Autor Wątek: Wymarzony rower Glizdawki  (Przeczytany 3391 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 10 Kwi 2014, 12:32 »
Btw obiecała mi pożyczyć rower, żebym przywiozła z placu 20 kg ziemniaków i sprawdziła jak mi się jeździ.
:) dobry pomysł:)

I spróbuj go ponosić jeszcze z obciążeniem:) Czasem bedziesz przecież musiała go wnieść na schody, do pociągu czy coś. A mi się wydaje że takie ramy gorzej się nosi (chodzi mi tu o wygodę, pomijam ciężar)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Popiel

  • Wiadomości: 840
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 01.06.2011
    • Amatorska Grupa Rowerowa Dzięcioły
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 10 Kwi 2014, 14:06 »
Dla wsparcia technicznego geometria ramy roweru Glizdawki.



Mieć rower i nie mieć roweru to już dwa rowery.
Alien... trzeci pasażer na foteliku.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 10 Kwi 2014, 20:20 »
Też mam 169 cm wzrostu, ale deko inne upodobania. Mój ulubiony GF miał 6 cm więcej od tego Unibike, za to miał krótszy mostek i chyba dość wysoko siodełko (dlatego Marysia mówi, że mam dłuższe nogi i dłuższy tułów ;)), jeździło mi się świetnie, kilka razy zdarzały mi się trasy po 10-12 godzin i nie miałem problemów z bólami ramion i karku.

Sam zrobiłbym tak: zamontował sztycę bez offsetu, pokombinował z ustawieniem na niej siodełka (brak offsetu i przesunięcie siodełka w jarzmie powinno skrócić sylwetkę o kilka centymetrów). Sztyca to nie jest duży wydatek i moim zdaniem warto spróbować. Przed zmianą ramy można jeszcze pokombinować z ustawieniami mostka i kierownicy (obecne ustawienie jest dla mnie jakieś takie dziwne)


Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Madridista

  • Wiadomości: 389
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 27.04.2011
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 29 Kwi 2014, 12:45 »

http://www.ergotec.de/en/01_haltung.php#slide-1


Jak dla mnie to ta animacja to jakiś żart.. Da się w ogóle jechać w tak wyprostowanej pozycji?
Nie sądzę, a może to dlatego, że mi bliżej do tej złej postury :P. Moim zdaniem ta rzekomo prawidłowa postura jest niebezpieczna i niepraktyczna..

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 29 Kwi 2014, 13:57 »
Cytuj
Da się w ogóle jechać w tak wyprostowanej pozycji?

Oczywiście, że jest to niemożliwe. Zwróć uwagę, że to animacja, a nie nagranie z rzeczywistej jazdy

Offline Mężczyzna s_13

  • Robert
  • Wiadomości: 74
  • Miasto: Czarna Białostocka
  • Na forum od: 16.06.2013
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 29 Kwi 2014, 19:11 »
Ja tam dużego doświadczenia nie mam :-), ale z tego niewielkiego wnioski takie wysnuwam:
nie trzymaj się kurczowo roweru na kołach 28 cali, jakoś tam mimo różnych rozmiarów wszystko może być "za duże", od poruszanej już tutaj odległości kierownicy od siodełka, poprzez szerokość kierownicy, aż do długości korby nawet. Może taki uturystyczniony góral na 26 calach by ci przypasował, opony siodełko, kierownicę, mostek zawsze można zmienić. Sam osobiście podczas przestoju zimowego dokonałem przeszczepu ramy, na damkę. Stwierdziłem, że dość już stereotypów i męczarni na męskich rowerach, które jakoś tak nie leżały, a miło się jeździło na rowerach koleżanek :-) Przeszczepiłem, dokładnie znając każdy wymiar szukanej ramy, a i tak do pierwszej jazdy niepewności mną targały. A jak doszedłem do ideału? Dosiadałem wielu rowerów, w sklepach u znajomych i szukałem zależności konkretnych wymiarów i komfortu jazdy, czasem rzeczywiście centymetr miał znaczenie, no i stąd też wyszła ta "damka", choć w posturze swej nic damskiego nie stwierdziłem :-).

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 29 Kwi 2014, 23:25 »
Jak dla mnie to ta animacja to jakiś żart.. Da się w ogóle jechać w tak wyprostowanej pozycji?
Oczywiście, takie "ustawienia" ma mój treking ("pozostałość" po Bobike Mini+). Ba jeździłem na takich, na których ma się bardziej wyprostowaną pozycję (jeszcze bardziej w pionie) i też się da jechać (no.. na wyścigi to bym tamtego raczej nie brał..).
Inna sprawa, że w tej drugiej nie da się jechać: gostek obija sobie kolanami wątrobę, kolana ma ciągle zgięte. Po prostu za daleko tyłek do osi supportu, kąt robi się za duży i tyle. Optimum jest 135*.

Po fotkach.. Rama wydaje się za duża. 17".. tylko że mocno sloppingowa (czy można tak powiedzieć o damce? :) ), więc sztyca powinna być długaśna. Lepiej brać pod uwagę długość "górnej rury". Faktycznie Glizdawko.. ten rower przytłacza Cię.

