Autor Wątek: inbred..  (Przeczytany 13843 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 00:33 »
A wagowo 1x12 jest dużo lżejsze od 3x9? 200g? Jakoś zadowolonym z mojego 3x9, ani myślę zmieniać, ale ciekawym o co się tak ludzie zabijają. Może na wyścigi zawodowe to jeszcze ma sens, ale na amatorskie jeżdżenie w terenie...?

To zupełnie nie o wagę chodzi (choć jest deczko mniejsza) - a o jakość przerzucania. W 1x12 omijasz najsłabsze ogniwo napędu jakim jest przednia przerzutka, omijasz nie tracąc zakresu biegów. Stosując gripshifty jednym ruchem ręki przerzucisz się z najlżejszego na najcięższy bieg, przy interwałowej trasie - doskonałe rozwiązanie. Np. w Kampinosie na wydmach na te głupie 10-20m wysokości często musisz wrzucić bardzo lekki bieg by wjechać i zaraz na szczycie zmienić na sporo cięższy. Przerzucanie tylko tyłem jest bardzo precyzyjne, omija się spadanie łańcucha (częste przy wibracjach), omija się chainsucki itd. To jak to jest fajna sprawa widać po tym jak szybko ten typ napędu przyjął się w kręgach MTB, jak pisałem w Polsce na wyścigu z połowa ludzi to już miała, na zachodzie ten procent jest jeszcze większy

Oczywiście to nie znaczy, że napędy 3x nie nadają się do niczego. Po prostu to starszy, mniej wygodny typ napędu, ale dalej spokojnie na nim można jeździć. Do tego dochodzi kwestia finansów, 1x12 to jest dużo droższa opcja i przy zakupie i przy późniejszej eksploatacji, bo kasety są bardzo drogie, szczególnie te sramowskie.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 01:00 »
To jak to jest fajna sprawa widać po tym jak szybko ten typ napędu przyjął się w kręgach MTB, jak pisałem w Polsce na wyścigu z połowa ludzi to już miała, na zachodzie ten procent jest jeszcze większy

Jeśli mnie pamięć nie myli, to pierwsza tylna zmieniarka powstała w 1870. Więc pierwszy mieliśmy napęd 1x2  :icon_twisted:

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 08:37 »
W prawdziwej jeździe MTB najlżejszy bieg jest bardzo często w użyciu.

Warto zwrócić uwagę, że chociażby w popularnym Shimano Deore XT M8000 1x11, katalogowo najlżejsze przełożenie to tylko 30x46. Nic dziwnego, że do wygodnej jazdy terenowej trzeba szukać innych rozwiązań.
To ja jeszcze raz zapytam, jakie najlżejsze przełożenie jest wg. osób doświadczonych w terenie nadal używalne - tzn nie przekracza granicy utrzymania trakcji. Pablo pisze że 30 na 46 to za mało, a to jest 0,652, w nie tak dawnym świecie mtb najlżej można było mieć 22 na 34 czyli 0,647. Wydaje mi się, że różnica jednak mało wyczuwalna. Ja przy 26 na 42 mam przełożenie 0,619, gdy się zatrzymam na ostrym podjeździe w terenie, aby wogóle ruszyć mam większy problem z utrzymaniem trakcji, równowagi niż z tym że mam zbyt twarde przełożenie. Ciekaw jestem jak nisko można zejść aby to wogóle miało sens, bo mnie wydaje się, że to co mam to już jest granica, a jednak kilka osób twierdzi, że dla nich to jeszcze za twardo.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 09:01 »
Ja przy 26 na 42 mam przełożenie 0,619, gdy się zatrzymam na ostrym podjeździe w terenie, aby wogóle ruszyć mam większy problem z utrzymaniem trakcji, równowagi niż z tym że mam zbyt twarde przełożenie. Ciekaw jestem jak nisko można zejść aby to wogóle miało sens, bo mnie wydaje się, że to co mam to już jest granica, a jednak kilka osób twierdzi, że dla nich to jeszcze za twardo.
Mam identyczne przełożenie jako najlżejsze i też upatruję tu granicy. Obok tego co napisałeś to dochodzi efektywny sens mielenia pedałami. Przy tym przełożeniu szybkość spada czasem do 5km. Jaki sens jechać wolniej? Energetycznie to się nie opłaca.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 09:06 »
Nie bierzecie pod uwagę wielkości koła.
Co innego 0,6 przy 26x2,1 a zupełnie inaczej przy 29x3.0

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 09:48 »
Pisaliśmy o dużym kole i o trakcji ale masz rację, warto to porównać.

Wersja przełożeń 22z na 34z:
Koło 26 = 0.65, koło 27.5 =0.67, koło 29 = 0.71

Wersja przełożeń 26z na 42z:
Koło 26 = 0.62, koło 27.5 = 0.64, koło 29 = 0.68.

Przy 30z na 46z i kole 29 3.0 jest realnie pewnie z 0.75. Przy 28z na 46z spadnie do około 0.7.


Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 11:24 »
To ja jeszcze raz zapytam, jakie najlżejsze przełożenie jest wg. osób doświadczonych w terenie nadal używalne - tzn nie przekracza granicy utrzymania trakcji. Pablo pisze że 30 na 46 to za mało, a to jest 0,652, w nie tak dawnym świecie mtb najlżej można było mieć 22 na 34 czyli 0,647.

To sensowne minimum to z grubsza są okolice 0,65 dla koła 26, przynajmniej dla mnie. Ale z grubsza, bo ciężko jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie. Bo tu bardzo wiele zależy od trakcji jaką daje konkretny podjazd. Na takim ze słabą przyczepnością lżejszy bieg nic nie da, natomiast na takim gdzie opona trzyma to lżejszy bieg coś wnosi, szczególnie na długim podjeździe, albo na dużym zmęczeniu.

Tutaj taki fajny przykład z Carpatii, czyli podjazd na Szafranówkę z Palenicy, to ta bardzo ostra ściana w tle:
https://goo.gl/maps/xp3vK4qRnb3y63oT7

To był dłuższy odcinek pod 20%, a sama końcóweczka ze 25%. Miałem to podprowadzać, ale jak zobaczyłem jak wciągnął to jeden z zawodników z sakwami (sic!) to się zaciąłem i paru ostatnich metrów mi tylko zabrakło. I na tym podjeździe opony trzymały jak wściekłe, zero uślizgów, ale długość odcinka z tak dużym nachyleniem, bagaż i ogólne zmęczenie  wyścigiem spowodowało, że to już było na skraju wydolności mięśniowej. Tam deczko lżejszy bieg zrobiłby różnicę, w ogóle na całym pienińskim odcinku roiło się od takich ostrych ścian, ale z doskonałą przyczepnością, albo po trawie, albo po świetnie trzymającym twardym gruncie. I tam ten lżejszy bieg by coś mógł wnieść, bo pozwala zdjąć nieco obciążenia z mięśni.

Ale generalnie, na większości trasy to te 0,65 to było sensowne minimum.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 14:50 »
Pisaliśmy o dużym kole i o trakcji ale masz rację, warto to porównać.

Wersja przełożeń 22z na 34z:
Koło 26 = 0.65, koło 27.5 =0.67, koło 29 = 0.71

Wersja przełożeń 26z na 42z:
Koło 26 = 0.62, koło 27.5 = 0.64, koło 29 = 0.68.

Przy 30z na 46z i kole 29 3.0 jest realnie pewnie z 0.75. Przy 28z na 46z spadnie do około 0.7.


A jak Ty to policzyłeś. Są jakieś stałe redukcyjne?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 14:52 »
Metodą na leniuszka, jeden z dostępnych kalkulatorów http://gears.mtbcrosscountry.com/



Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: inbred..
« 3 Lut 2020, 14:53 »
Wow. Ale czad!

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: inbred..
« 6 Mar 2020, 06:25 »
.

przymierzam się .. jak go popakować ?!duzo możliwości aż za dużo , w drodze pewnie wyjdzie

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: inbred..
« 6 Mar 2020, 13:56 »
Świetna sprawa z tymi bagażnikami. Naprawdę można puścić wodze wyobraźni w rozmieszczeniu bagażu, a w terenie nic się nie buja, przypięte na sztywno. Super.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: inbred..
« 6 Mar 2020, 14:51 »
Paszport na widelcu - też mam ;)

Świetna sprawa z tymi bagażnikami.

No i kilka metrów rurki do wożenia gratis...

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: inbred..
« 6 Mar 2020, 15:04 »
No jasne, pewnie z -10km/h do prędkości ;)

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: inbred..
« 8 Mar 2020, 20:12 »



i przyszedł czas na test kowadła :P
relacja soon  8)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum