ma jakąkolwiek sprawność terenową.

Jakąkolwiek ma każdy, który jeździ.

W każdym razie nie polecam sakwiarzom prawobrzeżnego odcinka na odcinku Włocławek-Bobrowniki-Nieszawa-Osiek, bo to właśnie ten fragment mnie zniechęcił do dalszego korzystanie z WTR.

Możesz napisać, pokazać coś więcej?

[Borafu]

W każdym razie nie polecam sakwiarzom prawobrzeżnego odcinka na odcinku Włocławek-Bobrowniki-Nieszawa-Osiek, bo to właśnie ten fragment mnie zniechęcił do dalszego korzystanie z WTR.

Możesz napisać, pokazać coś więcej?

Po prostu WTR w tej okolicy poprowadzono pod fatbike'a.
Widać to szczególnie na odcinku Włocławek -  Bobrowniki. Jest tam bardzo fajny asfalt przez Stary Witoszyn-Widugę-Polichnowo, ale nie - WTR puścili prosto, prawie równolegle do asfaltu, po drodze o nawierzchni z sypkiego piachu.
Pamiętam bo za pierwszym przejazdem wybrałem właśnie tę trasę

[jarkot]

Dokładnie tak jak pisze Borafu

Tak to wygląda +-
https://www.dropbox.com/sh/5v840zfhj70uplt/AADRY-_LjzrtF9rnG5ivjr1ma?dl=0
czyli sypki piach, stare płyty betonowe, a jak trafiało się w miarę ubity dukt leśny, to usiany był luźnymi kamieniami. I to nie 2-3 km tylko kilkanaście. Na krótki wycieczkę na MTB/fatbiku to może i spoko, ale my robiliśmy średnio dziennie po 150 km na turystykach z sakwami i spowolniło nas to monstrualnie. Odcinek Osiek-Toruń jawił się potem jako sielanka, ale po wyjechaniu z Torunia nie szukałem już nawet tego szlaku, nie ufając już tym co go wyznaczali, że myśleli cokolwiek o długodystansowcach :-)

O kurcze, nie ma faktycznie nic na forum aktualnego o WTR? Ja odnoszę się tu do tego http://wtr.kujawsko-pomorskie.pl/

[Borafu]

A tam czytamy m.in. (pisownia oryginalna):

W konsultacjach dotycz?cych przebiegu bra?o udzia? 38 samorz?dów i 10 organizacji pozarz?dowych zwi?zanych z turystyk? rowerow? z ca?ego województwa

[globalbus]

o, nawet ktoś użył ich strony do pozycjonowania jakiś głupot Profeska...

[jarkot]

No ktoś ich hackną, ale kto by się tam przejmował, tabliczki powieszone, kasa na promocje poszła, nikt nie jeździ, po co to utrzymywać szlak, stronę, .etc.

Niestety cytat który wziąłeś brzmi niestety niepokojąco podobnie to tych ze strony GreenVelo, tylko że tam tych podmiotów jest ze 4 razy więcej, stąd też moje obawy o wykonanie tego wszystkiego :-)

[Borafu]

Nie wiem czy ktoś się jednak przejmuje, czy też ktoś inny się nimi bawi dalej, ale coś się zmienia.
Napisałem im że mają na stronie obce artykuły i dziś zamiast strony poświęconej WTR jest powieszona, wyciągnięta gdzieś z archiuwum, 25 rocznica śmierci ks. Popiełuszki.

[olo]

WTR na terenie kujawsko - pomorskiego jest o tyle spoko, że to jest szlak a nie trasa, na którą wydano setki milionów. Tutaj chyba tylko zmarnowano 2 miliony, w przeliczeniu na jeden kilometr nie jest tak źle 

[jarkot]

Dziennikarze z Polska na Rowery przejechali po GreenVelo przez Świetokrzystkie, Podkarpackie, Lubelskie. Relacja na powyższym profilu na FB. Różowo w wielu momentach niestety nie jest...

[PABLO]

post usunięty

[menel]

Oj Pablo, Pablo na absorbcji funduszy unijnych to ty sie nie znasz. Trasa musi być urozmaicona bo wtedy trudniej jest obliczyć ile toto jest warte.


Gooool

[PABLO]

post usunięty

[yoshko]

Niestety tu był jeden miś a teraz ich jest tysiące.

[ewcyna]

Po wizycie studyjnej na malutkim wycinku województwa świętokrzyskiego i jeszcze mniejszym podkarpackiego muszę przyznać, że ścieżka jest jeszcze przynajmniej tam w powijakach (choć praca wre), no i  promocja to jedno a wykonanie to władze lokalne (rzecz jasna), które budują wg. swojego widzięmisię, co się tyczy również nawierzchni. Jeśli nie skończą do końca roku to będą musieli zwrócić pieniądze z UE. Rzecz jasna. Myślę jednak, ze pomimo wszystko projekt rozpropaguje odwiedzanie Polski Wschodniej. Sama byłam zdziwiona, że w grupie były tylko 2 osoby, które już odwiedziły te tereny.
Wiem, że gdzie indziej są skończone odcinki, ale zdecydowanie na promocję zły timing.
Podobno tez starają się utworzyć podmiot, który to pociągnie po końcu roku czyli końcu projektu UE.

[jarkot]

Podsumowanie wyjazdu po Green Velo ekipy z Polska na Rowery
Green Velo na piątkę? 5 dni, 500 km, 5 województw...

Edit 20.10.2015:
I pojawiają się kolejne relacje z trasy, niestety dalej nic optymistycznego
Green Velo czy Green Failo? Pierwsza taka trasa rowerowa w Polsce i burza wokół niej

Jak tak sobie to czytam, to widzę że twórcy GreenVelo popełnili chyba większość błędów przed jakimi przestrzegali dawno temu ludzie którzy wyznaczyli Polskę Egzotyczną