Na Ukrainie żywność jest droższa niż w Polsce ( widziałem tam nasze konserwy nawet trzy razy droższe niż w kraju) , mają tam dobre pieczywo , zwłaszcza czarny chleb którego cena jest podobna do naszego , tanie są papierosy i mocny alkohol , piwo w podobnej cenie do naszego.
W Rumuni byłem parę lat temu i ceny były podobne do naszych czyli przelicznik 1:1 .
Każdy ma indywidualne potrzeby w temacie jedzenia i picia więc w zasadzie tylko na to będą szły koszty , albowiem spanie w namiocie na dziko , może poza jednym dniem gzie planuję w połowie wyprawy zatrzymać się w schronisku , turbazie albo innym podobnym przybytku gdzie będzie czas na odpoczynek od roweru . Koszt takiego noclegu nie powinien przekraczać 30 zł .
Jak wiadomo lepiej mieć troszeczkę więcej pieniędzy na wypadek jakiś nieprzewidzianych kosztów .