Autor Wątek: Himalaje indyjskie/Azja Środkowa jesień 2014  (Przeczytany 1715 razy)

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO

To co wrzuciłaś dotyczy lotów z Pragi do Bombaju, czyli prawie 2000km od Himalajów, to już chyba lepiej kupić bilety koło 2000zł do Delhi

no, wiem gdzie jest Bombaj :)
 Miał być lot do Dehli, ale spóźniliśmy się jakieś kilka godzin i bilety sobie poszły. A tak się napaliliśmy na ten Ladakh, że decyzja zapadła szybko, ale świadomie - kupujemy do Bombaju.
Dalej raczej pociągiem.
 Sporo jeździliśmy pociągami po Indiach - i mam dobre doświadczenia - taniocha, nocki spokojnie się przesypia, a w dzień można się napatrzeć na to co za oknem. Do tego życie towarzyskie w pociągu kwitnie. Kwitnie trochę inaczej niż pociągach ukraińskich czy rosyjskich :)

Czasu mamy dość, więc te dodatkowe - 2- 3 dni w podróży nie jest problemem.
A może faktycznie pomyślimy o samolocie z Bombaju...
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009

To co wrzuciłaś dotyczy lotów z Pragi do Bombaju, czyli prawie 2000km od Himalajów, to już chyba lepiej kupić bilety koło 2000zł do Delhi

no, wiem gdzie jest Bombaj :)
 Miał być lot do Dehli, ale spóźniliśmy się jakieś kilka godzin i bilety sobie poszły. A tak się napaliliśmy na ten Ladakh, że decyzja zapadła szybko, ale świadomie - kupujemy do Bombaju.
Dalej raczej pociągiem.
 Sporo jeździliśmy pociągami po Indiach - i mam http://podrozerowerowe.info/Smileys/phpbb/icon_sad.gifdobre doświadczenia - taniocha, nocki spokojnie się przesypia, a w dzień można się napatrzeć na to co za oknem. Do tego życie towarzyskie w pociągu kwitnie. Kwitnie trochę inaczej niż pociągach ukraińskich czy rosyjskich :)

Czasu mamy dość, więc te dodatkowe - 2- 3 dni w podróży nie jest problemem.
A może faktycznie pomyślimy o samolocie z Bombaju...



Praktycznie nie ma znaczenia Bombaj czy Delhi jeśli w odpowiednim czasie, tz. trzy cztery miesiące przed terminem marg kupi bilet do Leh, koszt to około 100-150$ rower za darmo. Ale trzeba mieć rękę na pulsie, bo bilety potrafią w przeciągu kilku dni zdrożeć o kilkadziesiąt dolarów.

Tylko skoro leci na ponad miesiąc to raczej nie będzie do Leh samolotem się dostawać czy wracać, a rowerem.

A bilety w okolicach 2000-2300zł do Delhi (i to z Polski) się co jakiś czas pojawiają, to wyjdzie podobnie jak to wliczając transport do/z Pragi i do/z Bombaju, a znacznie mniej zawracania głowy; tak więc wielka okazja to nie jest. Mój kolega np. jedzie na zorganizowany 1,5 tygodniowy wyjazd do Nepalu (wliczony przelot do Delhi, transport busem do Nepalu i z Nepalu, spora część ekwipunku i przewóz części bagażu zapewniona, przewodnik na trasie) - i płaci za to wszystko 3000zł.


Czy chcesz teraz  Wilku udawadniać Marzenie że podjęła złą deccyzję?
« Ostatnia zmiana: 6 Mar 2014, 20:08 Ma_rysia »

Offline tater

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Jura Krakowsko - Częstochowska
  • Na forum od: 13.09.2009
Ja do Leh dolatywałem miejscowymi liniami lotniczymi dla oszczędności czasu, wszystko zależy co kogo interesuje. Jeśli marg interesują góry to lot do Leh byłby wskazany, bo jazda rowerem z Bombaju w Himalaje o tej porze roku będzie utrapieniem, a nie przyjemnością. Początek pory monsunowej.
Marek

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
bo jazda rowerem z Bombaju w Himalaje o tej porze roku będzie utrapieniem, a nie przyjemnością. Początek pory monsunowej.
Zamierzają jechać pociągiem.

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO


A bilety w okolicach 2000-2300zł do Delhi (i to z Polski) się co jakiś czas pojawiają, to wyjdzie podobnie jak to wliczając transport do/z Pragi i do/z Bombaju, a znacznie mniej zawracania głowy; tak więc wielka okazja to nie jest. Mój kolega np. jedzie na zorganizowany 1,5 tygodniowy wyjazd do Nepalu (wliczony przelot do Delhi, transport busem do Nepalu i z Nepalu, spora część ekwipunku i przewóz części bagażu zapewniona, przewodnik na trasie) - i płaci za to wszystko 3000zł.

Z Czeskiego Cieszyna pociągi co 2 godziny do Pragi (mają sporo zniżek - grupowych, na podróż tam i z powrotem...), a do Cieszyna to my mamy rzut beretem.
Promocyjnych cen biletów jest sporo, ale podczas wakacji to już niekoniecznie (choć nie twierdzę, że nie da się taniej, szybciej itd...)
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Dzindybry :)
Dawno mnie na forum nie było, a jak wchodzę to od razu Himalaje :)

IMHO, jako człowiek który to 2 razy zroił - raz lokalnym autobusem a raz rowerem:

Bombaj - Delhi to szmat czasu, a rowery w kartonach, albo i nie w wagonie bagażowym przywalone czym się da. (woziłem rower po Indiach kilka razy i do dziś mam krzywy bagażnik ;)
Lot do Leh i powrót rowerem do Manali - raczej nie bo:
- 3500 Leh o którym pisał Wilk
- po pierwszym dniu jazdy macie wjazd +/- 1800 m w górę na 5300

Generalnie z Leh do Manali robicie to "w trudniejszą, cięższą stronę" :) ale jeżeli ktoś lubi to śmiało :)

Już Wam zazdroszczę :))))
… why so serious ?

Offline Kobieta kokonik

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 03.03.2013
Ależ się dyskusja wywiązała :D

@marg - gratuluję biletów; wylądujcie szczęśliwie, dalej jakoś pójdzie ;) Z wielką przyjemnością bym dołączyła, ale ten termin zupełnie nie wchodzi w grę.. U mnie.. pewnie skończy się tak, jak w ubiegłym roku - w ostatniej chwili spakuję zabawki i z duszą na ramie(niu) polecę sama :)

A tymczasem poczytam sobie rady doświadczonych "himalaistów";) dzięki! :)

Offline tater

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Jura Krakowsko - Częstochowska
  • Na forum od: 13.09.2009
Marg to dziewczyna z charakterem, która lubi wyzwania co przedstawia jej bogata galeria. Szkoda tłuc się pociągami taki szmat drogi jeśli aklimatyzację można przeprowadzić w Leh. Dwa trzy dni na zwiedzanie miasta i okolicy oraz załatwienie pozwoleń powinno pozwolić aby móc jechać dalej i wyżej. :)
Marek

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
 :)
No, fajnie. Jestem tu, halo...

I mam nadzieję, że pozwolicie mi zdecydować samodzielnie:)
  A ty robb nie zazdrość, tylko się zbieraj ;)

A na poważnie, to jasne, że wszelkie wasze uwagi i sugestie są dla mnie cenne. Po Indiach podróżowałam, ale na rowerze tylko kilka dni (z wypożyczalni) w ciekawych okolicach sprzyjających rowerowaniu. Do niedawna uważałam, że sakwiarski, długi wyjazd do Indii to kompletnie szalony pomysł i nigdy w życiu się na to nie odważę :D Hm, a podobno człowiek z wiekiem mądrzeje...
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Obecnie przez miesiąc będę patrzył na marg "stojacą" w wielkiej czerwonej kałuży, więc zapewne wszelkie szaleństwa rowerowe jej nie przestraszą. Powodzenia i mam nadzieję, że upolujesz jakieś zdjęcie do kolejnego kalendarza. :D

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Obecnie przez miesiąc będę patrzył...

No, jakoś wytrzymasz, już tydzień minął ;)
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
I mam nadzieję, że pozwolicie mi zdecydować samodzielnie:)
No chyba jesteś na forum od wczoraj ;)

  A ty robb nie zazdrość, tylko się zbieraj ;)
Robb ma chwilowo tylko jedno kolano (znowu :/) więc musi sobie poczekać i pozazdrościć :/

Do niedawna uważałam, że sakwiarski, długi wyjazd do Indii to kompletnie szalony pomysł
Możemy rozpisać ankietę ;)

Pozdrawiam
R
… why so serious ?

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1625
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO

No chyba jesteś na forum od wczoraj ;)


 :D :D
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum