Witam,
przejdę od razu do rzeczy. Potrzebuje rower wyprawowy do końca marca i podjąłem decyzję o składaniu. Mam 171cm i 68kg, wymyśliłem coś takiego:
Rama: Accent nordkapp 18"
Widelec: tu się zastanawiam mocno nad sztywnym stalowym tylko jest 4 cm za krótki i zepsuje mi geometrię. Czyli bardzo źle?
Kaseta: HG51 8 rzędowa (chyba niepotrzebnie, ale mam kupioną)
Łańcuch: KMC dokładnie nie pamiętam.
Koła p+t : Alexrims Ace 18 na piastach novateca 2 łożyskowych i szprychy CNspoke (tez kupione)
Manetki: Alivio 3x8
Korba: Myślałem nad Deore 44/34/24 ?
Przerzutki przód: Alivio down swing (jeśli jest przeznaczona do napędów 9 rzędowych to będzie działać z 8?)
tył: Deore slx RD-M662
Hamulce: Avid speed dial 7
Wyłączając koła, łańcuch i kasetę moge wyłożyć jeszcze ok.1500zł i z tego co tu wypisałem wychodzi na to, że się mieszczę. Jak byście mogli to jakoś skomentować, z góry dzięki.