Autor Wątek: Pierwsza wyprawa i dylematy z nią związane  (Przeczytany 25929 razy)

Offline Mężczyzna banan307

  • Wiadomości: 42
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2017
Jestem po pierwszej wyprawie z sakwami i z niezbędnych rzeczy, prócz sakw i bagażnika rzecz jasna mogę polecić :)

1) Bandana- 15zł (Decathlon) 2x- jedna na szyje- niezbędnie chroni przed wiatrem (owianie) druga na głowe- chroni również uszy, aby nie nawiało do środka
2) Okulary- 50 zł (Decathlon) kupiłem do biegania i się sprawdziły. Nie wiało z boku, więc łzy nie leciały, owady też nie wpadały :)
3) Błotnik tylny - 11 zł (Decathlon) mocowany do siodeła + zacisk na trytkę. Przebijając się przez kałuże, błota, piaski itp zdał egazami. Plecy suche. Co ważniejsze ważący mniej niż 10 gram.
4) Rękawiczki rowerowe- 50 zł (Decathlon)
5) Lusterko- 15 zł GoSport- must have!- oglądanie się za siebie na ruchliwej trasie nie jest dobrym pomysłem.
6) Dętka 2x 28 zł
7) Zestaw naprawczy do dętek + zestaw kluczy- 23 zł allegro
8) Pompka - 11 zł  (Decathlon)
9) Ręcznik szybkoschnący- 20 zł (Decathlon) 
10) Mapy! Poleganie tylko na telefonie to błąd!
11) Power bank
12) Licznik

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1714
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
A dlaczego przy dętce nie ma opisu (Decathlon)?
rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 49%]

Offline Mężczyzna banan307

  • Wiadomości: 42
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.05.2017
A dlaczego przy dętce nie ma opisu (Decathlon)?

Dętkę zakupiłem w okolicznym rowerowym :)

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
10) Mapy! Poleganie tylko na telefonie to błąd!

To zależy. Jeśli jedziesz w niewielki region, który obejmuje jedna dobra papierowa mapa, to na pewno tradycyjne mapy są najlepsze.

W przypadku gdy papieru na dany obszar nie ma albo okazuje się, że trzeba go dużo, to lepiej sprawdza się gps wspomagany telefonem (na nim łatwiej przybliżyć, oddalić, wyszukać czy sprawdzić w wikipedii).

Ale na pewno jazda tylko z telefonem to proszenie się o przygodę ;)

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Poleganie tylko na mapie jest błędem zwłaszcza jak jedyna dostępna mapa jest w skali 1:1 000 000. Wówczas telefon a dokładniej nawigacja w telefonie jest niezbędna by gdziekolwiek dojechać.
Tak właśnie jest w Maroku w którym to nie sposób dostać mapy papierowej w rozsądnej skali. Nie można liczyć też na miejscowych bo przeszkodą jest bariera językowa. Pozostaje tylko dobra nawigacja zwłaszcza, że dostęp do internetu jest tam praktycznie nieograniczony więc aktualizację można mieć w każdym momencie.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Spokojnie. Ludzie jeździli z papierowymi mapami i trafiali na miejsce na długo przed wynalezieniem GPSów i telefonów ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Poleganie tylko na mapie jest błędem zwłaszcza jak jedyna dostępna mapa jest w skali 1:1 000 000. Wówczas telefon a dokładniej nawigacja w telefonie jest niezbędna by gdziekolwiek dojechać.
Tak właśnie jest w Maroku w którym to nie sposób dostać mapy papierowej w rozsądnej skali. Nie można liczyć też na miejscowych bo przeszkodą jest bariera językowa. Pozostaje tylko dobra nawigacja zwłaszcza, że dostęp do internetu jest tam praktycznie nieograniczony więc aktualizację można mieć w każdym momencie.

Jeśli używać nawigacji elektronicznej - to zdecydowanie offline. Po co się bujać z problemami i kosztami sieci komórkowych, jak można mieć to za darmo i dostępne cały czas?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum