Rumunia 2014

[Maja111]

Mam zamiar w tym roku odwiedzić Rumunię (głównie Maramuresz i Bukowinę). Mam już mniej więcej sprecyzowane plany, co chciałabym zobaczyć, ale zależy mi na dodatkowych uwagach/sugestiach, na co warto zwrócić uwagę planując taki wyjazd. Chciałabym dotrzeć do granicy rumuńskiej pociągiem, dlatego będę wdzięczna za informacje dotyczące możliwych połączeń kolejowych. Interesuje mnie też Trasa Transfogarska - jakich potrzeba umiejetności, żeby ją przejechać. Przyznam, że preferuję raczej nieśpieszny styl jazdy, umożliwiajacy "wtopienie  się" w klimat i ogólną atmosferę miejsca. Z góry dziękuję za wszystkie rady..

[paweł.70]

Jeżeli Bukowina to na pewno warto zobaczyc zespoły klasztorne (odwiedziłem Arbore,Voronet), w regionie Maramuresz nie byłem, natomiast Transfogaraska to sprawa bardzo indywidualna. Od strony północnej to ok.30km podjazdu, Mój czas "podejścia" to 7-8 godzin, ale widziałem 4 Polaków, którzy z uśmiechem jechali na rowerach. Rozbiłem się na 1km przed Balea Lac z Rumunami z pełną integracją, natomiast na samej górze rozbicie namiotu prawdopodobnie koszt 15 lei. Zjazd na południe to nagroda w postaci ok.50-60km w dół.

[bix]

Ja również polecam podjechanie od strony północnej. Z umiejętności - trzeba umieć wrzucić najlżejszą przerzutkę i nie odpuszczać na podjeździe

[menel]

Ja również polecam podjechanie od strony północnej. Z umiejętności - trzeba umieć wrzucić najlżejszą przerzutkę i nie odpuszczać na podjeździe

Styl jazdy raczej nieśpieszny.
I warto pamiętać że po przejechaniu Transfogaraskiej trzeba jeszcze wrócić.

[Karol]

I warto pamiętać że po przejechaniu Transfogaraskiej trzeba jeszcze wrócić.

Warto wrócić Transalpiną, piękne widoki typu alpejskiego.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[King]

Z umiejętności - trzeba umieć wrzucić najlżejszą przerzutkę i nie odpuszczać na podjeździe

Nie straszcie dziewczyny, podjazd szosą transfogaraską jest po prostu bardzo długi, ale nachyleń na nim wielkich nie ma, żaden kilometr nie jest nachylony bardziej niż 7%, więc specjalnej potrzeby jazdy na najlżejszych biegach nie ma.

Hmm, jak ja podjeżdżałem pod 8% to inne biegi niż 1-1 nie wchodziły w grę, ale może jestem słaby fizycznie...

[Maja111]

Bez obaw, nie tak łatwo jest mnie przestraszyć, a jazda na najlżejszej przerzutce bardzo dobrze wpisuje się w moją filozofię nieśpiesznej podróży

[patyk]

Dołączam się do pytania jak dojechać do Rumunii pociągiem

[menel]

Dołączam się do pytania jak dojechać do Rumunii pociągiem

Przez Ukrainę albo Słowację i Węgry.

[Ricardo]

Ja jechałem pociągiem Lwów - Czerniowce. Stąd do rumuńskiej granicy juz rowerem.

[paweł.70]

Ja jechałem również ze Lwowa do czerniowce z tymże autobusem ponieważ pociąg był dopiero o 16

[bix]

My jechaliśmy z Katowic do Zwardonia. Rowerem do Carei, w pociąg do Koszyc z przesiadką w Zylinie. A przez Węgry rowerem. Tylko pamiętaj o Cisie. To rzeka nie byle jaka. Za dużo mostów nie ma. a do 18:00 tylko promy kursują.

[Borafu]

My jechaliśmy z Katowic do Zwardonia. Rowerem do Carei, w pociąg do Koszyc (...)

Nie pomyliły ci się Cadca z Carei?

[bix]

Też
na swą obronę dodam, że przez Węgry właśnie do Carei jechaliśmy.