A wagowo 1x12 jest dużo lżejsze od 3x9? 200g? Jakoś zadowolonym z mojego 3x9, ani myślę zmieniać, ale ciekawym o co się tak ludzie zabijają. Może na wyścigi zawodowe to jeszcze ma sens, ale na amatorskie jeżdżenie w terenie...?
To jak to jest fajna sprawa widać po tym jak szybko ten typ napędu przyjął się w kręgach MTB, jak pisałem w Polsce na wyścigu z połowa ludzi to już miała, na zachodzie ten procent jest jeszcze większy
Cytat: Wilk w 2 Lut 2020, 23:16W prawdziwej jeździe MTB najlżejszy bieg jest bardzo często w użyciu.Warto zwrócić uwagę, że chociażby w popularnym Shimano Deore XT M8000 1x11, katalogowo najlżejsze przełożenie to tylko 30x46. Nic dziwnego, że do wygodnej jazdy terenowej trzeba szukać innych rozwiązań.
W prawdziwej jeździe MTB najlżejszy bieg jest bardzo często w użyciu.
Ja przy 26 na 42 mam przełożenie 0,619, gdy się zatrzymam na ostrym podjeździe w terenie, aby wogóle ruszyć mam większy problem z utrzymaniem trakcji, równowagi niż z tym że mam zbyt twarde przełożenie. Ciekaw jestem jak nisko można zejść aby to wogóle miało sens, bo mnie wydaje się, że to co mam to już jest granica, a jednak kilka osób twierdzi, że dla nich to jeszcze za twardo.
To ja jeszcze raz zapytam, jakie najlżejsze przełożenie jest wg. osób doświadczonych w terenie nadal używalne - tzn nie przekracza granicy utrzymania trakcji. Pablo pisze że 30 na 46 to za mało, a to jest 0,652, w nie tak dawnym świecie mtb najlżej można było mieć 22 na 34 czyli 0,647.
Pisaliśmy o dużym kole i o trakcji ale masz rację, warto to porównać. Wersja przełożeń 22z na 34z:Koło 26 = 0.65, koło 27.5 =0.67, koło 29 = 0.71Wersja przełożeń 26z na 42z:Koło 26 = 0.62, koło 27.5 = 0.64, koło 29 = 0.68.Przy 30z na 46z i kole 29 3.0 jest realnie pewnie z 0.75. Przy 28z na 46z spadnie do około 0.7.
Świetna sprawa z tymi bagażnikami.