Ja odnoszę wrażenie takie jak Miki,nigdy by mi nie przyszło do głowy pisać niby ogólnodostępnego CV, a w zasadzie chwalić się własnymi sukcesami zawodowymi (bo przeca takich 'początkowych', czy 'niskiego stopnia' profili raczej się tam nie widuje?!).Zainteresowania - wolę się nimi dzielić np. tutaj, czy jakimś innym, stricte tematycznym forum, lepsze to znacznie niż wątek na jakimś forum na GoldenLine, NAszejKlasie, czy innym Gronie...
Od razu uprzedzę, wolałbym, żebyś słowa "korporacja" też tu nie używał ;)
Hmm.. według mnie większa kasa nie równa się ciekawsza wyprawa. To przecież nie biuro podróży decyduje o atrakcyjności naszej wyprawy itp., każdy sam o tym decyduje...
Szy, Twoją wypowiedź można zrozumieć tak, że ciekawe hobby (w tym przypadku rowerowanie) ma na celu zaimponowanie potencjalnemu szefowi i uzyskaniu jakiejś tam pracy... a nie głównie dla własnej przyjemności i po to, by zarobić na wymarzoną wyprawę.
Chcąc odpowiedzieć Ci w tonie i nurcie w jaki mnie wciągasz, musiałbym zapytać, komu na wspomnianej stronie chcę imponować ja, prowadząc własną działalność gospodarczą? ... Ania, daj spokój :]
Chcąc odpowiedzieć Ci w tonie i nurcie w jaki mnie wciągasz, musiałbym zapytać, komu na wspomnianej stronie chcę imponować ja, prowadząc własną działalność gospodarczą?
co jak co "większa kasa" na pewno oznacza większy komfort i spokój (tu mam na myśli lepszy - droższy sprzęt)
moze imponowanie to akurat złe słowo, moze po prostu pokazanie innym ze jest się interesującą, wartościową i wytrwałą osobą, za jakowych ja sakwiarzy uważam
(a gdzie tam mi do Ciebie annajot)