BIAŁOWIEŻA – PIEREROW Granicę można przekraczać przez cały rok pieszo lub rowerem. Oprócz wizy wymagane jest zarezerwowanie usług przewodnickich po stronie białoruskiej.
Edyta:Na 90% startujemy jednak z Białowieży (paradoksalnie lepsze połączenie kolejowe) i dopiero jeśli nie uda nam się wepchać do szynobusa w Warszawie decydujemy się na Terespol. Jest jednak jedna niewiadoma:Cytuj BIAŁOWIEŻA – PIEREROW Granicę można przekraczać przez cały rok pieszo lub rowerem. Oprócz wizy wymagane jest zarezerwowanie usług przewodnickich po stronie białoruskiej.O co tu chodzi? Trzeba mieć jakiegoś anioła stróża w białoruskiej części parku? A może to błąd? Ktoś przekraczał już tam granicę? Jak to wyglądało?
Cytat: LeśnyDziad w 21 Kwi 2014, 00:19BIAŁOWIEŻA – PIEREROW Granicę można przekraczać przez cały rok pieszo lub rowerem. Oprócz wizy wymagane jest zarezerwowanie usług przewodnickich po stronie białoruskiej.Czy ktoś kto przekraczał granicę w Białowieży mógłby to potwierdzić, jak to jest z tym przewodnikiem, potrzebny czy nie? Szkoda by było odbić się od granicy z tego powodu i zasuwać do Kuźnicy, choć wielkiej tragedii nie będzie bo teren fajny i tylko 100km.EDIT : Dzwoniłem do Straży Granicznej w Białowieży i mam potwierdzenie że przewodnik nie jest wymagany. Dodatkowo info ze strony ambasady Białorusi:W okresie od 25 kwietnia do 31 maja 2014 r. nie jest wymagane posiadanie przez oficjalnych uczestników Mistrzostw i turystów zagranicznych udających się na Mistrzostwa umowy obowiązkowego ubezpieczenia medycznego dla obywateli zagranicznych i osób bez obywatelstwa, którzy czasowo przebywają albo czasowo zamieszkają w Republice Białoruś, albo też umowy ubezpieczenia medycznego zawartego z firmą zagraniczną.