Ja z Karolem dostaliśmy do dyspozycji "ranczo" od przypadkowo spotkanego rowerzysty, który nas zaprowadził i udostępnił dom na nocleg (Kietlice niedaleko Głubczyc). Osoba bardzo pogodna i na pewno ugościłby kolejnych podróżników rowerowych.
Ale chyba nie ma przeciwwskazań, by podarować coś bardziej wartościowego ... ?
Plazma 42cale?
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.