[napęd] problem ze zmianą przełożeń

[globalbus]

Powiedz w jakiej manetce (model). Prawdopodobnie źle założony wskaźnik w monitorku, który już się złamał i blokuje ruch. To cienki kawałek plastiku. Jak się złamał, to go wywal.

[olo]

W sumie to nie alivio, a deore, ale konkretnego modelu nie znajdę. Dwa zdjęcia, nie wygląda mi nic na ułamane.

[globalbus]

W sumie to nie alivio, a deore, ale konkretnego modelu nie znajdę

Spoko, mam taką samą. Uwaliłem wskaźnik przy zakładaniu pierwszej linki
W tym czerwonym powinien być występ, który zahacza o to białe okrągłe w manetce. Jeśli go nie ma, cóż, pewnie jest już gdzieś w środku manetki albo na podłodze.

[olo]

No to całe szczęście, że tylnej manetki nie zepsułem Tzn trochę zepsułem, bo wskaźnik nie dochodzi do końca

[olo]

W sumie to człowiek się uczy całe życie, nie trzeba było tej klapki odkręcać, a tym samym cokolwiek urywać Przecież od boku jest zaślepka do przeciągnięcia linki

edycja: no i ten biały wihajster odnalazł się przy sprzątaniu, podobnie jak tajemnicza sprężynka W każdym bądź razie działa, temat nieaktualny.

[olo]

Jednak jeszcze będę drążyć temat. Wymieniłem linki, pancerze, wszystko działa fajnie, jest tylko jedno "ale". Zmiana przełożeń na wyższe w lewej manetce wymaga sporej siły, takiej, że do tej pory czuję kciuk. Manewry ze śrubą baryłkową przy manetce wiele w tym zakresie nie dają. Linka jest mocno naciągnięta, kombinerkami ciągnąłem ile się dało, nie wiem jak mógłbym to zrobić lepiej. Jeżeli już miałbym się czegoś przyczepić, to tego, że może pancerz odchodzący bezpośrednio z manetki jest trochę za długi. Bez linki manetka działa leciutko i przyjemnie, więc to raczej kwestia regulacji. Tylko co ruszyć i w którą stronę?

[blondas]

może sprawdź samą przerzutkę? Długość linki nie ma znaczenia.

[Alek]

Linka przedniej przerzutki, przy ustawieniu na najmniejszym biegu, powinna być leciutko luźna. Jeśli jest napięta, to od wrzucania na blat kciuk ci się spoci

[globalbus]

sprawdź czy przez wszystkie pancerze linka porusza się swobodnie, może któryś zgniotłeś przy obcinaniu.

[olo]

Pancerze są idealne, obcinane obcinakiem do pancerzy w serwisie na wymiar (no, z tym jeden trochę przesadzili i za długi dali), linka chodzi luźno i bez oporów. Na dzisiaj kombinacji dosyć, rower już w schowku, ale jutro jeszcze na świeżo do tego przysiądę ;-)

[wiecho]

Pewnie masz przerzutkę down swing. Są jeszcze top swing, które działają leciutko i można je przerzucać małym palcem. Mają jednak wadę, że jeżdżąc po terenie błotnym itp.(a zauważyłem, że próbujesz sił w maratonach na orientację) zawalają się błotem i całym ziemskim g.... Mówią, ze jeszcze szybko dostają luzy. Ja mam taką, może jakieś luzy ma, ale według mnie nie ma to znaczenia. Jak już nie chce przerzucać, to patykiem odgarnę błoto i jest OK. Na przerzutce masz ograniczniki, które ustawiasz, najpierw na małej później na blacie, linki w pancerzach muszą chodzić leciutko i sama przerzutka bez żadnych ograniczeń. Ale to już chyba wiesz...

[olo]

Mam Down Swing, ale nie chce się wdawać w dyskusje nad wyższością jednego modelu nad innym. Jak ostatni raz wymieniałem linki i pancerze (chyba 2 lata temu) to pamiętam, że chodziło w porządku. Co więcej, jeszcze wczoraj na starych linkach chodziło sporo lżej. Teraz to po prostu kciuk boli  Więc wydaje mi się, że to kwestia jakiegoś błędu w regulacji, linka, śruba, etc. tylko muszę to znaleźć.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[memorek]

W sumie, to dość oczywiste, na przerzutce zwykle jest rowek na linkę... Ja w zeszłym roku miałem podobny objaw. W serwisie powiedzieli mi, że zamocowałem linkę po złej stronie śruby mocującej. Wyśmiałem ich, ale w domu po cichu zmieniłem i ... mieli rację.

Marek

[oszej]

Też obstawiam odwrotne mocowanie linki