Michał napisał wszystko, co istotne. Taka rama to zupełnie najniższa półka. Pozioma rura faktycznie ją wyróżnia, ale to naprawdę nie ma specjalnego znaczenia. Liczy się geometria (tu może Ci pasować, a może nie) i materiał (ten jest po prostu najniższej jakości). Nie twierdzę, że się sama rozpadnie (sam mam co najmniej jeden rower hi-ten - miejski, zresztą też Author) i daje radę, ale na wyprawy chciałoby się mieć coś bardziej niezawodnego, a stal hi-ten się nie zalicza do takich materiałow
No i faktycznie jest to najcięższy z materiałów, z których się robi ramy...
O taką geometrię jak Surly jest w Polsce bardzo ciężko. Najlepszy dowód, że ja nie kupowałem w Polsce
A rowery szosowe mają akurat geometrię zupełnie inną, a wyglądają podobnie tylko dlatego, że mają poziomą górną rurę
Tyle, że przy tym samym rozmiarze ramy ta rura jest o ładnych kilka centymetrów dłuższa...