Autor Wątek: Bicykl do okrążenia planety  (Przeczytany 15470 razy)

Offline Mężczyzna chesteroni

  • Wiadomości: 673
  • Miasto: Toruń
  • Na forum od: 14.07.2012
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 24 Sie 2014, 03:04 »
HollowTech potrafi paść. Aardowi padł support po chyba 10kkm, mi po ok. 8 czy 9kkm (nie pamiętam przebiegu a akurat bikestats padło). W tej chwili bym HT nie brał, ale nieco za późno. Poszukaj może jednak jakiegoś dobrego kwadratu?

EDIT:
A jednak mój HT2 też 10.5 kkm wytrzymał - to chyba niestety "norma" :(
Gwoli ścisłości, w korbie Deore, ale to pewnie bez znaczenia.
« Ostatnia zmiana: 24 Sie 2014, 11:59 chesteroni »

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 24 Sie 2014, 03:31 »
Albo skoro juz masz HT, wez na wyprawe dookola swiata zapasowe miski (i ewentualnie klucz). Miski waza tyle co nic, klucz tez niewiele, wymiana jest banalna.

Offline Mężczyzna kolega_na_fullu_;-)

  • ~(FSM)~
  • Wiadomości: 1539
  • Miasto: Przy trasie SKM.
  • Na forum od: 23.01.2012
    • Luźny Kanon przetłumaczony na j. Polski w PDF.
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 24 Sie 2014, 09:30 »
Najlepiej od razu kup support Accent, mam go już dwa lata lub trzy i jest jak nowy a suporty Shimano padały po sezonie.

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 24 Sie 2014, 15:37 »
Cytuj
Najlepiej od razu kup support Accent, mam go już dwa lata lub trzy i jest jak nowy a suporty Shimano padały po sezonie.

2-3 lata = jaki przebieg?
Mowa o kwadracie rozumiem?

Wilku - Ty używasz HT tak?
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna kolega_na_fullu_;-)

  • ~(FSM)~
  • Wiadomości: 1539
  • Miasto: Przy trasie SKM.
  • Na forum od: 23.01.2012
    • Luźny Kanon przetłumaczony na j. Polski w PDF.
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 26 Sie 2014, 20:45 »
Nie, o HT2. Przebieg? Z 10-15k będzie.
Shimano padały po 4-5k.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 27 Sie 2014, 00:00 »
Nie wystarczy Wam założyć opaskę odblaskową (na rzep lub zawijaną) na klamkę przedniego hamulca? Wtedy koło nie ucieka :)

Wystarczy opaska wycięta z dętki.

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 2 Wrz 2014, 15:44 »
Będziesz coś jeszcze zamawiać z bike-components.de ? Bym dorzucił drobiazg za 5 euro.

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 19 Wrz 2014, 19:02 »
Mili Państwo,

przed Wami Pan Brooks. :))

Kto nie oglądał filmu z Kevinem Costnerem niech obejrzy.
Pan Brooks jest klasyczny i stonowany, ale gdy przyjdzie co do czego potrafi być szybki, agresywny i zwrotny, co udowodnił.
Przejechał do tego momentu już 620 km, więc mogę już coś o nim powiedzieć.
Na test zabrałem go do Czech, gdzie w zeszłym tygodniu przejechał 450 km, w tym 6,4 km w górę.
Spisał się znakomicie.
Nic do poprawki, nic do zamiany.
Największą moją obawą była prędkość - bałem się, że z kołami 26"x2" nie dam rady za chłopakami  na aluminiowych trekingach 28"x1,5". Okazało się, że dawałem radę bez dokładania dodatkowego wysiłku. Oczywiście - na długich zjazdach jak się ścigaliśmy, to mnie wyprzedzali, ale dawałem radę. Mój rekord prędkości na razie to 64 km/h (z sakwami i namiotem) a kolega na semi-slickach pojechał 72 km/h. To, ze nie zostawałem daleko w tyle przypisuję długim korbom (175mm) i dużej zębatce przedniej (48 ząbków). Tak mialem w poprzednim rowerze i to mi się podobało.
Na podjazdach miałem niby łatwiej, bowiem dzięki mniejszym kołom uzyskałem więcej przełożeń.
Rower ważył 13,3 kg bez błotników i bagażnika, więc teraz waży jakieś 15 kg.
Moje cztery litery nie przyzwyczaiły się jeszcze do Brooksa, a przejechały na nim ponad 1000 km. Zastanawiam jak długo się jeszcze będą nawzajem do siebie dopasowywać...

Chciałbym wszystkim podziękować za pomoc w tworzeniu tego bicykla. Gdyby nie Wy, to efekt końcowy na pewno nie byłby tak dobry. Wziąłem pod uwagę wszystkie rady - niektóre jak widać zastosowałem, inne nie pasowały do mojej wizji, ale wszystkie były cenne. Szczególnie cennego wsparcia udzielił łatośłętka - dzięki Łatoś!

Rowerek będzie mi służył w codziennych dojazdach do pracy (4 km) - tytuł wątku był tylko dla przyciągnięcia uwagi...

Żartuję. :) Zamierzam (najpierw) przejechać na nim z Australii. Szczegóły poźniej.

Mogę załączyć tylko 4 załączniki więc kosztorys i resztę fotek dodaję niżej.




« Ostatnia zmiana: 19 Wrz 2014, 19:21 Daniel-san »
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 19 Wrz 2014, 19:10 »
Reszta fotek + kosztorys w załączniku.

Zamiast 3 tysięcy wyszło 5, jednak nie żałuję ani złotówki.

Jestem bardzo zadowolony :)
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 19 Wrz 2014, 19:11 »
reszta fotek w załączniku...
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Offline Mężczyzna EasyRider

  • Wiadomości: 56
  • Miasto: Warsaw City
  • Na forum od: 28.07.2014
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 19 Wrz 2014, 20:53 »
Fajna machina. Super, że Ci się wszystko udało skomponować według życzeń i założeń.
Zastanawia mnie jedna rzecz, a pewnikiem, jako długo opracowywany kształt roweru, z najdrobniejszymi szczegółami, znajdzie Twe uzasadnienie. Otóż, czy dość pokaźna sakwa na kierowniku nie upośledza sterowności i nie powoduje zbytniej rozbieżności pomiędzy dociążenia jego a koła przedniego?
Interesuje mnie także Twa opinia, jako osoby z inżynierskim zacięciem, dlaczego postawiłeś na duże sakwy tylne rezygnując z przednich.

Offline Mężczyzna michał

  • z kropką
  • Wiadomości: 1081
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 10.06.2008
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 19 Wrz 2014, 21:42 »
Te krótkie Ergony pasują Ci na długie trasy?

Mam takie w "rajdówce".
W wyprawówce mam gripy ergona i zwyczajne długie, zagięte aluminiowe rogi

Nie wyobrażam sobie z tymi krótkimi jeździć w dłuższe nieterenowe trasy.

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 19 Wrz 2014, 23:55 »
czy możesz kosztorys wrzucić do exela google?.

Offline Mężczyzna M-kwadrat

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 31.07.2012
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 20 Wrz 2014, 10:26 »
Super kolor - czarny najlepszy! Podoba mi się też ten żółty bidon (kolorystycznie dopasowany do sakw). ;-)

Offline Mężczyzna Daniel-san

  • Wiadomości: 341
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 15.01.2014
Odp: Bicykl do okrążenia planety
« 20 Wrz 2014, 22:58 »
Easyrider - czy Ty do nas piszesz ze Średniowiecza? ;)
Nie mam inżynierskiego zacięcia.
A może mam, jeszcze nie wiem.
Torba na kierownicę oczywiście wpływa na sterowność i to znacznie, tak samo jak obecność sakw, zarówno tylnych jak i przednich. Na krótką wycieczkę nie zakładam kompletu, chyba jak każdy.
Ogólnie wszystkie sakwy w jakimś stopniu upośledzają sterowność, a im wyżej się podniesie środek ciężkości roweru i rowerzysty razem wziętych, tym mniejsza stabilność.
Wydaję mi się jakbym pisał prawdę powszechną. Nie wiem jak odpowiedzieć na Twoje pytania, proszę sprecyzuj. Sam jeździsz z sakwami?

Michał - nie używam rogów. Moja poprzednia kierownica to "obważanek" - taki jak na załączniku. Na nim trzymałem ręce tylko normalnie, albo u góry, nigdy prawie po bokach. Gdy chciałem dać nadgarstkom odpącząć to opieram łokcie na bokach i ręce splatam przed kierownicą, przed torbą na kierownicy. To samo mogę zrobić na krótkich ergonach. Oczywiście to tylko na w miarę prostych asfaltowych kawałkach, bo nie mam wtedy hamulców w bezpośrednim zasięgu.
Może przyjdzie czas, że będę żałował, że nie wziąłem dłuższych. Się zobaczy.

Visca_El_Barca - https://drive.google.com/file/d/0BwbOnEuTrlQCRjVUOGhOTTZDTWs/edit?usp=sharing

M-kwadrat - dzięki :) jakoś tak wyszło samo. Jeśli chodzi o bidon - zawierał najlepszy gatunek paliwa. ;)
Książka: Bike'owa podróż - z Sydney do Szczecina

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum