Kolosy 2013

[magda]

Program pewnie się na dniach ukaże, natomiast są już zapowiedzi:

(Kliknij, by pokazać/ukryć)

W piątek:
Magda Skopek, laureatka Kolosa 2010, opowie o podróży z jakuckimi dalniebojszczykami, czyli kierowcami tirów, po zamarzniętych syberyjskich rzekach oraz – być może – zdradzi coś ze swoich planów. Bracia Gontarzowie oraz Piotr Zaśko zaprezentują stan przygotowań do pierwszego polskiego trawersu Antarktydy. Łukasz Supergan podzieli się wrażeniami z pieszej wędrówki przez Europę, a Maciej Tarasin zda relację ze spływu po czarnych wodach rzek kolumbijskiego parku narodowego Chiribiquete. Tomek Michniewicz powie, czego nauczył się od Pigmejów Baka, Agnieszka i Mateusz Waligórowie - jak to jest uzależnić się od Andów, a Tomasz Grzywaczewski zagłębi się w historię tajemniczej „Budowy nr 503” za kołem polarnym, rozpoczętej w roku 1949 i przerwanej nagle cztery lata później.
 
W sobotę:
Maraton prelekcji rozpocznie trzech przyjaciół, którzy twórczo podeszli (dosłownie) do Łuku Karpat, potem zaś na kilka godzin panowanie nad gdyńską halą przejmą żeglarze, w tym roku w wyjątkowo silnej reprezentacji. Dobrochna Nowak i Szymon Kuczyński opowiedzą o podróży „łupinką” przez Atlantyk (najmniejszym polskim jachtem, który przepłynął ten ocean), Maciej Sodkiewicz o rekordowo dalekim rejsie na północ i pływaniu kajakami między bryłami lodu, Ryszard Wojnowski, Daniel Michalski i Michał Kochańczyk o Przejściu Północno-Zachodnim, Zbigniew Gutkowski o wyścigu z Nowego Jorku do Europy, a Kazimierz Ludwiński – no cóż, jego historia to niemal gotowy scenariusz filmowy.
 
Mocny powrót na stały ląd zapewni Emil Witt, osiemnastolatek, który wyprawił się do Amazonii, zaraz po nim Kamila Kielar opowie, co robiła na rowerze i na Kamczatce, oprócz tego, że jak zwykle szukała niedźwiedzi, a Andrzej Budnik i Alicja Rapsiewicz wytłumaczą, co znaczy „LosWiaheros”. Błędem byłoby przegapienie prezentacji Dominika Szmajdy (Nagroda Publiczności rok temu), tym razem z rzecznej wyprawy do Kamerunu, albo relacji Marka Dzierżęgi z podróży w tak rzadko odwiedzany przez przybyszów z zewnątrz rejon świata jak zachodnia Liberia. Ale to oczywiście nie wszystko, bo jest jeszcze Michał Kozok – człowiek, który przemierzył całą Amerykę Południową, korzystając wyłącznie ze środków transportu, napędzanych siłami natury. W sobotni wieczór ponadto gratka dla wszystkich miłośników wspinania – a tych przecież nie brakuje. Zacznie „Yeti”, czyli Marcin Tomaszewski, który wspólnie z Markiem Raganowiczem, dokonał w ubiegłym roku jednego z najważniejszych wyczynów alpinistycznych na świecie, wytyczając nową drogę na Great Trango Tower. Będzie też o nowej polskiej drodze w Norwegii oraz o Mount Evereście. Najnowsze – znakomite! - osiągnięcia polskich grotołazów zreferują natomiast Paweł Ramatowski (wyprawy w nieeksplorowany wcześniej, olbrzymi rejon krasowy w Chinach), Katarzyna Biernacka (Meksyk, międzynarodowa ekspedycja kierowana przez Billa Stone’a) oraz Bartosz Sierota i Sławek Parzonka (eksploracja w Turcji).
 
W niedzielę:
Emocje od rana. Adam Bielecki, który w kwietniu wybiera się na Kanczendzongę,opowie o swojej drodze z Beskidów w Himalaje. O najwyższych górach świata będą mówić także Przemysław Bucharowski i Agata Włodarczyk – co prawda nie zdobywali tam ośmiotysięczników, za to wybrali się na niezwykle oryginalny, trwający dwa miesiące, pięćsetkilometrowy spacer z Diuną – zaś relację z wyprawy do Meksyku, podczas której ustanowiono rekord głębokości w eksploracji jaskiń na zachodniej półkuli, zda obecnie jeden z najlepszych nurków jaskiniowych świata, Mirosław Kopertowski. Obowiązkowe punkty programu to również opowieść Andrzeja Muszyńskiego (laureat Kolosa 2012 i ubiegłorocznej Nagrody im. Zawady) o podróży na birmański Dziki Zachód oraz prelekcja Tomasza Jakubca i Łukasza Pająka na temat ekspedycji do Wielkiego Kanionu Kolorado, na której dokończenie kajakarze z krakowskiego klubu Bystrze czekali aż dziewiętnaście lat.
 
I wreszcie, wczesnym popołudniem, niezwykle interesująca retrospektywa pt. „Złota era polskiego himalaizmu”. W dwugodzinnej prezentacji poświęconej historii polskiej eksploracji najwyższych gór świata, przygotowanej przez wybitnych ekspertów – prof. Andrzeja Paczkowskiego (historyk, alpinista, przez siedem kadencji, w latach 1974-1995, prezes Polskiego Związku Alpinizmu) i Leszka Cichego przy współpracy Janusza Kurczaba – wezmą udział także Marian Bała, Janusz Majer, Anna Czerwińska i Krzysztof Wielicki.
 
Finał Kolosów – ogłoszenie werdyktów Kapituły i uroczystość wręczenia statuetek laureatom – w niedzielę o godz. 16. Poprowadzą go Sylwia Bukowicka i Radosław „Chopin” Siuda.
 
Ponadto w piątek rozstrzygnięcie Konkursu im. Pawła Edmunda Strzeleckiego na najciekawszy reportaż o Polakach mieszkających zagranicą, zorganizowanego przez Muzeum Emigracji w Gdyni, a wieczorem godzinne spotkanie z bohaterami książki Piotra Tomzy „Pokolenie Kolosów”, podsumowującej piętnaście lat istnienia imprezy. Znalazły się w niej bogato ilustrowane opowieści o najbarwniejszych postaciach polskiego środowiska podróżniczego.
Przez cały czas trwania festiwalu pokazom i prezentacjom będą towarzyszyć salon mediów podróżniczych (prasa i książki), salon sprzętu outdoorowego oraz wystawy zdjęć, w tym ekspozycja „Grand Canyon Colorado oczami polskich kajakarzy”.

Na pewno zobaczymy Los Wiaheros, forumowiczów z Na Krańcach Świata.

Siedzę 3 dni od rana do końca. Kogo spotkam?

[rafalb]

Mnie. Bede ze znajomymi jakimis pewnie, postaram sie posiedziec jak najdluzej, a ile bede mogl to sie zobaczy;)

[Waxmund]

Niniwa w piątek opowiada, ale kto dotrze do Gdyni z całego składu nie wiadomo Ja z Baranem się raczej nie wybieramy (daleko...) :p

[memorek]

forumowiczów z Na Krańcach Świata

Polecam. Mateusz wczoraj na Włóczykiju piękne zdjęcia pokazywał (no bo oni innych niż piękne nie mają). 

Marek

[rafalb]

A przyjezdni, w tym prelegenci! Jesli kto z Was wie, ze bedziecie nocowac w akademikach Akademii Morskiej to odezwijcie sie, moze bysmy cos ktorego wieczoru ogarneli. Ja mieszkam w akademikach i wiem, ze w zeszlym roku kilka ciekawych osob moglem miec drzwi w drzwi a nic nie wiedzialem...

[olo]

gratulacje dla Agnieszki i Mateusza za wyróżnienie!

Kolosy, kolosy i po kolosach. W tym roku jednak poziom (prezentacji, niekoniecznie wypraw) był niższy niż w zeszłym roku. W kilku przypadkach po prostu setnie się wynudziłem. Niestety nie każdy ma taką umiejętność opowiadania, przedstawiania swoich osiągnięć. Szkoda. Ale było też kilka prezentacji które zapadły w pamięć. Przede wszystkim Michał Kozok z kaczuszką Grażynką i Dominik Szmajda z ekipą czterdziestolatków w walce z kryzysem wieku średniego. Bardzo pozytywnie też wypadł Mateusz, Los Wiaheros (należało im się wyróżnienie moim zdaniem), Łukasz Supergan, ekipa od Drogi Umarłych, Wyspa Szczęśliwych Dzieci i Emil Witt - 18 latek! w Amazonii. 

Ludzi tradycyjnie od cholery i jeszcze więcej, aby mieć pewne miejsce trzeba było siedzieć od rana.

Podziękowania dla forumowiczów za spotkania, piwko u mikiego150 było bardzo sympatyczne, liczne fanki żałowały tylko, że zabrakło ich idola z Krakowa/Starachowic

[Mateusz]

Dziękujemy. Spotkaliśmy (spotkałem) 3 osoby z forum: Kahę z Emesem i Waxa. A gdzie reszta?!?!

[olo]

jakoś nie wyszło, w sumie nie wiem czemu, bo ja byłem od piątku od 17 do końca, a Magda od samego piątkowego rana ;-) zbytnio nas prezentacje pochłonęły, ja tylko myślałem jakby tu skoczyć do kibla bez stracenia czegokolwiek, a Magda biegała od dużej do małej sali :-)

Mi się udało spotkać z Emesem, Kahą, Tranquilo, Mikim150, Rafałemb. Magda ponadto chyba jeszcze spotkała Waxa i Cimana.

[Giovanni]

Część reszty leżała zasmarkana w domu:/

[martwawiewiórka]

Emil Witt - 18 latek! w Amazonii.

sie okazało, że to syn kolegi mojej koleżanki. Kiedyś mi opowiadała, jak to ni z tego ni z owego syn kolegi wykręcił numer i ku  wielkiemu zdziwieniu wszystkich poleciał do Amazonii. Teraz skojarzyłam fakty i potwierdziłam nazwisko - ten sam.

[rdklstr]

Nam te kolosy wyszły bardziej rowerowe niż pokazowe

[Waxmund]

Dzięki również. Z Niniwą ciężko się rozstać, i trzymaliśmy się kupą, więc ciężko było nawet coś pogadać z forumowiczami A ku mojemu zaskoczeniu spotkałem w Gdyni nawet Juanitę A wracając widziałem jak Aard z Carmelianą pod Łodzią cisną na rowerach

Prezentacji w tym roku za wiele nie obejrzałem, bo niestety siedzenie non-stop na ciemnej sali to nie dla mnie Za to sobotnie gminobranie całkiem udane.

Podziękowania dla forumowiczów za spotkania, piwko u mikiego150 było bardzo sympatyczne, liczne fanki żałowały tylko, że zabrakło ich idola z Krakowa/Starachowic

Eh, gdybym wiedział, że będą fanki to może bym się wyrwał Trochę mi jednak głupio było opuszczać mieszkanie Michała, do którego dał mi klucze Zresztą, nie będę się głupio tłumaczył. Się nadrobi

[Mateusz]

Gienia był 

[Borafu]

Znaczy się SAM MISTRZ?

[Mateusz]

SAM ON!