Autor Wątek: Veturillo i inne systemy komunikacji rowerowej  (Przeczytany 1326 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Jazda za typem rowerzysty o których pisze Wilk i Jurek jest niebezpieczna, ponieważ nigdy nie wiadomo co taki zrobi.:) Zatem zdecydowanie wyprzedzac i trzymac się dla własnego bezpieczeństwa z daleka.

A wypozyczalnie popieram jak najbardziej, niech ludzie jeżdża, a że jeżdżą kiepsko, cóż, miasto jest pełne zasadzek, trudno, kiedys się nauczą, ja stosuje uniki i staram się mieć duży zapas miejsca:D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
A musisz wyprzedzać?
Ja uważam rower w mieście za środek do przemieszczania się, więc jadę szybkim tempem. Rower prowadzony w sposób mniej przewidywalny od pijaka w nocy nie ułatwia poruszania się innym uczestnikom ruchu.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Wiem, wiem, tak się tylko droczę  :P Łatwo mi mówić, tu nie ma obowiązku korzystania ze ścieżki rowerowej - i właściwie myślę że w tym jest problem. Gdyby go znieść, doświadczeni/szybcy rowerzyści popylali by pasem, zostawiając ścieżkę niedzielnym.

Chory wymysł tak w ogóle...

Offline Mężczyzna yurek55

  • 2015-11217; 2016-11305; 2017-12740 (Rapha500)
  • Wiadomości: 1324
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.09.2013
    • Jurek rowerowy
Ta pogarda, yurek55, którą widać w każdym słowie twojego postu mnie przeraża, to generalizowanie i jadowity ton. Zgroza.
Przykro mi, że tak to odebrałaś i zapewniam Cię, że uczucie pogardy i wyższości, jest z gruntu obce mojej naturze. Jestem zwykłym skromnym rowerzystą, który pozwolił sobie napisać  kilka słów prawdy. A jeśli miałbym scharakteryzować swoje prawdziwe intencje, to nazwałbym je co najwyżej "lekko uszczypliwe":) A Ty wyjeżdżasz od razu z grubej rury i oskarżasz mnie o szerzenie "mowy nienawiści". Więcej luzu i dystansu nikomu i nigdy nie zaszkodziło, także w dyskusjach na internetowych forach.
Rower to dziwny pojazd, jego pasażer jest jednocześnie jego silnikiem.
"Drzwi mego domu to magiczna furtka między krainą lenia a rowerem" - eranis
                                               

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
yurek55, przeczytaj sam siebie jutro. "gorszy gatunek"?

Daj spokój, nie brnij w to dalej.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
No nie wytrzymam. Wy akurat to tak odebraliscie, ja tez nie zauwazyłam "pogardy", nie odczułam "zgrozy", nie widzę "propagowania wrogich zachowań"  :o weźcie sie juz nie czepiajcie, rany yurek:) Czytacie to co się Wam chce przeczytać, a nie to co on rzeczywiście napisał. Co to, on nawet wytłumaczyć się nie może?

Hindi, tak wsiadłaś na yurka, a przypomnij sobie co kiedys napisałaś o laskach na holenderkach (w Dublinie sądząc z posta). Z wrodzonej grzeczności posta nie zacytuję, ale pocisnęłaś daleko bardziej niż yurek jak dla mnie.
« Ostatnia zmiana: 26 Lut 2014, 18:17 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Ja też jakoś nie widzę tej pogardy.
Może dostrzegam ironię, czy żartobliwy ton których tam nie ma?
A może Wy ich nie dostrzegacie chociaż są?

A tak swoją drogą ja nie jestem pełen miłości wobec rowerzystów, tylko dlatego że jeżdżą na rowerach. Co zrobić, ale jak widzę te same cechy, które mnie wkurzają u kierowców to myślę o nich tak samo jak o głupich kierowcach. Głupek to głupek, a środek transportu co najwyżej zwiększa siłę rażenia.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
temat brzmi inaczej, a nie yurek i jego po-garda ;)

napisałbym, dlaczego m.in. lubię takie rowery, ale wyjdę na seksistę, więc nie napiszę :D
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

rdklstr

  • Gość
Ja używałem tych rowerów w sumie 11 razy, nie przekraczająca 10km na przejazd. Sporo mi to ułatwiło. Z komunikacji miejskiej nie korzystam od kilku lat, chyba, że w wyjątkowych sytuacjach (w mieście nie mieszkam) i radziłem sobie spacerami, albo dojazdami rowerem. Dzięki V mogłem zrezygnować z łażenia i skrócić czas potrzebny na dotarcie do autobusu.  ;)

Co do umiejętności jazdy Veturilowców (tych "na co dzień") - z pewnością znajdą się tacy, którzy jeździć poprawnie wcale nie potrafią, ale nawet dla rowerzystów z "doświadczeniem" nie są to łatwe maszyny. Przez pierwsze przejazdy sam jeździłem jak potrącony. Każdy taki rower jest inny, ma inny przebieg i jakość. To zupełnie inna jazda niż na idealnie dopasowanym, własnym rowerze. Dodatkowo, kiedy się człowiek spieszy, nie ma czasu na wybranie najlepszego pojazdu lub idealne jego dopasowanie. Tak wiec nie byłbym taki pochopny w ocenie innych, przed nabyciem własnych doświadczeń  ;)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Cytuj
Warszawa do 2 tys. rowerów Veturilo miesięcznie dopłaca 475 tys. zł. Za te pieniądze miesięcznie można rozdać warszawiakom 2 tys. rowerów - powiedział Wipler.

źródło; http://www.rp.pl/artykul/10,1154565-Wipler--Rowery-Veturilo-przykladem-niegospodarnosci-wladz-Warszawy.html

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Właśnie sie dowiedziałem, że rower kosztuje 237zł, 50gr.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
No, przy masowym zamówieniu 2000 rowerów to pewnie starczyłoby na rowery, które normalnie kosztują np 300 zł, ale to i tak śmieszna kwota :P

Natomiast znając życie to media jak już to skupią się na tej wpadce, a nikt nie będzie próbował sprawdzić jak to faktycznie jest z tą umową na rowery w Warszawie i innych miastach.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna dario

  • Wiadomości: 49
  • Miasto: Sopot
  • Na forum od: 23.03.2014
Nie zauważyłem w Trójmieście żadnych niebezpiecznych zachowań "Veturilowców", ani na tyle uwspólnionych żeby ich zaliczać do jakiejś grupy. Codziennie napotykam objawy chmastwa, głupoty czy zwyczajnego cielactwa ze strony innych użytkowników rowerów, ale nie wyodrębnia się tu żadna szczególna grupa. Nie wierzę też w "kierowcy kontra rowerzyści", jak widać "na załączonym obrazku" rowerzyści nawzajem też się traktują jak zawalidrogi, nie potrzeba tu od razu kierowców. Nic nowego.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum