Czy w Bieszczadach z Uralem było podchodzenie?
Cytat: paweł.70 w 22 Mar 2020, 10:18Czy w Bieszczadach z Uralem było podchodzenie?Tak, jechałem z Leska do Cisnej i tam było dość stromo. Pierwszy i ostatni raz na tym wyjeździe podchodziłem. Zresztą, poczytaj...http://elektra.alte.pl/transatlantyk/bieszczady.html
Tak starych czasów nie pamiętam, ale jak zaczynałem w liceum to każdy jeździł na tym co wyciągnął z komórki. I jakoś dawaliśmy radę na wielodniowych wyprawkach. jakoś też nie pamiętam większych awarii uziemniających rowery. Dzisiaj na pytanie o taki sprzęt na wyprawę dostałbyś odpowiedź, że nie dojedziesz za róg własnego domu.Rower to jednak prosta maszyna, póki sami jej nie skomplikujemy.
Większość wyrobów ZZR to był gównolit pierwszej klasy. Ukręcające się osie, połamane szprychy, pękające ramy. Były sprzęty na lepszych komponentach, ale raczej mało kto je miał.