Odra Nysa 2014

[Agressiva]

Hej Wam

W lipcu z grupką znajomych planuję rozjechać trasę Międzynarodowego Szlaku Odra Nysa (z południa na północ).
Sprzętowo wszystko jest, zbieramy teraz w necie info o noclegach na trasie, zarówno po polskiej jak i niemieckiej stronie.
Jeżeli wśród Was są bikerzy, którzy tutaj już byli i mogli się podzielić doświadczeniami / poradami to będziemy bardzo wdzięczni

Pozdrowerek!

[Pustelnik]

Trasa jest po niemieckiej stronie gładka jak stół. Kampingi po niemieckiej stronie co kawałek. Naniesione są dokładnie trasa i kampingi na darmowych mapach: http://www.velomap.org/. Trasa wzdłuż polskiej granicy do pokonania w około 5 dni jadąc z południa na północ. W Niemczech nie ma sklepów w małych miastach, tylko markety w większych, można robić zakupy po polskiej stronie. Trasa dobra na długi weekend.

Odcinek od Kostrzyna do Szczecina przejechałem dwa tygodnie temu:
https://picasaweb.google.com/100505518055083963483/PrzedwiosennaWyprawkaNiemiecka?authkey=Gv1sRgCM3Kwu-1z4m8IA&noredirect=1

[Miciek]

Jechałem wzdłuż Nysy i Odry w 2010 r. To akurat był rok powodziowy, nie kursował prom na Odrze, były spore rozlewiska, worki z piaskiem, uszczelnianie wałów i takie tam.
Po polskiej stronie spałem i robiłem zakupy.
Po stronie niemieckiej prawie na całej trasie jest elegancka, równa, asfaltowa droga dla rowerów. Co jakiś czas są wiaty i ławeczki. Wszystko jest świetnie oznakowane.
Tu można przeczytać relację:
http://cykloza07.blogspot.com/2010/07/go-west-relacja.html


A tu obejrzeć zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/108021488555979582994/GoWest#

[arkadoo]

OdroNysa w 2007 http://rower.fan.pl/2007_Odra/index.php

[slavy]

Ha... mysię też wybieramy, ale w sierpniu, od źródeł Nysy do Peenemunde i dalej do Kołobrzegu:)
Są do kupienia dokładne mapy trasy np. w empiku, ale niestety tylko po niemiecku, bo po polsku pewnie jeszcze długo nie będzie....

Agressiva, dzięki za temat, też skorzystamy przy okazji

Pozdrawiam
Sławek

[4gotten]

Trasa po niemieckiej może i dobrze przygotowana, równy asfalt i takie tam, ale nudna do bólu. Po kilkudziesięciu km robiło mi się niedobrze. Proponuję dla urozmaicenia zaplanować część trasy po polskiej stronie. Zwłaszcza na północ od Kostrzyna. Będzie bardziej pagórkowato i lesiście.
Minusem tej DDR po niemieckiej stronie może być również to, że w większości jest poprowadzona po szczycie wału przeciwpowodziowego. Żadnej osłony przed wiatrem.

W 2012 również pokonywałem odcinek od Kostrzyna do Mescherin. Najechałem zachodnich sąsiadów dokładnie 1 września.  http://4gotten.bikestats.pl/800750,Po-trasie-Odra-Nysa.html

[Pustelnik]

Są do kupienia dokładne mapy trasy np. w empiku, ale niestety tylko po niemiecku, bo po polsku pewnie jeszcze długo nie będzie...

Mapy nie są niezbędne, najlepszy jest ślad GPS. Może być też normalna mapa dla orientacji. Jechać konsekwentnie po tabliczkach szlaku, nigdzie nie zjeżdżać i nie kombinować, jak nie ma tabliczki to jedziemy prosto i na pewno się dojedzie. Kierować się po tabliczkach Odra-Nysa, a nie innych szlaków rowerowych, które czasem się pojawią.

Trasa po niemieckiej może i dobrze przygotowana, równy asfalt i takie tam, ale nudna do bólu. Po kilkudziesięciu km robiło mi się niedobrze.

Zależy z kim się jedzie. Ja jechałem sam ze sobą i się nie nudziłem , chociaż miałem wcześniej takie obawy, no ale ja lubię jeździć po Niemczech, co nie jest częste wśród sakwiarzy.

[4gotten]

Również jechałem sam. Jako, że ze mnie ponurak do bólu to nie mam łatwo podczas moich wyjazdów    Jazda po Niemczech to zupełnie inna bajka. Z racji niedużej odległości czasem nawiedzam wschodnie landy. Jednak przestrzegam przed zbytnim huraoptymizmem jeśli chodzi o niemieckich kierowców. Rzadko, ale jednak potrafią być równie niemili i nieuprzejmi jak nasi.

[Mariusz]

Poczytać możesz tutaj, nasz kolega jechał:
http://rower.memorek.pl/node/12
Szlak jest tak przygotowany dla rowerzystów, oczywiście po stronie niemieckiej, że mapa i jakieś większe przygotowania są zbędne. Wsiadać i jechać.
Na oficjalnej stronie można wiele wiadomości poszukać, ślad gps też jest, przynajmniej był.
Tylko czy aby na pewno chcecie nim jechać? Szlak jest fajny, ale dla rodzin z dziećmi. dla beztroskiego  telepania się od a do b.
 Dla wielu nudny, urozmaicić można wyjazdami na polską stronę.
Jechałem z synem jakiś czas temu,  aby zabić nudę, przyjęliśmy założenie aby szlak pokonać w dwa dni ale to było wczesną wiosna. Latem na ścieżce są tłumy.
A może lepiej wzdłuż Bałtyku?
Edit
Teraz widzę, że termin wyjazdu to lipiec, więc trasa wzdłuż Bałtyku to też niedobry pomysł.

[Agressiva]

Dziękuję Wam wszystkim za te wszystkie odpowiedzi, każdy link z recenzją trasy na pewno dokładnie przeczytam i zobaczę każdą galerię foto

Trasa ta wybrana została też dlatego, że tym razem jedzie ze mną kilka osób, które wcześniej nie jeździły z sakwami. Myślę, że taka trasa czysto rowerowa będzie dla nich dobrym początkiem i zaszczepieniem tej turystycznej - rowerowej atmosfery,

Ogólnie wszystko już mam. Podstawa to mapa DE na Garmina. Teraz najważniejszą sprawą są noclegi. O resztę się się martwię - jakoś to będzie. Dzięki!

Szczególne dzięki dla Pustelnika za podrzucenie mapy velomap.org - zbadam temat i zobaczę co poza google maps jeszcze jest na trasie.

A może lepiej wzdłuż Bałtyku?

Trasę Międzyzdroje - Hel przejechałam 3 lata temu

[Pustelnik]

Ogólnie wszystko już mam. Podstawa to mapa DE na Garmina.

Garmin dziwnie nawiguje po mapach topograficznych. Najlepiej jest zrobić trasę w Basecampie, stworzyć z niej ślad i wgrać go do urządzenia garmina a potem jechać po śladzie a nie po trasie, bo on potrafi olać ścieżkę i wytyczyć naokoło szosą. Ja na Odrę Nysę zrobiłem ślad, ale zapomniałem go wgrać i po prostu jechałem zerkając co jakiś czas w garmina czy jadę po trasie Odra-Nysa, która jest zaznaczona grubo na mapie.

[Aleksandra]

Zachodnia granice przejechałam w 2011 roku. W Gorlitz jest na rynku informacja turystyczna i tam można dostać darmowe mapki. Zreszta w kazdym z tych miasteczek jest takowe biuro turystyczne prawie zawsze na rynku i cos można wyczaic dla siebie. Ja jechałam stroną niemiecką a noclegi załatwiałam po stronie polskiej, po stronie polskiej czasami wstępowałam do Urzędu Miasta i tam do Wydziału Promocji miasta zawsze dostaniesz plany miasta. W Gubinie jest bardzo dobre miejsce do spania w Domu Turysty czy coś w tym stylu, zaraz w pobliżu mostu granicznego z dobrą wyżerką, ogromna jajkownica za małe pieniądze, w Słubicach spałam w akademikach -barzdo przyzwoite pokoje, mam troche takich informacji jeśli jesteś zanteresowana to napiszę tylko muszę zajrzec do swoich papierowych notatek. W Guben możesz wstąpić do Plastnarium i Muzeum Kapeluszy cdn. jeśli chcesz...

[Agressiva]

Ogólnie wszystko już mam. Podstawa to mapa DE na Garmina.

Garmin dziwnie nawiguje po mapach topograficznych. Najlepiej jest zrobić trasę w Basecampie, stworzyć z niej ślad i wgrać go do urządzenia garmina a potem jechać po śladzie a nie po trasie, bo on potrafi olać ścieżkę i wytyczyć naokoło szosą. Ja na Odrę Nysę zrobiłem ślad, ale zapomniałem go wgrać i po prostu jechałem zerkając co jakiś czas w garmina czy jadę po trasie Odra-Nysa, która jest zaznaczona grubo na mapie.

Zależy jakiego ma się Garmina i jakie ma opcje.
Ja mam edge 800 i ładnie sobie radzi na topo, pokazuje od razu kilka opcji nawigacyjnych. W przypadku Odra-Nysa przyda mi się on głównie w miastach (Zgorzelec, Frankfurt, etc) oraz na polskich fragmentach. Sam szlak Odra Nysa jest na tyle dobrze oznakowany, że można tam jechać tylko patrząc na znaki.
Mam ślad GPS całego szlaku, który znalazłam w necie do pobrania. Jest dość dobry http://ridewithgps.com/trips/2192933 pewnie wgram go sobie na wszelki wypadek.