Autor Wątek: kasting na towarzyszy wyprawy z dzieckiem;)  (Przeczytany 423 razy)

Offline Kobieta miwoan

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: sosnowiec
  • Na forum od: 11.04.2014
Witam

Jestesmy malzenstwem z 5 miesiecznym Wojtkiem, planujemy wyprawe na wiosne przyszlego roku. Na jak dlugo i gdzie to juz ustalimy wspolnie z rodzinka z ktora ew. wyjedziemy, ktora mamy nadzieje poznac na tym forum.

Dobrze byloby gdyby byly to osoby z pewnym juz doswiadczeniem wyprawowym, w wieku zblizonym do naszego (33, 32l, 5mies.), niekonfliktowe.

Myslimy raczej o wyprawie na wschod (wylaczajac rejony malaryczne), bierzemy pod uwage nawet kilkumiesieczna wyprawe.

W rejonach bezpiecznym noclegi na dziko lub u miejscowych, w mniej bezpiecznych, ze wzgledu na dzieci, mozemy korzystac z hospitality club, czasem hotele.
Mamy kuchenke na benzyne, z ktorej jak zwykle chcemy korzystac.
Jako, ze nie mamy zadnego doswiadczenia w wyprawach z dzieckiem, ciezko nam przewidziec  dzienny dystans, wazne zeby dzieciaki mialy jednak czas na szalenstwo.
Zalezy nam gl. na obcowaniu z natura, najlepiej czujemy sie w gorach, miasta, zabytki rzadko zwiedzamy.
Nie wykluczamy korzystania czasem (np przy bardzo dlugich, monotonnych odcinkach) np. z pociagow 


Pozdrawiam
Anka

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
witajcie,

z 5-miesięcznym to już możecie coś próbwać lokalnie jeździć. Zwłaszcza jeśli chcecie zapoznać kogoś, to dobrze byłoby wcześniej gdzieś właśnie np. na weekend z kimś wyskoczyć, aby się poznać. Oprócz tego na forum są jeszcze tzw. zloty dziecinne, czyli takie spotkania rowerowe z dziećmi również jeżdżącymi na rowerach, w przyczepach i fotelikach.
Witam więc ponownie również z 5 miesięcznym bobasem, oprócz tego z 5 letnią córką.
Może jak pogoda pozwoli gdzieś na weekend majowy wyskoczymy.

oo teraz zauważyłem nazwę tematu: "kasting".... to muszę jakieś ładne zdjęcia dać i podanie napisać  :D

Offline Kobieta miwoan

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: sosnowiec
  • Na forum od: 11.04.2014
Dzieki za odpowiedz.
Nie zapomnij o stroju, ma byc sportowo i elegancko zarazem, a rower bede sprawdzac białą rękawiczką, nie zaszkodzi zapisac się też na kurs retoryki i gotowania, co zapewni dodatkowe punkty;)

Nie mogę się doczekać, kiedy zapakujemy małego do przyczepki, wiem, ze ludzie wożą jeszcze mlodsze maluchy we wkładkach, ale mimo wszystko trochę obawiam się o młody kręgoslup i chyba wstrzymam sie jednak do przyszłego roku lub przynajmniej do jesieni tego roku.

Na pierwszą wyprawę wybralam się z pewnym czlowiekiem nie odbywszy z nim probnej przejazdzki i efekt byl taki, ze spedzilam 3 noce w gorach bez spiworu, ktory mi ukradl. Mlody czlowiek byl i glupi. Poza tym okazal sie być nie najzdrowszy na umysle wiec mialam duzo szczescia, ze wrocilam calo.
Dlatego nauczona doswiadczeniem zgadzam sie, ze trzeba troche pojezdzic wspolnie przed podrożą. Nawet nie chodzi o brak zaufania co o roznice w sposobie podrozowania, preferencjach itp. Zreszta moze sie okazać, że małemu paniczowi nie bedzie odpowiadac podrozowanie w przyczepce

Na taki zlot na pewno kiedys sie wybierzemy:)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum