Autor Wątek: Witam  (Przeczytany 4671 razy)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Witam
« 13 Maj 2009, 00:11 »
trwały? ale śpicie w separacji?  :P co rozumiesz przez gdzieś dłużej? z tego co pisałaś, to w weekendy najbliższe chcesz conieco pojeździć.... jakiś plan wyprawy na wakacje już jest?  :roll:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline maciupa

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 12.05.2009
heY!
« 13 Maj 2009, 00:15 »
Witajcie! podobnie (tak mi się zdaje?) jak BikeTrips.pl wyżej wolę podróże bardziej w stronę jazdy niż zwiedzania. Hm, za mną dopiero kilka samotnych wypadów kilkudniowych po polsce i jeden poza - Litwa w majówkę 2009 :) z chłopakami z Białegostoku i Mikim, dzięki któremu dotarłem tu między Was :) a tak poza to tylko jedno-dniówki 100-150km, także jestem w początkowej fazie uzależnienia WWR, choć po ostatnim wypadzie cięzko będzie z tego wyjść... ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Witam
« 13 Maj 2009, 09:31 »
Witaj Maćku! Fajnie, że zajrzałeś! :)
Nie wiem, co to "uzaleznienie WWR", ale mówi się "cykloza" :P
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Witam
« 13 Maj 2009, 10:32 »
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Witam
« 13 Maj 2009, 11:20 »
Widzę Waxmundzie, żeś w desperacji :P
Ledwie Maciek zajrzał na forum, a Ty go już oceanem straszysz ;)

Kurczę, a ja bym naprawdę chętnie z Tobą do tej Lizbony skoczył... Może rzucić robotę...?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Witam
« 13 Maj 2009, 11:49 »
o, to w tym sensie z tą robotą piszesz? :D hmm, to jak tak, to rzucić  :lol:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline maciupa

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 12.05.2009
Witam
« 13 Maj 2009, 13:49 »
Miki, sam do niedawna nie widziałem co to WWR (patrz np. na okladke z wypadu na Litwe) Grzegorz wytlumaczyl "Wielodniowe Wypady Rowerowe" :D
Waxmund - no no... kusisz, szczególnie Hiszpania - chciałbym tam wrócić rowerem, tylko troche termin startu, sesja u mnie wtedy :/ choc.. z drugiej strony wrzesien ;d! Podoba mi sie to tu... inspirujecie nowych!

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Witam
« 13 Maj 2009, 15:00 »
ano kuszę, co mam robić  :) a to kiedy sesje kończysz...?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline maciupa

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 12.05.2009
Witam
« 13 Maj 2009, 23:02 »
nie mam pojecia jeszcze, pewnie w okolicy 29 czerwca, sesja niby do 4lipca wiec pozniej na pewno wolny już, ale i tak nie mógłbym raczej pozwolić sobie - nie bede miał czasu sie dobrze przygotować wcześniej, i aż takiego doświadczenia nie mam :) moglbym cos zepsuc Tobie/Wam

Offline Mężczyzna BikeTrips.pl

  • Wiadomości: 56
  • Miasto: Ożarów Mazowiecki
  • Na forum od: 08.05.2009
Witam
« 14 Maj 2009, 15:58 »
Cytat: "Dynuel"
Witam, i tak pytam: jakim aparatem robisz zdjęcia? :D

Stary poczciwy Canon A510. Na allegro chodzą jeszcze jakieś ostatki po ~130zł :)

Cytat: "aard"
PS. Czemu zarzuciłeś wpisy na BS?

Od kilku miechów niedostępna jest opcja eksportu danych. Obraziłem się i postanowiłem napisać sobie alternatywny system na własny użytek, niestety nie mogę się przemóc i zacząć :) Na razie wszystkie wpisy trzymam w pliku tekstowym.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Witam
« 15 Maj 2009, 11:11 »
Cytat: "maciupa"
nie mam pojecia jeszcze, pewnie w okolicy 29 czerwca, sesja niby do 4lipca wiec pozniej na pewno wolny już, ale i tak nie mógłbym raczej pozwolić sobie - nie bede miał czasu sie dobrze przygotować wcześniej, i aż takiego doświadczenia nie mam :) moglbym cos zepsuc Tobie/Wam


co Ty gadasz, jakie zepsuć  :mrgreen: jeździć na dwu-kółkowcu umiesz, więc nie ma się czym martwić.....  też się nie będę jakoś specjalnie przygotowywał - na początku pewnie ledwo będę jechać  :roll:  4 lipca trochę późno, tak ze 3-4 dni wcześniej byłoby optymalnie....  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Witam
« 16 Maj 2009, 22:00 »
Słuchaj no BikeTrips - skąd Ty wziąłeś takie ujęcie na Stelvio ? Przecież na szczycie przełęczy jest regularne miasto. Czy to znaczy, że jechałeś drogą "gruntową" jeszcze wyżej niż oficjalny i asfaltowy szczyt przełęczy ?  Rozważaliśmy z Mikim i Michałem ten wariant, ale wtedy było multum śniegu, no i robiło się późno :D


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Witam
« 16 Maj 2009, 22:25 »
Hehe, nieźle musiałeś być zakręcony podczas tego podjazdu, Transatlantyku, że nie skojarzyłeś, że nawet sam masz ujęcie zrobione w tym miejscu! :lol:


Przepraszam za fatalną jakość, ale to nie zdjęcie, tylko klatka z filmu ;)

Umknęło Ci, że na Stelvio są dwie tablice. Jedna to ta, pod którą Pani Motocyklistka robiła nam fotki, a druga ciut wcześniej (z naszego punktu widzenia), czyli jakieś 200 metrów (bieżacych) przed szczytem przełęczy. Fotka ta kieruje nasz wzrok mniej więcej w stronę Umbrail Pass, a w tamtą stronę przecież nie ma żadnych budynków :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Witam
« 16 Maj 2009, 22:36 »
No popatrz, co to taka Pani Motocyklistka potrafi z człowiekiem zrobić !?  :wink:
Ale przynajmniej o śniegu prawdę napisałem - wystarczy porównać zdjęcia.


Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Witam
« 16 Maj 2009, 22:44 »
Również to, że było dość późno się jakimś cudem potwierdza ;)
Popatrz na długość cienia ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum