Autor Wątek: 29er w teren i na wyprawy terenowe  (Przeczytany 10769 razy)

Offline Mężczyzna Ricardo

  • Wiadomości: 817
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2011
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 10:49 »
Skoro masz już dwie szosówki i chcesz mieć trzeci rower to kup standardowy teraz MTB: rama alu (jak masz kasę to carbon), hamulce tarczowe hydrauliczne i widelec ze sprężyną powietrzną. Moim zdaniem przy trzech rowerach ja bym miał : szosę, przełajówkę i MTB (może nawet fula). Ja swoje wszystkie wyjazdy zrobiłem na giancie xtc, w zależności od planowanego terenu jechałem z amortyzatorem+opony mtb lub zakładałem sztywny karbonowy widelec i opony mtb lub slicki. No ale tu jest trochę zabawy z przykładaniem widelca. U ciebie by to odpadło bo masz dwa inne rowery.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Wyprawowy MTB
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna Gallicjanin

  • Wiadomości: 351
  • Miasto: Tarnów
  • Na forum od: 10.01.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 14:29 »
...
« Ostatnia zmiana: 4 Mar 2014, 12:18 Gallicjanin »

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 18:10 »
Przede wszystkim to kup jeden porządny rower, który będzie działał tak jak powinien.Do tej pory to ja odnoszę wrażenie, że kombinujesz z mocno zużytymi komponentami pochodzącymi z minionej epoki.
Szosówka na Campie ma niektóre części stare, ale sporo też dosyć lub całkiem nowych. Wszystko działało jak trzeba. Początkowo tak nie było - hamulce prawie nie działały ze względu na nieodpowiednie gięcie kierownicy i starte obręcze. Jednak po jakimś czasie rower został doprowadzony już do ładu. Na sam koniec z własnej głupoty zepsułem piastę, ale to już zupełnie inna sprawa :P

Druga szosówka podczas ostatniej wycieczki działała tragicznie, bo dopiero wymieniłem korbę i przednią przerzutkę. Nie dość, że nie mogłem się połapać w stopniowaniu, to jeszcze przerzutka była źle ustawiona i chodziła bardo ciężko (trzeba było ją dobrze przesmarować). Teraz rower działa już znośnie, ale przerzutkę planuję wymienić na lepszą.

Chcąc mieć dobry i wygodny rower trzeba się liczyć z większym wydatkiem, a Ty już piszesz, że widziałeś gdzieś jakąś używkę za 400 czy 1000 zł.
Za 400 zł można było kupić aluminiowy rower na pełnym Deore LX 9s, z amortyzatorem Rock Shox. Stan niemal sklepowy - korba w stanie idealnym, obręcze bez śladów używania.


Odnosząc się już do wszystkich odpowiedzi. Jeździłem na rowerze Scott Sportster p45 - klasa ~Alivio. Jakościowo nie powalał, amortyzator bardziej przeszkadzał niż pomagał. Za nic nie mogłem znaleźć sobie pozycji, kombinowałem z obniżaniem kierownicy (mostek 45 st. w dół), a i tak opory były ogromne. Bolały nadgarstki i plecy (trochę, ale bolały). Nie udało mi się znaleźć wygodnej pozycji ani na lemondce z podłokietnikami na kierownicy, ani na jd-802.


Trzeci rower chciałbym mieć nie po to żeby nim jeździć na wyprawy zamiast na rowerze szosowym. Przydałby się do jazdy typowo terenowej i do wypraw gdzie teren byłby głównym* celem - np. coś jak zeszłoroczny wyjazd Furmana.

*chyba, że decydowałbym się na rower mniej terenowy, do którego założyłbym baranka i stałby się trekkingiem na kołach 26".

Rowery kupuję nie tylko po to żeby na nich jeździć, ale w dużym stopniu po to żeby w nich grzebać i eksperymentować. Zakup nowego kompletnie rozmija się z moją filozofią :P
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Pedro

  • Wiadomości: 143
  • Miasto:
  • Na forum od: 19.01.2014
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 18:43 »
"Za 400 zł można było kupić aluminiowy rower na pełnym Deore LX 9s, z amortyzatorem Rock Shox. Stan niemal sklepowy - korba w stanie idealnym, obręcze bez śladów używania."
Chyba musiał bardzo "parzyć" sprzedającego albo trafił szóstkę w kumulacji ;)



Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Wyprawowy MTB
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 19:32 »
Był o rozmiar za mały ;) Rower miał pewnie więcej niż 10 lat, więc wcale tak atrakcyjnie nie wyglądał. Stąd pewnie niska cena.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

jendrzych

  • Gość
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 19:33 »
Trzeba było kupić dla osprzętu...

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 20:24 »
Pojawiła się wzmianka o bikepackingu i carbonie. Wszelkie takie połączenia odradzam zdecydowanie. Wszelkie elementy roweru z którymi styczność mają sakwy systemu bikepacking nie powinny być carbonowe.

Po transalpie dokładnie wiem jak niecały miesiąc w terenie może wytrzeć lakier ramy, widelca, sztycy...szczególnie jak sakwy, które o nie trą są z Cordury. A carbon raczej nie powinien być tak "wycierany".

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Wyprawowy MTB
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 22:02 »
Ale Matthew ma Cannondale-a na każdy wyścig nowego więc mu nie robi. :P Może trochę przesadziłem, nie chodzi specjalnie  o bezpieczeństwo może (choć dłogotrwałe działanie pasków od ciężkiego barbaga na kabonową lekką kierownicę...), ale po prostu szkoda drogich carbonowych komponentów.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 22:25 »
I pewnie tyle był wart, 10 letni amortyzator czy 10-letnia przerzutka, solidnie jeżdżone to nie jest to samo co nowy.
Wyraźnie napisałem, że stan był idealny, w ogóle nie było widać śladów zużycia. Poza tym na allegro liczy się nie stan tylko napisy i czy jest dobrze wymyty. Większość ludzi nie potrafi ocenić czy rower jest zużyty czy nie, więc cena nówki i zużytego jest zwykle zbliżona.

Co do używanych rowerów - doskonale rozumiem Twoje zdanie. Masz pieniądze, a nie masz czasu na zabawę w grzebanie się, wolisz w tym czasie jeździć Ja odwrotnie - mogę sobie pozwolić, żeby dłużej podłubać, więc wolę kupić używany i trochę zaoszczędzić, mogąc się przy tym dobrze bawić i nabyć doświadczenia.

Ale Matthew ma Cannondale-a na każdy wyścig nowego więc mu nie robi. :P Może trochę przesadziłem, nie chodzi specjalnie  o bezpieczeństwo może (choć dłogotrwałe działanie pasków od ciężkiego barbaga na kabonową lekką kierownicę...), ale po prostu szkoda drogich carbonowych komponentów.
Też wątpię żeby przejmował się takimi detalami jak otarcia ;) Bardziej interesował mnie carbon kontekście sakw - czy trendy zmierzają w tym kierunku?

Znalazłem np. taką ramę:

http://www.bikekatalog.pl/2010/komponenty/1646/Specialized.S-Works.Tricross.Carbon/

A tu ktoś jeżdżący turystycznie wrzucił takie zdjęcie:
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Wyprawowy MTB
« 20 Lut 2017, 12:04 »
Wiadomość usunięta.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 22:48 »
wychodzę z założenia, że biednych nie stać na tanie rzeczy
I to powinna być myśl przewodnia tego wątku. Jeździłem na rzęchach z braku kasy i nie mam zamiaru wracać do tych czasów. Teraz wychodzę z założenia do tego, że jeśli nie stać Cię na dobrego amorka to kup sobie sztywniaka, nie stać Cię na dobre tarczówki? Kup V-breaki. Pojeździsz, dozbierasz, kupisz raz a dobrze i nie trzeba będzie się z tym bawić.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Wyprawowy MTB
« 18 Lut 2014, 22:55 »
Ale co my tu rozważamy karbonowe ramy, jak Worek na cały rower planuje przeznaczyć 2000zł? Cannondale'a za taką sumkę to się raczej nie złoży  8) Niestety prawda jest taka, że za taką kasę dobrego i lekkiego roweru górskiego się nie złoży, tylko typowego klocka jakich wiele; na to potrzeba koło 3500-4000zł, a za jakieś 6000zł to już będzie bardzo przyzwoity góral z amortyzatorem klasy Foxa.
Luźna dyskusja, dopiero czekam na termin rozprawy ;)

Wydając niewielkie pieniądze, ale mając dużą wiedzę można stworzyć takie cuda:
http://www.bikestats.pl/rowerzysta/rszper

Sorki, ale ja tych Twoich wynurzeń na tematy rowerów używanych zupełnie nie łykam, nie przekonuje mnie to, nie wierzę w takie okazje, jak świetne rowery za 400zł. Ja taki z Ciebie fachowiec od wyszukiwania tych okazji - to dlaczego ciągle jeździsz na rzęchach?  :lol:
Jestem za niski/za wysoki :D

Mojego Hawka na osprzęcie Campagnolo Record jeszcze nie widziałeś [mam taką przednią przerzutkę 8)]. Już nie mówiąc o tym, że niektóre osoby ślinią się na widok ramy cro-mo z Gazelle ;)

I to powinna być myśl przewodnia tego wątku. Jeździłem na rzęchach z braku kasy i nie mam zamiaru wracać do tych czasów. Teraz wychodzę z założenia do tego, że jeśli nie stać Cię na dobrego amorka to kup sobie sztywniaka, nie stać Cię na dobre tarczówki? Kup V-breaki. Pojeździsz, dozbierasz, kupisz raz a dobrze i nie trzeba będzie się z tym bawić.
Z tym, że wydawanie kilka tys. zł na rower wyprawowy mija się z celem - nie mam zamiaru potem przez całą noc czuwać i wypatrywać czy ktoś nie próbuje go zwinąć ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum