Nikt nas nie pytał o przebieg trasy.
Że mógłby biec drogami, na których nie ma ruchu - wszystko zależy od tolerancji na ten ruch. Zważ, że tworzą to również dla ludzi, którzy pojada tam z dziećmi. Dla osób mniej sprawnych rowerowo, dla których podmuch powietrza spod sporadycznie mijającego TIRA lub nawet większego dostawczaka bywa powodem do wywrotki.
Co do Lasów Państwowych - zmilczę. No, może nie zmilczę, ale krótko powiem, że LP to porażka. Nie da się z nimi nic załatwić, wszędzie widzą problem problemem poganiany. Miejsc, w których LP przeszkadzają w jakichkolwiek inwestycjach jest od groma. Wystarczy poczytać sieć. A mój Kórnik i jego okolice to jedno z takich miejsc. O nie, wierz mi, to zły pomysł.
Pomysł ze ścieżką dookoła Śniardw - zupełnie nie pasuje do koncepcji. Nie da się go włączyć w trasę proponowaną - która z pierwszego oglądu ma być czymś w rodzaju naszej wersji Velodyssey.
Póki co sorry - ja tych waszych zastrzeżeń nie rozumiem. Wydadzą 250 mln zł na to - zawsze lepiej na coś takiego, niż na jakąś cholerną empatię.pl
Cytat: Elizium w Dzisiaj o 14:46 Póki co sorry - ja tych waszych zastrzeżeń nie rozumiem. Wydadzą 250 mln zł na to - zawsze lepiej na coś takiego, niż na jakąś cholerną empatię.plPo co wydawać 250 mln na coś co można mieć za darmo(albo prawie za darmo)
Niech wydaja kasę i niech jak najwięcej pójdzie na rozwój agroturystyki i punkty biwakowe.
Dużo nie trzeba. Miejsce biwakowe z najprostszymi prysznicami, zlewem do prania i mycia naczyń, płaskim terenem pod namiot. Toalety (najlepiej regularnie sprzątane, co nadal jest bolączką wielu miejsc w Polsce).
Cytat: hindiana w 25 Sie 2014, 10:27 Dużo nie trzeba. Miejsce biwakowe z najprostszymi prysznicami, zlewem do prania i mycia naczyń, płaskim terenem pod namiot. Toalety (najlepiej regularnie sprzątane, co nadal jest bolączką wielu miejsc w Polsce).Oczywiście wszystko za darmo?
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
http://greenvelo.pl/pl/interaktywna_mapa_szlaku/
Cytat: Elizium w 2 Paź 2014, 14:20http://greenvelo.pl/pl/interaktywna_mapa_szlaku/Miałem okazję podziwiać piękną, nową, równą i asfaltową DDR na wjeździe do Kętrzyna a tu się okazuje że poprowadzi aż do Węgorzewa. Ma tylko jeden feler: żadni turyści po niej jeździć nie będą.