Rumunia 2014

[miki150]

Z Budapesztu jeżdżą bezpośrednie pociągi do Rumunii, w tym na Bukowinę. Do Budapesztu chyba nie taki problem się dostać. Można szukać tych połączeń na rozklad-pkp.pl.

[mkorsak]

Transfogarska. Ja już miałem blisko 1000 km w nogach, więc podjazd zajął mi 5-6 godzin od północnej strony.

Praktycznie:
- fajny nocleg we wsi Carta - tuż przy wjeździe na trasę - prowadzi go miła holenderka; na dzień dobry lokalny bimberek dla zmęczonych rowerzystów
- lepiej nie próbować zdobywać trasy zbyt wcześnie - nad ranem można się natknąć nawet na niedźwiedzie (podobno )
- warto zabrać więcej jedzenia - na samym szczycie są tylko takie knajpki, ciężko kupić np. chleb i puszkę; następny sklep dopiero na dole przed Curtes de Arges
- kampinng na zjeździe za jeziorami - drogo, brzydko i nieprzyjemnie

Ale polecam gorąco

[Miciek]

Interesuje mnie też Trasa Transfogarska...

Transfogarska...

Transfogaraska. Od Fogaraszy, takich gór (rum. Munții Făgăraș).
Taki drobiazg

[Maja111]

Słuszna uwaga:) Dzięki za wszystkie informacje. Korzystając z okazji, chciałam jeszcze zapytać, jakie miejsca, Waszym zdaniem, warto odwiedzić planując trasę w północnej Rumunii (niekoniecznie chodzi mi tutaj o takie z pierwszych stron przewodników..

[Miciek]

jakich potrzeba umiejetności, żeby ją przejechać?

Nie jechałem jeszcze Transfogaraską, ale mogę się podzielić wrażeniami ze zdobycia Col de la Bonette (2802 m npm). Wjeżdżałem na przełęcz z kolegą - absolutnym debiutantem, który wcześniej nie zrobił na rowerze nawet 50 km za jednym razem. W spokojnym tempie zdobyliśmy szczyt bez bólu i skrajnego wysiłku, choć często zatrzymywaliśmy się, by zrobić zdjęcia
Bardzo przydał się GPS, który pokazywał wysokość i odległość do pokonania, a to pomagało rozkładać siły.

Przy tego typu wyzwaniach najważniejsze jest to, co siedzi w głowie + w miarę sprzyjająca pogoda.

[juanita_hawaii]

Bukowina: przewodnikowe, ale cudnej urody malowane monastery:) Widziałam około 5ciu i szczególnie podobał mi się Voronet oraz Sucevita. W tym ostatnim nie dość, że jest przyzwoity widok na okolicę z pobliskich wzgórz, to jeszcze  jadłodajnia dla ubogich, a nawet dla zbyt zapuszczonych turystów (rowerowych lub autostopowych). Pyszny domowy twarożek :]
Poza tym i może polskimi wioskami (do których nie dotarłam) nie ma nic szczególnego do oglądania, natomiast krajobrazy są satysfakcjonujące Dużo lasów, sporo ludzi zajmuje się myślistwem

[wasilewski.studio]

ja będę próbował od południowej strony
http://www.bikemap.net/en/route/2589339-gruzja-polska/#/z5/44.15068,30.71777/terrain

[rafalb]

Jam jechał od południowej. Nocleg o którym piszecie "za jeziorami" (jadąc od północnej) mi całkiem przypadł do gustu. Niby kosztował 10lei ale myśmy nie płacili, bo nie było nikogo, kto te pieniądze mógłby wziąć.

Pytanie, kiedy chcesz jechać. W połowie września, miałem już śnieg na górze...

A podjazd od południa jest ponoć dłuższy ale mniej nachylony. U mnie około 7h zajął podjazd z wysokości 800m n.p.m. Nic strasznego, powolutku do góry na lekkiej przerzutce i tyle. Na górze awaryjnie faktycznie, można coś tam kupić.

[wasilewski.studio]

Jam jechał od południowej. Nocleg o którym piszecie "za jeziorami" (jadąc od północnej) mi całkiem przypadł do gustu. Niby kosztował 10lei ale myśmy nie płacili, bo nie było nikogo, kto te pieniądze mógłby wziąć.

Pytanie, kiedy chcesz jechać. W połowie września, miałem już śnieg na górze...

A podjazd od południa jest ponoć dłuższy ale mniej nachylony. U mnie około 7h zajął podjazd z wysokości 800m n.p.m. Nic strasznego, powolutku do góry na lekkiej przerzutce i tyle. Na górze awaryjnie faktycznie, można coś tam kupić.

ruszam z Gruzji za 2 tygodnie, czyli mniej więcej za jakiś miesiąc będę w Rumunii !

[stronk]

polecam wspiac sie Trans alipina i na szczycie przenocowac potem posmigac kilka dni po  gorach  kilka lat temu  byłem tam na moto   nocowalismy  3 dni na wysokosci  2k+ potem zjechalismy bo jedzenia zabrakło  w tym roku poczatek sierpnia tez sie wybieram  w te rejony tylko ze na rowerze

[obserwathor]

Teraz już po równej nawierzchni, bo Transalpinę ostatnio zaasfaltowano.

[stronk]

a to szkoda ale i tak pojade

[grzes101974]

Ja wybieram się do Rumunii od początku sierpnia, start z Przemysla, planuję dotrzeć tam na dwóch kółkach , zawszę to przyjemniej, niż pociągiem