Moja kadencja na tym wynalazku to pięć lat
i żadnych problemów z kolanami nie mam,o czym też gdzieś czytałem.Pierwsza cykloida,którą wykonałem miała dłuższą oś o dwa zęby w porównaniu do tej krótszej.Efekt szybszego pominięcia martwego punktu był mało zauważalny a prawie wcale po dłuższym jeżdżeniu.Ta,której zdjęcie wkleiłem jest rozstawiona o cztery zęby i nie ma tego efektu przyzwyczajenia-czuje te przyspieszenie nawet po kilku latach.
P.S. O raju,dynamiko!Cena tej korby z Allegro w linku Waxmunda to chyba z kosmosu,chociaż tego owalu prawie w niej nie widać.