Autor Wątek: Viper Verbier - składam nową szosówkę ;)  (Przeczytany 9901 razy)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Viper Verbier - nowa szosa ;)
« 18 Sty 2014, 20:35 »
Ano szkoda... ;) Ale przy mojej wadze to strach na tym jeździć ;)

Wilku, siła hamowania nigdy nie była dla mnie ważnym elementem roweru.... :P

Wiadome, że teraz w łóżku z Tobą wyląduje rama...:P

Niestety (na szczęście? ;D) tak się nie stało ;)

Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Viper Verbier - nowa szosa ;)
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Viper Verbier - nowa szosa ;)
« 19 Sty 2014, 12:04 »
Oj tam oj tam ;)

Doszła kierownica: Pro PLT Anatomic (60zł, zamiast 150 ;) ) Niestety srebrna, ale za to jaka wygodna (się wydaje) ;) A za czarny model 100zł nie miałem ochoty dopłacać.. :p


« Ostatnia zmiana: 19 Sty 2014, 13:32 Waxmund »
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Viper Verbier - nowa szosa ;)
« 19 Sty 2014, 14:10 »
Jak dasz czarną owijkę i zamontujesz licznik / inne gadżety, to wiele tego srebrnego widać nie będzie  ;)
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Viper Verbier - nowa szosa ;)
« 22 Sty 2014, 15:21 »
Oby ;)

Są klamkomanetki Shimano 105 ST-5703 (wersja ze schowanymi wszystkimi pancerzami pod owijką) - 2/3x10 - będę zakładał prawdopodobnie 2rzędy z przodu, ale dałem sobie zapas na ew 3 ;)


Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Shimano 105 ST-5703
Wczoraj moja szosa poszła to serwisu. Chciałem podnieść się do 105, ale jak zobaczyłem ceny to zostałem przy Tiagrze. Jednak klamki to wziąłem 105. Ładniejsze :-)

Marek

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Heh, jak ja nie zwracam zbytnio uwagi na wygląd sprzętu, to te klamki od dawna mi się podobały i się skusiłem.... ;) Reszta raczej będzie Tiagry...
« Ostatnia zmiana: 22 Sty 2014, 16:32 Waxmund »
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Mam tą samą kierownicę w swojej Kogdze, jest wygodna ;)
Co do klamek to fajnie że nowsze klamkomanetki shimano mają prowadzone linki przerzutki pod owijką, bo odstające kable w starszych i niższych grupach, brzydko wyglądają.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Też uważam, że sterczące druty są paskudne, jednak prowadzenie pod owijką wprowadza dodatkowe opory na tarcie (za to mniejsze opory powietrza ;)). Skutkuje to minimalnie wolniejszym działaniem (gdzieś widziałem test i właśnie takie były wnioski z porównań).
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Skąd Ty te teorie Tomku bierzesz.... Zawsze czymś zaskoczysz  ::)

Może w laboratoryjnych warunkach jest tak jak piszesz, choć i tak wątpię, że jest to jakkolwiek odczuwalne przy użytkowaniu. A w praktyce liczę na to, że jednak pancerz schowany pod owijką, bez żadnych łączeń (regulacji) na zewnątrz, mniej się będzie niszczył/zacierał, i może odrobinę lepiej to będzie pracowało.

Na Giant'cie zrobiłem prawie 30tys km, i pancerze pod owijką były nadal w bardzo dobrym stanie. Te, które były na zewnątrz ze 2razy w międzyczasie wymieniłem.

Tylko, że coś za coś, linkę przerzutkową w starym systemie wymienia się o wiele łatwiej, ponadto można zainstalować wskaźnik zmiany przełożeń czy regulację linki w przerzutce

Linkę zmieniam max raz na rok (raczej rzadziej), więc jeśli zajmie mi to trochę więcej czasu, to jakoś sobie z tym poradzę ;)


I jak wspomniał Symfonian, wygląda to znacznie lepiej 8)

Mam tą samą kierownicę w swojej Kogdze, jest wygodna ;)

Dobrze wiedzieć ;) Wąski pewnie też się ucieszy, bo też taką sobie zakupił :P


Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Może w laboratoryjnych warunkach jest tak jak piszesz, choć i tak wątpię, że jest to jakkolwiek odczuwalne przy użytkowaniu.
Dokładnie ;D Dlatego pisałem, że różnica jest minimalna.

Linkę zmieniam max raz na rok (raczej rzadziej), więc jeśli zajmie mi to trochę więcej czasu, to jakoś sobie z tym poradzę ;)
W Modlolo Morphos (swoją drogą syf jakiego mało) wymiana linki to koło 30 minut i mowa tylko o samym wsadzeniu jednej linki do odpowiedniego otworu (baardzo małego). Do tego należy doliczyć czas niezbędny na parzenie melisy :P Bez obcinaka jest spora szansa, że się skrzaczy i nic już nie zdziałasz. Nie wiem na ile trudno jest w klamkomanetkach Shimano ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Też mam chyba taką kierownicę (zapisaną mam jako Pro PLT, ale wygląda identycznie). Jaka szerokość?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Skoro się nazywa tak samo, to skąd to 'ale' ? :P

40cm szerokości.

Nie jest to problem wymienić w domu, po prostu się więcej czasu straci, ale wymienić na trasie jest już zauważalnie trudniej (a linki lubią pękać na trasach, gdzie się często zmienia biegi, mi już ładnych parę razy na trasie strzelały). Używałem krótko takich manetek Shimano i jak pamiętam to nie było to wygodne. Wygląda rzeczywiście trochę lepiej, ale ja akurat wolę mieć sygnalizator zmiany biegów niż kapkę lepszy wygląd.

Pojeżdżę, zobaczę. Najwyżej wymienię ;) Do tej pory miałem sygnalizator, ale w sumie i tak rzadko na niego patrzyłem.

Kiedyś pisałeś coś w sylu, że wprawny rowerzysta nie potrzebuje sygnalizatora, bo wie jakie ma przełożenie, ale coś nie mogę tego znaleźć ;)

W Modlolo Morphos (swoją drogą syf jakiego mało) wymiana linki to koło 30 minut i mowa tylko o samym wsadzeniu jednej linki do odpowiedniego otworu (baardzo małego). Do tego należy doliczyć czas niezbędny na parzenie melisy :P Bez obcinaka jest spora szansa, że się skrzaczy i nic już nie zdziałasz. Nie wiem na ile trudno jest w klamkomanetkach Shimano ;)

Sorry, ale jak się ładuje w jakieś super niestandardowe rozwiązania, to tak jest :P W życiu nawet o czymś takim nie słyszałem... :p

Tak czy inaczej, do tej pory miałem jakąś starą sorę, tiagrę (St-4500) i 105'kę (ST-5600), i wymiana była banalna. W przypadku 5700 już widzę, że będzie ciężej, ale i tak pewnie łatwiej niż w jakimś Modlolo Morphos. Gdzieś Ty to wygrzebał... :P
« Ostatnia zmiana: 23 Sty 2014, 08:46 Waxmund »
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum