Super fajny zespół!
Dla mnie zwłaszcza nr 1) i 2) (trzeciego kolorystyka mnie nie urzeka).
Dawaj wagi! - ile każdy.
Dzięki! Wagi podam niedługo. Sam w sumie jestem ich ciekaw:)
Napisz coś więc o module do ładowania.
Z tego co pamiętam był zrobiony na wzór schematu z tego wątku:
http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=1711.msg54608#msg54608W Norwegii nie było w sumie potrzeby korzystania z gps, więc ładował tylko, z różnym skutkiem (tzn. niby ładował, ale wolno) gopro kolegi. Będę musiał ją porządnie przetestować na dniach.
Spytam, żeby coś więc się dowiedzieć: kolarka jest Ci nieco przydługa (baranek -na moje słabe oko- dziwnie wyłupiasty /<- ed./)?
Myślę, że to kwestia zdjęcia, tzn. baranek jest raczej normalny;) I rzeczywiście najwygodniejszym chwytem jest ten nie na manetkach, a na zgięciu kierownicy. Muszę się jeszcze na niej wyjeździć, może rzeczywiścię skrócę mostek.
Rozmiar kolarki to tajemnicze XL, kupiłem od człowieka mierzącego tak jak ja 186cm, mówił, że dla niego była idealna.
Rozmiar górala to 20", ale w górskim lubię mniejsze ramy. Wyprawówka ma na ramie naklejkę, uwaga, 57cm. Na szczęście to c-t, bo tak to jest wygodna.
Ile ma zębów przód, tył (w ilu rzędach)? Jak wąska opona?
Tył kolarki 12/27 w 9 rzędach. W góralu mam 8 rzędów, w wyprawówce 9.
Przód 52/39. Jak będę miał w planach wypad w góry na lekko to pewnie zmienię na 3 rzędy, bo manetka jest 3 rzędowa.
Oponki mają z tego co pamiętam 28mm, ale vitoria chyba zawyża i bliżej im do 25mm.
Uwaga znacznie starszego kolegi: po ustawieniu wszystkich siodeł widać, że 'możesz się żenić'.
Moim zdaniem klasa rowerki. Niechaj służą!
Dzięki:p
Mnie się bardzo podoba cały ten zestaw. Widać, że jesteś przygotowany na wszystko
Dzięki;) Cóż, kiedyś kombinowałem z jednym rowerem, gotowym na wszystko - góry, wyprawy, szosa. Ale póki jeszcze mieszkam w domu i mam gdzie trzymać rowery to zrezygnowałem z kompromisów i pomału sprawiłem sobie te 3 rowery.
Zaciekawił mnie bagażnik w 1. Czy te mocowanie górne było tak fabrycznie wygięte?
Tak te mocowania były fabrycznie wygięte. Bagażnik ostatnio uległ uszkodzeniu:( poprzeczka na której trzyma się lampka i która dodatkowo podtrzymuje błotnik na dwóch pałąkach ułamała się z obydwu stron. Wczoraj zaradziłem przypinając ją na dwa widoczne zipy. Mam nadzieję, że to rozwiązanie się sprawdzi;)
Co byli Ci w stanie w samolocie zrobić z szybkozamykaczem ?
Tego nie jestem w 100% pewny, ale najprawdopodobniej właśnie podczas transportu samolotem odpadła końcówka szybkozamykacza (tzn. nie było jej). Był to element wystający, opierający się o karton. Pewnie długo bym o tym nie wiedział, ale niestety złapałem gumę (jak się potem okazało jedną z wieeelu - marathon racer był już bliski zużyciu, moja wina, że w ogóle zabierałem się z nim w długą podróż) Z jednej strony oś była zakończona ściętym stożkiem, z drugiej była śruba w kształcie trójkąta, schowana w metalowym 'kapturze' (tam chyba był chyba jakoś zamocowany szybkozamykacz). Ni jak nie dało się tego odkręcić, więc nie mogłem zdjąć koła, więc nie mogłem zmienić dętki. Jedynie łatanie wchodziło w grę, ale też trochę na wariata bo mając dętkę cały czas przy rowerze..