Autor Wątek: IZRAEL + być może JORDANIA  (Przeczytany 549 razy)

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
IZRAEL + być może JORDANIA
« 9 Kwi 2014, 00:52 »
Jeżeli ktokolwiek z forumowiczów miał przyjemność podróżować w jakikolwiek sposób po Izraelu lub Jordanii będę niezwykle wdzięczny za wszelkie wskazówki, nie tylko dotyczące samej trasy. Na miejscu jesteśmy od początku maja przez 16 dni, z czego jakieś 2-3 spędzimy w Jerozolimie. Myślę więc, że dystans ok. 1500 km jest do zrealizowania. Poniżej wrzucam link do stopniowo się kształtującej, choć na pewno jeszcze nie ostatecznej wersji trasy.

http://ridewithgps.com/routes/4400290

Wszelkie wskazówki mile widziane.
« Ostatnia zmiana: 9 Kwi 2014, 15:27 laxigen »

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Odp: IZRAEL + być może JORDANIA
« 9 Kwi 2014, 09:01 »
Nie wiem, czy macie w planach, ale warto odwiedzić gorące źródła Ma'in w Jordanii.

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: IZRAEL + być może JORDANIA
« 9 Kwi 2014, 09:51 »
W planach nie mieliśmy, ale już mamy ;) Nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego, a w końcu każde miejsce z wodą na miarę złota. Dzięki!

Kojarzysz czy ta woda nadaje się do picia? Dostęp do wody pitnej będzie jedną z kluczowych spraw w trakcie wyprawy i fajnie byłoby wiedzieć o tego typu miejscach.

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Odp: IZRAEL + być może JORDANIA
« 9 Kwi 2014, 11:35 »
Jeździłem rowerem po Izraelu. Woda jest tam mega droga, za butelkę około 7-8zł. Piłem kranówe ale jest dość nie dobra często wali chlorem, i jest jakby "sucha" nie gasi pragnienia :D
Na drogach jest dość ciasno, często nie ma pobocza.
Jak masz jakieś pytania to pytaj postaram się pomóc.

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: IZRAEL + być może JORDANIA
« 9 Kwi 2014, 12:18 »
Jeździłem rowerem po Izraelu. Woda jest tam mega droga, za butelkę około 7-8zł.

Rozmawiałem z koleżanką, która była w marcu i już ponoć pod 10zł podchodzi. Opracowujemy w związku z tym system przewozu większej ilości wody kranowej/źródlanej na rowerach, zwłaszcza, że przynajmniej parę dni na pustyni spędzimy ;)

Pytania na pewno mi się jakieś nasuną, także pewnie niedługo napiszę. Z góry dzięki.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Odp: IZRAEL + być może JORDANIA
« 9 Kwi 2014, 15:07 »
W planach nie mieliśmy, ale już mamy :wink: Nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego, a w końcu każde miejsce z wodą na miarę złota. Dzięki!

Kojarzysz czy ta woda nadaje się do picia? Dostęp do wody pitnej będzie jedną z kluczowych spraw w trakcie wyprawy i fajnie byłoby wiedzieć o tego typu miejscach.
Gorące źródła Ma'in to niestety miejsce turystyczno-komercyjne - wstęp kosztuje trochę $. Ale warto obejrzeć i zrelaksować się. Woda ma wysoką temperaturę i nadaje się do kąpieli lub zaparzenia herbaty :) Ale to zawsze woda na środku pustyni.

Dudeck

  • Gość
Odp: IZRAEL + być może JORDANIA
« 9 Kwi 2014, 23:17 »
  Jeśli interesują cię zabytki, to w drodze do Haify będziecie przejeżdżać obok miejscowości Caesarea. Oprócz tego, że było to jedyne miasto jakie znalazłem na mapie zaczynające się na literę 'C', znajduje się tam spory kompleks rzymskich ruin, od domów, łaźni i hipodromu po teatr w super stanie. Zaraz obok znajduje się fort krzyżowców z pięknymi fosami i murami. Wstęp na cały kompleks około 30nis.
  Zauważyłem, że poprowadziłeś trasę 'tranzytowo' przez Masadę, orientowałeś się czy da radę się tam przebić z rowerem?

Offline Mężczyzna laxigen

  • Wiadomości: 866
  • Miasto: Bielsko-Biała
  • Na forum od: 23.04.2012
Odp: IZRAEL + być może JORDANIA
« 10 Kwi 2014, 00:12 »
Dzięki, choć zabytków po drodze nie zabraknie, więc i tak będzie trzeba je porządnie przesiewać.

Co do Masady, to właśnie nurtuje mnie ta kwestia. Jestem w trakcie orientowania się w temacie, bo to kluczowa sprawa. Sporo czasu trzeba, żeby tam specjalnie dojechać, więc wracania tą samą drogą wolałbym uniknąć. Z tego co widzę, to od wschodu jest jakaś wąska ścieżka, przez którą nawet można poprowadzić ślad, za to od drugiej wygląda, że dość szeroka droga. Choć góra jest na tyle wysoka, że ten podjazd zapewne stromy jak cholera.


Dudeck

  • Gość
Odp: IZRAEL + być może JORDANIA
« 10 Kwi 2014, 01:16 »
Ścieżka ze wschodu bywa trudna do pokonania pieszo. Nie widzę możliwości pokonania jej rowerem inaczej niż w stylu Wilka, ale jest tam kolejka linowa. Na pewno mocno zdziwią się jak zobaczą na szczycie rowerzystów, ale jakaś to możliwość jest. Natomiast ścieżka zachodnia jest łagodniejsza, mimo stopni wydaje mi się że na upartego można wtargać rower gdyby było pusto. Jednak jeśli trafisz na tłum turystów, to odpada. Ja bym się nie zdecydował na próbę przebicia przez Masadę z rowerem. Możliwe też, że ktoś was zobaczy i nie wpuści. (ale gdyby się udało, to wrzuć zdjęcia :))

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum