Autor Wątek: 29er w teren i na wyprawy terenowe  (Przeczytany 10770 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
29er w teren i na wyprawy terenowe
« 16 Lut 2014, 17:15 »
W związku z dosyć prawdopodobnym zastrzykiem gotówki jako zadośćuczynienie za wypadek, zaczynam luźno zastanawiać się nad koncepcją kolejnego roweru. Mam już dwa rowery szosowe, niestety żaden z nich nie umożliwia komfortowej jazdy w terenie. Myślę, że MTB będzie lepszym uzupełnieniem niż przełajowy.

Chciałbym żeby rower był dosyć łatwy w naprawie i umożliwił jazdę np. po albańskich bezdrożach.

Rozmiar - jakie powinny być wymiary c-t podsiodłowej i c-c górnej dla 180 cm wzrostu? Niestety tabelki mówią o rozmiarze dla wzrostu, nawet nie wiadomo co oznacza rozmiar.. (c-t, c-c???)

Koła - 26" lub 29". Serce mówi 29", ale rozsądek 26" ;) Rower z mniejszymi kołami będzie lżejszy, a wybór opon dużo większy. Do tego chcę mieć błotniki, nie wiem czy istnieją pod 29era. - czyli raczej 26"

Rama - aluminium, carbon lub tytan. Można już dostać rower z carbonu w rozsądnej cenie, problem za to będzie z oczkami. Trzeba też poświęcać więcej uwagi przy skręcaniu, żeby czegoś nie uszkodzić itp. - aluminium wydaje się być rozsądniejszym rozwiązaniem.

Widelec - bez amortyzacji, nawet na cro-mo, jednak bywa twardo. Tylko jakiego typu amortyzator byłby najlepszy?

Fajnie gdyby była możliwość montażu przedniego bagażnika (nigdy nie wiadomo czy się jednak nie przyda). Z oczkami do błotników.

Piasta przód - bez większego znaczenia
Piasta tył - bez większego znaczenia

Obręcze - byle lekkie i kapslowane.

Opony - coś z wkładką antyprzebiciową. Pod 29" chyba słabo..?

Ilość biegów - 3x9 lub 3x10, jednak im więcej tym lepiej. Zwłaszcza jeśli kaseta ma duży zakres to stopniowania zaczyna brakować. 3x10 raczej z thumbami/bar-endami - dobrze byłoby móc używać w razie czego też bardziej popularnych kaset 9s.

Mechanizm korbowy - kwadrat(?)

Manetki - klamkomanetki szosowe, bar-eny, thumby lub zwykłe klamkomanetki.. jeszcze nie wiem.

Przerzutka przód - mało istotne, klasa Deore+

Przerzutka tył - mało istotne, klasa Deore+

Kaseta - 9/10

Hamulec przód - pojęcia nie mam..
Hamulec tył - pojęcia nie mam..

Kierownica - najważniejsza kwestia, która determinuje też sporą część osprzętu. Do tej pory byłem pewien, że chcę baranka. Moje nadgarstki nie znoszą prostej. Z drugiej strony zys z baranka w terenie jest mniejszy, bo nie służy jako pozycja aerodynamiczna (jest chwytem podstawowym, więc musi być wysoko).

Może jednak tego typu kierownica? (głównie chodzi o kąt gięcia)

Przydałyby się opinie użytkowników. Czy nie brakuje chwytów względem baranka? Czy w związku z gięciem trzeba brać inną długość górnej rury/mostka?

Wspornik kierownicy -

Siodło - może coś skórzanego? Raczej nie Brooks :P

Wspornik siodła - aluminium / carbon.

Pedały - z noskami ;)

Waga roweru powinna być w miarę niska.

Zapraszam do dyskusji ;)
« Ostatnia zmiana: 29 Mar 2014, 21:17 worek_foliowy »
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 17:45 »
Chyba nigdy nie miałeś górala bo to wszystko jest od czapy. :)

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 18:43 »
Moje subiektywne 3grosze:

Koła: 29er, przyjemnie się toczą przez przeszkody. Dostępność kapci jest już całkiem OK, więc nie powinno być problemu z dostaniem bieżnika pod Twoje konkretne potrzeby. Błotniki dostaniesz, bez obaw.

Rama: Zrób sobie przysługę i zainwestuj w CrMo :P Przy 29er geometria pod 80mm skoku wystarczy do turystyki górskiej, 100mm będzie zdrowym zapasem na wypadek gdybyś kiedyś chciał poszaleć. Byleby miała sporo miejsca na szerokie kapcie, uwierz mi, kiedyś tego zapragniesz ;)

Widelec: zależy od zastrzyku gotówki, który dostaniesz. Ja jeżdżę na manitou tower pro i jest OK. Może być problem z montażami pod błotniki w droższych(lepszych) modelach. Można kombinować z wbijaniem pająka w rure sterową, ja w swoim nawierciłem dziurę w koronie widelca celem montażu lampki. Przejechałem tak już ~2k i do tej pory mam wszystkie zęby.

Obręcze: Lekkie w góry i turystykę to dla mnie średni pomysł, chyba że jesteś lekki niczym worek foliowy. Brałbym pod uwagę tylko obręcze, które można używać bezdętkowo. Obręcze ZTR co prawda nie są kapslowane, ale złego słowa o nich nie słyszałem, a bywają ciorane - niestety tanie nie są.

Opony: bezdętkowe + mleczko - zaoszczędzisz sobie wiele przerw na łatanie flaków.

Ilość biegów: kwestia gustu, 2x10 ciut sprawniej śmiga między blatami, przy 3x9 zyskujesz duży blat na płaskie. Ja wolę 3x9. Byleby miekkich przełożeń nie zabrakło.

Hamulce: tarczowe BB7 mtb i nie martwisz się ani o to czy się w błocie zatrzymasz, ani o rozcentrowane koło, ani że właśnie hydraulika ci się rozszczelniła.

Kierownica: Mam taką jak na zdjęciu, jeździłem z barankiem. W teren wolę tą pierwszą, trochę mniej chwytów, ale niebo lepsza kontrola. Chociażby za sprawą lepszych hamulców, szosowe bb7 pozostawiają sporo do życzenia.

Pedały: Z noskami... naprawdę? Duże platformy mtb psia mać!  ;D

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 18:45 »
Możesz Kokpit tak nawet zabudować,ale czy ma być typowy MTB czy taki górski ścieżkowiec z możliwością zabrania jakiejś sakwy,albo Bikepacking. :-\



czy coś takiego:

Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna bob71

  • Wiadomości: 221
  • Miasto: Ząbkowice Śl.
  • Na forum od: 16.06.2011
    • Podróże rowerowe Bogdana i Romana
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 19:03 »
Koła - 26" lub 29". Serce mówi 29", ale rozsądek 26"  Rower z mniejszymi kołami będzie lżejszy, a wybór opon dużo większy. Do tego chcę mieć błotniki, nie wiem czy istnieją pod 29era. - czyli raczej 26"
No to może 27,5" :)
Bogdan 1/2 BRowery Team'u
www.browery2.fimeo.pl

Z tą Chorwacją to przesada.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 19:37 »
Dla uzupełnienia: myślę o kupnie gotowego używanego (w miarę możliwości bliskiego oczekiwaniom) i modyfikowaniu go.

Chyba nigdy nie miałeś górala bo to wszystko jest od czapy. :)
;D Miałem już dwa. Jeden maketowy, drugi szybko został rozebrany na części. Byłeś blisko ;)

Koła: 29er, przyjemnie się toczą przez przeszkody. Dostępność kapci jest już całkiem OK, więc nie powinno być problemu z dostaniem bieżnika pod Twoje konkretne potrzeby. Błotniki dostaniesz, bez obaw.
Piszę głównie w kontekście mniej lub bardziej dalekich wypraw. W sklepach stacjonarnych (nawet w Polsce) może być krucho...

Rama: Zrób sobie przysługę i zainwestuj w CrMo :P Przy 29er geometria pod 80mm skoku wystarczy do turystyki górskiej, 100mm będzie zdrowym zapasem na wypadek gdybyś kiedyś chciał poszaleć. Byleby miała sporo miejsca na szerokie kapcie, uwierz mi, kiedyś tego zapragniesz ;)
Jechałem chwilę na sztywnym cro-mo i zaraz bolały mnie ręce. Jednak miałem chyba w oponach ze 4-4,5 bar. 29er ma więcej powietrza, więc tłumienie będzie lepsze. Dużo lepsze?

Obawiam się też, że stalowy 29er będzie 3 kg cięższy od 26".

Widelec: zależy od zastrzyku gotówki, który dostaniesz. Ja jeżdżę na manitou tower pro i jest OK. Może być problem z montażami pod błotniki w droższych(lepszych) modelach. Można kombinować z wbijaniem pająka w rure sterową, ja w swoim nawierciłem dziurę w koronie widelca celem montażu lampki. Przejechałem tak już ~2k i do tej pory mam wszystkie zęby.
Niezależnie ile dostanę, wolałbym wydać na rower tyle żebym nie musiał się o niego potem bać :) O ile zwykłe MTB są tanie, to ciekawsze 29ery mają już (ze względu na małą dostępność) ceny raczej zaporowe.

Obręcze: Lekkie w góry i turystykę to dla mnie średni pomysł, chyba że jesteś lekki niczym worek foliowy. Brałbym pod uwagę tylko obręcze, które można używać bezdętkowo. Obręcze ZTR co prawda nie są kapslowane, ale złego słowa o nich nie słyszałem, a bywają ciorane - niestety tanie nie są.

Opony: bezdętkowe + mleczko - zaoszczędzisz sobie wiele przerw na łatanie flaków.
Lekkie obręcze rzecz względna. Nie jestem zwolennikiem przesadnego odchudzania sprzętu. Ważę aktualnie nieco więcej, około 67-68 kg, więc nie jest to specjalnie mało. Za to biorę niewiele rzeczy.

Czy opony bezdętkowe w ogóle mają zastosowanie na wyprawach? Jeśli trafi się większa dziura to koniec. Obawiam się też kosztów eksploatacji

Ilość biegów: kwestia gustu, 2x10 ciut sprawniej śmiga między blatami, przy 3x9 zyskujesz duży blat na płaskie. Ja wolę 3x9. Byleby miekkich przełożeń nie zabrakło.
Liczba biegów to dla mnie głównie kwestia manetek, gdybym miał nieindeksowane 10s byłoby mniej ryzykowne.

Hamulce: tarczowe BB7 mtb i nie martwisz się ani o to czy się w błocie zatrzymasz, ani o rozcentrowane koło, ani że właśnie hydraulika ci się rozszczelniła.
Tylko w takim przypadku jestem raczej zmuszony do posiadania kierownicy innej niż baranek (chyba, że z bar-endami i klamkami Tektro).

Kierownica: Mam taką jak na zdjęciu, jeździłem z barankiem. W teren wolę tą pierwszą, trochę mniej chwytów, ale niebo lepsza kontrola. Chociażby za sprawą lepszych hamulców, szosowe bb7 pozostawiają sporo do życzenia.
Najważniejsze pytanie:

Jak oceniłbyś różnicę między taką kierownicą a barankiem podczas długiej jazdy drogą asfaltową? Bardzo irytuje brak dolnego chwytu (i ich mniejsza liczba), czy tylko trochę?

Pedały: Z noskami... naprawdę? Duże platformy mtb psia mać!  ;D
To rzeczywiście jest jeszcze kwestia do przemyślenia.

No to może 27,5" :)
Tylko w ilu sklepach dostanę opony? ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 19:44 »
Możesz Kokpit tak nawet zabudować,ale czy ma być typowy MTB czy taki górski ścieżkowiec z możliwością zabrania jakiejś sakwy,albo Bikepacking. :-\
Chcę jeździć z sakwami. Pakowanie we bagaży we wszelkich zakamarkach roweru odpada - za dużo zabawy z upychaniem. Potrzebuję miejsca na jedzenie ;)

Nie wiem do końca czego potrzebuję, do tej pory nie jeździłem w terenie. Żal mi tylko braku możliwości po niektórych drogach/rejonach. Pewnie nie będę pchał w trudne techniczne szlaki, bo cenię swoje uzębienie
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 20:08 »
Cytat: Dusza w Dzisiaj o 18:43Koła: 29er, przyjemnie się toczą przez przeszkody. Dostępność kapci jest już całkiem OK, więc nie powinno być problemu z dostaniem bieżnika pod Twoje konkretne potrzeby. Błotniki dostaniesz, bez obaw.Piszę głównie w kontekście mniej lub bardziej dalekich wypraw. W sklepach stacjonarnych (nawet w Polsce) może być krucho...

Demonizujesz, zamawiasz w internecie kapcie plus z zapas i masz z głowy. Co innego jak padnie opona na wygwizdowie w Albanii... zapas w sakwie? Natomiast 29er to żaden święty gral, jak się dobrze czujesz na 26 calach to inwestuj w to. Zaoszczędzisz kasę i wybór będzie lepszy.

Czy opony bezdętkowe w ogóle mają zastosowanie na wyprawach? Jeśli trafi się większa dziura to koniec. Obawiam się też kosztów eksploatacji

Sam się nad tym zastanawiałem, po czym jechałem z ludźmi, którzy jechali bezdętkowo przez 6 miesięcy bez żadnych kapci. Prawidłowo dobrana i założona para obręcz+opona wiele wytrzyma. Oczywiście trzeba dodatkową kasę na zestaw bezdętkowy i mleczko. Na następny wyjazd jadę bez dętek. Tak naprawdę z, ale będą schowane głęboko na wypadek jakiejś katastrofy, zawsze to lepiej niż nimi kręcić na obręczy.
Ja dobijam zdrowo ponad 90kg na wadze, więc obręcze potrzebuję solidne. Masz potencjał do odchudzania sprzętu - ja nie ;)

Cytat: Dusza w Dzisiaj o 18:43Hamulce: tarczowe BB7 mtb i nie martwisz się ani o to czy się w błocie zatrzymasz, ani o rozcentrowane koło, ani że właśnie hydraulika ci się rozszczelniła.Tylko w takim przypadku jestem raczej zmuszony do posiadania kierownicy innej niż baranek (chyba, że z bar-endami i klamkami Tektro).

Niestety nie mogę polecić bb7 road z czystym sercem na teren, sporo zależy od prowadzenia linek i ustawienia samych hamulców, ale wersja mtb bije je o głowę, a nawet trzy.

Cytat: Dusza w Dzisiaj o 18:43Kierownica: Mam taką jak na zdjęciu, jeździłem z barankiem. W teren wolę tą pierwszą, trochę mniej chwytów, ale niebo lepsza kontrola. Chociażby za sprawą lepszych hamulców, szosowe bb7 pozostawiają sporo do życzenia.Najważniejsze pytanie:Jak oceniłbyś różnicę między taką kierownicą a barankiem podczas długiej jazdy drogą asfaltową? Bardzo irytuje brak dolnego chwytu (i ich mniejsza liczba), czy tylko trochę?

O ile się nie mylę, to najdłuższy kawałek asfaltu jaki przejechałem na tej kierownicy to jakieś 170 km. Nie czułem braku dolnego chwytu, ale pogoda była ładna - solidny wmordewiatr móglby te odczucia zmienić. Komfort w porządku, żadnych problemów z nadmiernie zmęczonymi nadgarstkami, plecami etc. W każdym razie, nie przepadam za barankiem do solidnej jazdy w terenie. Szutry, doubletracki jak najbardziej. Jeśli jest cokolwiek technicznego, to wolę taką prostą/giętą.


Jeszcze dla ścisłości, pisząc tutaj o terenie mam na myśli raczej agresywniejszą jazdę tj. szlaki piesze etc. Nie wiem jakie są dokładnie Twoje plany. Weź na to proszę poprawkę.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 20:12 »
Czy opony bezdętkowe w ogóle mają zastosowanie na wyprawach? Jeśli trafi się większa dziura to koniec. Obawiam się też kosztów eksploatacji
W razie problemów do opony bezdętkowej można włożyć dętkę. Dlaczego w mtb lubią system bezdętkowy? Można dać niskie ciśnienie bez ryzyka snake'a, no i jest koło lżejsze o dętkę. Nie mniej warto dętkę wozić w sakwie, bo zakładanie opony bezdętkowej na szlaku będzie katorgą.
Jest jeszcze ghetto tubeless, dla eksperymentatora twojego pokroju to dobry pomysł :P

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 20:54 »

Nie wiem do końca czego potrzebuję,
Tego potrzebujesz:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=11339.0


 Pewnie nie będę pchał w trudne techniczne szlaki, bo cenię swoje uzębienie

To tak jak ja ;D
https://picasaweb.google.com/menel13/2010buGaria02#5567023949047405122

Offline Mężczyzna bob71

  • Wiadomości: 221
  • Miasto: Ząbkowice Śl.
  • Na forum od: 16.06.2011
    • Podróże rowerowe Bogdana i Romana
Odp: Wyprawowy MTB
« 16 Lut 2014, 21:06 »
Koledze, który chciał się się przenieść z szosówki w teren podpowiedziałem takie rozwiązanie

i chwali sobie :)
W takiej grupie rowerów masz amortyzację, duże koło a wagowo można znaleźć takie w okolicach 10 kg.
Bogdan 1/2 BRowery Team'u
www.browery2.fimeo.pl

Z tą Chorwacją to przesada.

Offline Mężczyzna jacun

  • Wiadomości: 27
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.11.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 17 Lut 2014, 02:01 »
Troche szkoda że nie wyraziłeś budżetu w pln... zakładam że przynajmniej 5k pln.

Rozmiar
Osobiście nie pchałbym się w 29" MTB na wyprawy, dla 26" masz dwie opcje:
19,5" + długi mostek
21" + średni mostek
Kwestia osobistych preferencji, pierwsza opcja lepiej podjeżdża pod stromizny i pokonuje techniczne trasy XC,
druga jest bardziej 'stonowana'. Długość i kąt mostka zmienia wszystko.


Koła - 26" lub 29". Serce mówi 29", ale rozsądek 26" ;)
Rozsądek ma racje - 26" są mocniejsze i sztywniejsze, a pod sakwy w terenie mocne koła się przydają.
Mavic 717 na 32 szprychy na tylne koło pod sakwy (do tego markowe szprychy 2mm lub cieniowane 2-1.8-2mm).
Na przednim możesz zaoszczędzić.


Rama
Niech cię ręka boska broni przed karbonową ramą do turystyki - zbyt delikatna, nie zamontujesz bagażnika (może coś pęknąć).
Aluminium sprawdzi się znakomicie, jak masz nadmiar gotówki to tytan zły nie jest by ten nadmiar zutylizować.
Cro-Mo jest fajne, ale to już prechistoria - skoro nie wiesz czego szukasz to zakup ramy na wymiar nie ma sensu.
Jak kupujesz drogi i lekki rower, oszczędzanie na kluczu dynamometrycznym jest zwyczajnie głupim pomysłem
 - karbon i lekkie części nie lubią niewprawnych majsterkowiczów, a błędy kosztują i mogą być groźne w skutkach.
Razej hardtail - pogodzenie sakw z tylnym zawieszeniem jest trudne i ryzykowne.


Widelec
Amortyzowany XC - im droższy tym lepszy - byle nie był ultralight (>1.5kg). Tłumienie olejowe, sprężyna powietrzna. Przyda się blokada (chyba że FOX RL itp).
Lżejszy w połączeniu z sakwami sprawi że rower będzie 'gumowato' się prowadził.
Do roweru MTB nie montuje się błotnika za pomoca oczek - jedyny słuszny błotnik to mocowany wyłącznie do rury sterowej.
(jeśli komuś działa inny, znaczy że rower górski jest mu niepotrzebny - pierwsza gałązka w szpychach skończy żywot klasycznego błotnika a lepsze błoto zablokuje koło)
Lowrider w MTB uniemożliwia jego poprawną eksploatację - w trudny teren nie wjedziesz, więc po co góral.



Piasta - bez większego znaczenia
Piasta ma ogromne znaczenie - uszczelnienie w Shimano działa od SLX wzwyż.
Osobiście bym tu nie oszczędzał - wymiana tego elementu kosztuje.


Opony
Shwalbe Mondial na tył z sakwami
Na przód coś z klockami dostosowane do terenu, lub drugi Mondial...
(Mondial jest praktycznie nieprzebijalny, wytrzymuje ekstremalne warunki, ma mocne boki, nie ma klocków które możnaby wyrwać)


Ilość biegów
Chcesz mieć możliwie najlżejsze przełożenie, w górzystym terenie z sakwami młynek używa się bardzo często.
Innymi słowy 3x9 (lub 3x10).


Mechanizm korbowy
Żaden kwadrat - zintegrowana oś. Bardzo korzystnie cena/waga wypada SLX (tryby do XT są 3x drożesze od SLX, a XTR 3x droższe od XT)


Przerzutka
Tylnia - SLX wypada korzystnie.
Przednia - koniecznie down-swing (top-swing dowolnej klasy w błocie/mrozie przestaje działać)


Hamulec
Przód: tarcza 160 lub 180, najlepiej hydrauliczna
Tył: tarcza 160 (z sakwami 140 obniży siłę hamowania, bez sakw 140 wystarcza)
Mityczne problemy z hydrauliką można między bajki włożyć - działa do -20oC, zwykłe Deore oferują kilka lat bezserwisowej pracy.
Dobrze by tarcza była na 6śrub - centerlock w trasie nie da się łatwo zdemontować, a dostęp do szprych czasem się przydaje.


Kierownica
Prosta + rogi - nie ma sensu kombinować, części do MTB sprawdzają sie znakomicie w MTB :)
Mostek i kiera pod sakwy nie może być ultra-light (bo będzie gumowato) - wystarczy by jedna z tych dwóch części nie była 'ultra' i jest OK.
Osobiście nie brał bym karbonowej kierownicy na wyprawy - lekka (nie ultra) kiera to jedyne 130g aluminium.
Różnica od karbonu jest taka, że jak przydzwonisz rogiem to cieńkościenne alu się lekko wegnie, a karbon masz w 2 kawałkach.
(jak dasz 200g alu to nic sie nie wygnie jak walniesz młotkiem)
Magiczne własności tłumiące kierownic z karbonu to trochę bajka - do tego wynaleziono piankowe chwyty.

Co do wygody, to rogi na asfalcie są wygodne na tyle, że w ostrym zamontowałem sobie byczą kiere.


Refleksja ogólna:
MTB ma sens tylko jeśli zamierzasz pakować się w błoto, górskie ścieżki, bezrdoża...
Typowo sakwiarze śmigają asfaltami i szutrami - do tego typu aktywności rower typu 'cross' sprawdza się znakomicie i jest słusznym wyborem.
MTB jest genialnym typem roweru również pod sakwy - niemniej aby pokazał swą wyższość nad crossem, trzeba się troche napocić/ubrudzić.
Jeśli nie masz w planie wykorzystywać potencjału opon 2.3", a tam gdzie jedziesz da się przejechać na oponach 1.7" to MTB nie jest Ci potrzebny.

Warto nadmienić, że w terenie można się pobawić jedynie z bagażem <20kg - można się w tym limicie zmieścić na wielomiesięczną wyprawę, niemniej wymaga to sięgania po gadgety z wyższej półki cenowej.
Pakowanie się z rowerem którego nie jest się wstanie podnieść w poważny teren mało komu mieści się w ramach przyjemnego spędzania wolnego czasu - nawet lekkie sakwy+teren mało komu się w tej definicji mieszczą...

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Wyprawowy MTB
« 17 Lut 2014, 07:32 »
Mechanizm korbowy
Żaden kwadrat - zintegrowana oś. Bardzo korzystnie cena/waga wypada SLX (tryby do XT są 3x drożesze od SLX, a XTR 3x droższe od XT)
Przy takim wyborze sugeruję sprawdzić co jakiś czas, czy łożyska dobrze się kręcą i czy przypadkiem oś korby nie ślizga się na  osłonach łożysk. Na szczęście demontaż korby nie wymaga żadnych skomplikowanych narządzi (wystarczy imbus 5mm i coś do odkręcenia śruby oporowej) i nie jest czasochłonny.

Offline bszneider

  • Wiadomości: 11
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 30.01.2014
Odp: Wyprawowy MTB
« 17 Lut 2014, 10:21 »
Jeżeli uprzesz się na fulla, możesz kupić taki system mocowany na sztycy pod siodłem, np Topeak Beam Rack: http://www.topeak.com/products/racks/mtxbeamrackv-type . Oczywiście jest to rozwiazanie trochę na siłę, poza tym torby gówniane bo przemakają. Do 10 kg udźwig. Ja z tym jeżdzę chociaż jak mówili poprzednicy - sakwy lubią asfalt, i na dłuższa metę hardtail jest lepszy.

Offline Mężczyzna bob71

  • Wiadomości: 221
  • Miasto: Ząbkowice Śl.
  • Na forum od: 16.06.2011
    • Podróże rowerowe Bogdana i Romana
Odp: Wyprawowy MTB
« 17 Lut 2014, 12:40 »
jacun - szacun za wypowiedź!
Bogdan 1/2 BRowery Team'u
www.browery2.fimeo.pl

Z tą Chorwacją to przesada.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum