buty (nie spd) na rower

[Ann88]

Dotychczas na rower najczęściej zakładałam buty McArthura, które zakupiłam będąc jeszcze w liceum (bo po prostu najwygodniejsze). Co prawda, jeszcze się całkowicie nie rozpadły, ale wyglądają już koszmarnie. Zatem czas rozejrzeć się za czymś nowym z przeznaczeniem głównie na rower. Zależy mi żeby były przewiewne i nie ześlizgiwały się z pedałów.

Co myślicie o tych?

  http://www.decathlon.pl/buty-turystyczne-niskie-mskie-forclaz-flex-3-helium-nieb-id_8298764.html

[BIKER303]

W Decathlonie buty Flex to buty z miękką podeszwą to znaczy że część łącząca piętę z resztą podeszfy jest dość flex. Można ją wykonać.  Nie wiem czy to będzie takie wygodne. Na szczęście w Decathlonie można przetestować jeżdżąc na rowerze
Osobiście używam Kipruny drugą cenę z działu bieganie i się sprawdzają

[worek_foliowy]

Używałem Kapterenów mniej więcej takich:
http://www.decathlon.pl/buty-do-biegania-kalenji-id_8310967.html
i takich
http://www.decathlon.pl/buty-do-biegania-kalenji-id_8310967.html
Te drugie wyraźnie lepiej wykonane. Warto trochę dopłacić.

Są ich damskie odpowiedniki
http://www.decathlon.pl/buty-do-biegania-w-terenie-mskie-kapteren-discover-id_8295044.html
http://www.decathlon.pl/buty-do-biegania-damskie-kalenji-id_8310962.html

Podczas wyprawy mającej 4 tys. km sprawdzały się bardzo dobrze. Z moich doświadczeń wynika, że najważniejsze żeby buty nie były zbyt miękkie i zbyt twarde. Podeszwa powinna być z pianki zabezpieczonej od spodu twardą gumą - wtedy jest miękko, ale pedał nie wbija się też w stopę.

Aha. Zaciągane sznurki w butach mnie nie przekonują, nigdy nie mogłem naciągnąć ich wystarczająco mocno W pewnym momencie naciągają się, a plastiki nie łapie jak trzeba. Na rowerze zaletą może być to, że nie wkręcają się w korbę.

[Ann88]

Dzisiaj przymierzałam buty z linku, który umieściłam. Całkiem ciekawe trekkingi, ale nie tego szukałam. To zdecydowanie nie jest but na lato, a za takim się rozglądałam.

Aha. Zaciągane sznurki w butach mnie nie przekonują, nigdy nie mogłem naciągnąć ich wystarczająco mocno W pewnym momencie naciągają się, a plastiki nie łapie jak trzeba. Na rowerze zaletą może być to, że nie wkręcają się w korbę.

Sznurki bardzo cienkie. Miałam wrażenie, że jak naciągnę jeszcze nieco mocniej, to zwyczajnie urwę. Przy klasycznych wiązaniach i tak zawsze (gdy pozwala na to długość sznurowadła) wkładam je do wewnątrz buta.

Na dziale z biegowymi też się rozglądałam, ale ostatecznie wybór padł na http://www.decathlon.pl/buty-turystyczne-niskie-damskie-arpenaz-200-fresh-id_8329002.html

Czas pokaże czy się sprawdzą.
Aha... starych nie wyrzucam - będą w rezerwie jako zapasowe

[krzychu]

Kupiłaś, więc już po fakcie, ale tak na przyszłość to polecam zaglądać do TK MAXX (w Gdyni masz sklep), czasem fajne buty w dobrych cenach można trafić.

[worek_foliowy]

Tyle razy już próbowałem znaleźć buty w TK MAXX i kompletnie nie widziałem nic sensownego.

[Mariusz]

Tam trzema umieć szukać. 
Ja też tego nie potrafię.

[mareda]

Na lato polecam sandały keen, dla mnie rewelacja. Dobra podeszwa, ochrona palców, szybko schną i są bardzo wygodne.Chodziłam w nich po sudetach, tatrzańskich dolinach, plaży, wodzie i prałam w pralce, jeżdżę w nich też na rowerze. Nic się nie pruje, nie odkleja. Mam je kilka lat, już nie pamiętam ok 5? Myślę o zakupie nowych w innym kolorze, bo ile mozna mieć te same sandały?

[__]

Na dziale z biegowymi też się rozglądałam, ale ostatecznie wybór padł na http://www.decathlon.pl/buty-turystyczne-niskie-damskie-arpenaz-200-fresh-id_8329002.html

Czas pokaże czy się sprawdzą.
Aha... starych nie wyrzucam - będą w rezerwie jako zapasowe

Miałaś już okazję potestować? Podeszwa jest dostatecznie twarda?

[Ann88]

Jeszcze w nich nie jeździłam, więc na razie nie mogę nic napisać.

[rafalb]

Ja od pewnego czasu używam butów Salewa Mountain Trainer bez membrany. I chyba znalazłem ideał. To znaczy są wygodne, podeszwa sztywniutka. Zobaczymy jak poradzą sobie z egzaminem czasu. Jak przebiją moje 7 letnie Badury to wam napiszę.

[__]

Wyglądają tak jakby noga się miała w nich ukisić po 1 dniu wyprawy

[krzychu]

Ja od pewnego czasu używam butów Salewa Mountain Trainer bez membrany. I chyba znalazłem ideał. To znaczy są wygodne, podeszwa sztywniutka. Zobaczymy jak poradzą sobie z egzaminem czasu.

Myśle, że ciekawe na rower będą też Mammut Redburn Low, bez membrany, również ze sztywną podeszwą.