Obowiązkowa jest zamiana sztycy (siodło nie ma prawa w niej jeździć!) i przesunięcie siodła do przodu. Zamiana kierownicy na bardziej damską ("jaskółka") albo nawet zwykłą prostą i krótki mostek powinny "w drugiej kolejności" poprawić sytuację. Koszta niewielkie, więc do pracy :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Kobieta Glizdawka

  • Wiadomości: 197
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 13.07.2011
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 1 Maj 2014, 09:16 »
Mam wątpliwości. Ostatnio trochę jeździłam i:
- siodełko mam przesunięte maksymalnie do przodu, może nie widać tego na zdjęciach, bo siodełko jest na offsecie (cokolwiek to znaczy);
- mostek jest długi, ale postawiony prawie pionowo - czy zmienienie go na krótszy faktycznie przybliży kierownicę? (tego nie wiem);
- rower oryginalnie posiadał prostą kierownicę, która została zmieniona na motylka (w celu przybliżenia chwytów, ale i tak klamki hamulców są oddalone, co wymusza bardziej leżącą pozycję).

I teraz to co budzi moje największe wątpliwości, piszecie o zabiegach, które mają przybliżyć kierownicę do siodełka, a co z wysokością? Przecież jeżeli nadal kierownica będzie prawie na wysokości siodełka, to będzie mnie to zmuszało do pochylenia się. Siodełka nie obniżę, bo wtedy bym jeździła na ugiętych kolanach. A kierownicy się nie da podobno podnieść tak łatwo, bo wymagało by to wymiany widelca.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 1 Maj 2014, 09:29 »
Za dwa tygodnie jest zlot, jeśli wytrzymasz do tego czasu, to mogę tam przywieźć krótki mostek i sztycę bez offsetu.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 1 Maj 2014, 09:38 »
W wątku z moim rowerem są zdjęcia jak zmieniłem mostek na krótki. Nawet te 7 cm znacząco wpłyną na sylwetkę.
Oczywiście kierownicy nie można w nieskończoność przybliżyć, bo będziesz kolanami w nią uderzac. ;-)

E:O tutaj: http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=8188.msg178073.msg#178073

Kierownica pozostała na tej samej wysokości
« Ostatnia zmiana: 1 Maj 2014, 09:43 yoshko »

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 1 Maj 2014, 10:38 »
Rama Glizdawki jest ewidentnie za długa dla niej. Albo kierownica typu "jaskółka" może coś pomóc albo już tylko zmiana ramy.
Coś takiego (wąska)
http://allegro.pl/kierownica-chromowana-humpert-jaskolka-47cm-sparta-i4187707980.html

Być może warto przejść na koła 26" ale rama też by musiała być typu komfort, coś jak to:
http://www.kross.pl/pl/2014/modo/tresse

Online Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 1 Maj 2014, 16:18 »
I teraz to co budzi moje największe wątpliwości, piszecie o zabiegach, które mają przybliżyć kierownicę do siodełka, a co z wysokością? Przecież jeżeli nadal kierownica będzie prawie na wysokości siodełka, to będzie mnie to zmuszało do pochylenia się.
Nie sądzisz, że jeśli kierownica zostanie przesunięta bliżej siodełka (przy tej samej wysokości) to Twoja pozycja automatycznie się wyprostuje?

Offline Kobieta Glizdawka

  • Wiadomości: 197
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 13.07.2011
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 1 Maj 2014, 19:12 »
I teraz to co budzi moje największe wątpliwości, piszecie o zabiegach, które mają przybliżyć kierownicę do siodełka, a co z wysokością? Przecież jeżeli nadal kierownica będzie prawie na wysokości siodełka, to będzie mnie to zmuszało do pochylenia się.
Nie sądzisz, że jeśli kierownica zostanie przesunięta bliżej siodełka (przy tej samej wysokości) to Twoja pozycja automatycznie się wyprostuje?

Częściowa na pewno spowoduje, ale wydaje mi się, że jeżeli masz kierownicę blisko, ale na wysokości np. kolan, to i tak musisz się do niej schylać. Chyba, że coś przekombinowałam. :)

Offline Mężczyzna rodert

  • Wiadomości: 197
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 06.07.2011
Odp: Wymarzony rower Glizdawki
« 1 Maj 2014, 19:31 »
Mam wątpliwości. Ostatnio trochę jeździłam i:
- siodełko mam przesunięte maksymalnie do przodu, może nie widać tego na zdjęciach, bo siodełko jest na offsecie (cokolwiek to znaczy);
Glizdawka.
Tak nie ustawiaj siodełka, nie przesuwaj go maksymalnie do przodu. Przy takim przesunięciu siodełka, kolana będą wychodzić poza oś pedałów, i jeżdżąc w takiej pozycji dorobisz się problemów ze stawami kolanowymi.

- mostek jest długi, ale postawiony prawie pionowo - czy zmienienie go na krótszy faktycznie przybliży kierownicę? (tego nie wiem);
Tak jak masz teraz ustawiony mostek, obróć go z kierownicą o 180 stopni, tak aby zamiast wysunięcia był cofnięty w stronę siodełka. I wtedy oceń jaka odległość będzie dla Ciebie odpowiednia.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum