Autor Wątek: Pęknięta rama czyli temat dotąd mi nie znany - co dalej  (Przeczytany 2899 razy)

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Rychtarski, Orłowski lub - najtaniej chyba - Gromada - rurkę wymienią, bo rama na mufach
Ale koszt przekroczy X razy to co zapłaciłeś, więc sztuka to dla sztuki

Elwood

  • Gość
No cóż... W takim razie pozostanie dawcą.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Cytuj
da się bez problemu zrewitalizować
A to do czego będzie teraz służyło siodełko? ;D Rozumiem pokłosie na "rewitalizację" wszystkiego w miastach. Niestety termin ten często mylony jest z remontem.

Remont - Doprowadzenie do stanu używalności czegoś, co się popsuło/zbrzydło/zużyło.
Rewitalizacja - Nadanie czemuś nowej funkcji. Patrz np. budynki pofabryczne przerobione na galerię handlową (łódzka Manufaktura)

Co do ramy - Ciekawe, czy te spawy nie utrudnią zbyt mocno odzyskania dobrego kształtu mufek. Bo raczej przed rozlutowaniem trzeba będzie to spiłować. A w jakim stanie są mufki po spawaniu? Nie wiadomo.

Elwood

  • Gość
Coś pomiędzy łaciną a terminem medycznym.
Generalnie przywrócenie ducha maszynie.

Tak czy owak, siodełko "wygląda", a rama nie... :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum