Autor Wątek: Zdrowe / kaloryczne / smaczne batoniki wyprawowe - przepis  (Przeczytany 5665 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Zapomniałam napisać, że i ja robiłam takie ciasteczka (przed końcem roku), z jakimiś modyfikacjami bananowymi (wyszły bardzo dobrze te z bananowymi). Partia z domieszką zmielonego czarnego sezamu wyglądała dość mrocznie-kupiasto, ale tez dobra. Dzisiaj/jutro robię partię na majówkę (tylko czy wytrzymaja do majówki), postaram się trzasnąć foto. Spóźnione dzięks za przepis.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Jeszcze raz: smacznego! :) Właśnie zdałem sobie sprawę że sam nie upiekłem batoników od.. nie wiem kiedy? Po pracy ciągnę do Lidla po składniki zatem  ;D

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Tadam:





wyszło więcej, ale na potrzeby foty starczy tyle. Na fotce z dwoma talerzami po lewej opcja bananowa (dodane dwa rozciapciane banany, batoniki wychodza wtedy bardziej wilgotnawe, po prawej opcja zurawinowa. Poprzednio, przypomniałam sobie, miałam opcję z susoznymi jagodami i czarnym sezamem, i batoniki wyszły mroczne, w kolorze i wyglądzie "kupa w lesie", ale dobre.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Powiedziałbym że i teraz też wygląd trzyma tamten fason  ;)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
no, ale teraz wyglada jak mniej mroczny kał.:)

Edit: aaa, tym razem zmiana była taka jeszcze, że bardziej je zrumieniłam no i częsc mleka zagęszczonego wymieniłam na tzw. masę krówkową (kajmak).
Są super, własnie przyniosłam kumpeli do posmakowania, ale kumpeli nie ma a batoniki do poczęstunku jakoś znikają....
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

B. dobrze się prezentują :) - bym żarł zwłaszcza te z prawej.

Formujesz je, następnie pieczesz - jednak nie w 'blaszce'?; my w 'blaszcze', po wypieku nożem krojąc porcjujemy (łatwiej pilnować równej połowy).

(Aśka przed wy-marszem była przygotowała mi dużą 'blaszkę'; kilka dni temu smacznie zjadłem ostatnie.)


Alek przepisem się przysłużył.

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Nie no, uklepałam na papierze na blaszce, nastepnie tak jak Alek zalecał, przykryłam kawałkiem papieru i ponieważ nie miałam wałka  ani jakiejś butelki pod reką, to "uwałkowałam" rękami;) Potem papier z góry won i wtedy pokroiłam wstepnie, a pokrojenie zasadnicze -po pieczeniu.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
ta wersja Alka to wydaje mi się, że dla garnizonu wojska. Jak rozumiem dokonałaś jakiejś modyfikacji, mogłabyś po krótce przedstawić? :)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2682
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
a batoniki do poczęstunku jakoś znikają....
I to jest podstawowy problem batoników domowych. Te ze sklepu są w papierkach i jakoś wolniej dzięki temu znikają.  ;D

Marek

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Jak rozumiem dokonałaś jakiejś modyfikacji, mogłabyś po krótce przedstawić?

Nie ma jak odpowiedzieć po takim czasie, ale właśnie znowu zrobiłam batoniki na wyjazd i znowu były niezłe, ilościowo wyszło podobnie jak na tamtych fotach:) Olek proporcje ustalałam na oko-mniej więcej -mniej więcej mniej niz Alek:) W garnku były dwa mleka i masła orzechowego nie cały słoik, a sypałam do tego wszystkiego co miałam aż było bardzo gęste....
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Dzięki martwa za nakierowanie na ten słodki wątek :-)
No i wczorajszy poczęstunek - dobre były :-)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum